forumki.pl

U nas też jest zakaz absolutny, ale ja i tak bym nie korzystała. Wiem, że to zabrzmi paskudnie, ale gardzę stołówkowym jedzeniem. Muszę wiedzieć z czego jest zrobione to, co jem. Jestem wybredna, dużo rzeczy mnie obrzydza. Nawet w restauracji nie na wszystko się skuszę.

9 osób za 4 tysiące? Dla mnie niewyobrażalne, choćby mieli jeść same podstawowe produkty. Nie wiem. No właśnie z tego co ta dziewczyna pokazuje to raczej nie są podstawowe dania, raczej różnorodne i ciekawe :) To tym bardziej. Ja codziennie wydaję około 100 zł, a to są podstawowe rzeczy. Żadne rary...

9 osób za 4 tysiące?
Dla mnie niewyobrażalne, choćby mieli jeść same podstawowe produkty. Nie wiem.

Dzięki. Biję się z myślami, bo moim zdaniem wygląda lepiej na zdjęciu niż w rzeczywistości. I ogólnie nie lubię się z kratą. [emoji38]


Nuuutella, reserved.

Kupiłam sukienkę na wyprzedaży, z myślą o świętach i nie wiem. Mam mieszane uczucia.

Skoczyłam dzisiaj na zakupy przedświąteczne, do tego domowe, jakieś pierdoły typu kwiatki, serwetki itd. Boję się podliczyć ile wydałam. Ale grubo ponad 1000 zł. Siedzę i myślę: na co?!

lisbeth87 pisze:

Suerte pisze: ↑

05 kwie 2023, 20:48

jest tu jeszcze ktoś gruby, czy same laski zostały?

Ja jestem gruba

O wypraszam sobie. Ja nigdy w życiu nie odwaliłam takiej roboty jak ty, nie zapominaj o tym! Dałaś radę raz, dasz i drugi.

Co taka cisza w temacie?

U mnie bez większych zmian, ale! Moja dolna fałda w końcu trochę się ugięła i jest mniejsza. Cały czas wierzę, że się jej pozbędę.

Z ogromną zazdrością patrzę na młode dziewczyny, które nie rodziły i nie muszą z tym walczyć.

Ale my nie po to zakładaliśmy oczyszczalnię, żeby teraz tyle za to płacić [emoji1787] wcześniej nikogo to nie obchodziło. Od tego roku wprowadzili obowiązek wywozu przynajmniej raz w roku. Cennik za zwykły wywóz jest całkiem inny.

Lisbeth, gratulacje! I powodzenia!

Escherichia, mam nadzieję, że nic strasznego.

U mnie wszystko stoi, waga dawno nie drgnęła. Ale przy tym ile jem, nie ma na co liczyć. Czekam na powiew wiosny. Teraz jest mi ciągle zimno (w pracy oszczędzają na potęgę), przez co dużo więcej jem.

Macie rozliczenia za prąd?

U nas wychodzi 300 zł na miesiąc, czyli zgodnie z przewidywaniami.

Koszty życia nadal mnie przytłaczają.

Lisbeth, ale dodałaś aktywność przy dosyć niskiej kalorycznosci, tu może być pies pogrzebany. Nie wiem jakie masz zapotzrebowanie, ale 1500 przy wysiłku fizycznym to mało (moim zdaniem). Asieka, to może warto poszukać diety, która będzie pod ciebie. Teraz jest tego mnóstwo. Ja np. uwielbiam chleb i ...

Raz w roku. Ale 3 kubiki co najmniej wychodzi więc to jest 1800 zł. Do tego kupujemy tabletki do oczyszczalni, też kilka stów rocznie.

My mamy przydomową oczyszczalnię. Gmina zobowiązała nas do podpisania umowy z firmą wywożącą. 600 zł za kubik.

Może wykup jakąś dietę?

Wtedy łatwiej się pilnować i posiłki zbilansowane.