forumki.pl

My musimy powrócić do tygodniowych planów obiadowych. Oszczędność pieniędzy i czasu na chodzenie co chwilę do sklepu po produkty. Z tego co pamiętam, nam tygodniowo wychodziło ok. 150zł na zakupy. Teraz jak co chwilę się lata do sklepu, przestaję się orientować ile wydajemy na jedzenie :/

U nas w pracy ruszyła druga lista [pierwsza jakoś przepadła i nie wystartowała z realizacją] zapisów na dofinansowanie karnetu na basen. Mam 20 wejściówek dla siebie i dla Bartka. Koszt w przeliczeniu 5zł/1h. Możliwe, że koleżanka weźmie dla mnie karnety i będziemy mieć z Bartoszkiem po 40 :) Basen ...

Rooda666 pisze: ↑

02 cze 2017, 19:54

Jak tak wszystkie macie na niego fazę, to też sobie odświeżę

Hehehe, pomyślałam o tym samym

Jeśli chodzi o wino, nie pijemy namiętnie, więc będzie stać i stać. Karma, koce dla psiaków.. Szczytny cel, ale nie jestem jakoś przekonana. Nie angażuję się w takie akcje, więc niekoniecznie chcę robić zbiórkę w dniu ślubu. Kupony i zdrapki Lotto. Nie gram na co dzień, wolałabym wymyślić coś bardzi...

Malwinka, cudny

Cinnilla, też piękny

Ehhhh.. ten wątek ❤

Weź

Zwiększyłam liczbę wyświetlanych postów na stronie do 30 w temacie "Poslubione". Było 15, co według mnie to troszkę mało. Myślę, że powinno się sprawdzić. Jeśli uznacie, że mniejsza liczba postów na stronie była dla Was wygodniejsza, to powrócimy do poprzedniej liczby. Oczywiście mogę zmie...

Noe ma nikogo na 2018? Wiedziałam, że będę ostatnia

Spełnienia marzeń!

Kochane, nigdy specjalnie nie dbałam o twarz. Żel do mycia twarzy najtańszy (Be Beauty z Biedronki.. swoją drogą bardzo dobry), jakiś przypadkowy płyn micelarny i peeling.. Jako że w tym roku pyka 30-tka warto byłoby zadbać o skórę. Dodatkowym impulsem do zaopatrzenia się w kosmetyki do pielęgnacji ...

mała_czarna pisze: ↑

27 maja 2017, 17:23

Escherichia pisze:Wszystko szło dobrze dopóki teściowa w połowie filmu nie podzieliła się informacją kto zabił...

Oo matko, nie znoszę, gdy ludzie robią takie rzeczy.

Taaaa.. tragiczna jest.

Czytałam "Dziewczynę z pociągu". Fajna, ale nie porwała mnie tak jak myślałam. Ja mam książkę w domu. Czeka, a raczej czekała na swoją kolej. Byliśmy u teściów. Teściowa płakała, że chce film obejrzeć, bo książka świetna. Ja trochę kręciłam nosem, bo wolę najpierw przeczytać, później oglą...