forumki.pl

To chyba kwestia regionu, bo u nas najdroższy w tym momencie kosztuje 620. Z tym, ze nie znam jakości bo my węglem nie opalamy.
W

Sofii sporo u Was kosztuje węgiel. Z tego co sie oriwntuje to u nas jest ok. 500 zl.
Tez nas to czeka w sierpniu, ale jeszcze musimy ogarnac piwbice. Z tym ze my kupujemy miał, bo lepiej sie u nas pali i podajnik sie nie zacina ale za to ok 5 ton potrzebujemy...

U nas na 100 osób poszlo ok. 70 butelek. Bez poprawin

lisbeth87 pisze: ↑

14 lip 2017, 14:40

Przyszedł rachunek za prąd - 170 zł
Czy to możliwe że o 50 zł mamy wyższy rachunek miesięcznie przez zmywarkę (co drugi dzień) i dodatkowe pranie w tygodniu?

a macie taryfy?

Za mną chodzi po głowie aby zostawić określoną kwotę na koncie, a resztę na oszczędnościowe. I spróbować czy nam wystarczy. Do tej pory na oszczędnościowe szło to, co zostało. ja przelewam na biezaco 200-300 zl, plus nadwyzka z calego miesiaca. Nie umiem oszczedzac na jednym koncie, a w razie czego...

Nessa, fajne :) Ja nie wiem, czy w ogóle będziemy robić jakiś grawer. Imię, data do mnie nie przemawia. My też nie chcieliśmy, P. stwierdził, że akurat moje imię i datę ślubu zapamięta :lol: Dzięki dziewczyny :) to w sumie nawet praktyczne, bo w przypadku zgubienia obraczki latwiej jest kogos ziden...

Nessa pisze: ↑

26 cze 2017, 12:24

Obrączka P. : Ty jesteś wszystkim...
Moja: ... wszystko jest Tobą.

wow! pieknie to brzmi

u nas standardowo imie i data
z tego co pamietam lisabeth miala cos fajnego wygrawerowane

moja wisi... ale jest bardzo zniszczona po slubie i sesji, wiec raczej nie znajde na nia chetnych

Mam do was dosc hm, osobiste pytanie. Ile miesięcznie wydajecie na zycue podstawowe, to znaczy jedzenie i opłaty, bez żadnych tam zakupów ciuchowch czy rozrywek? Pytam, bo normalnie nie ogarniam na co my wydajemy pieniądze i nie wiem, czy to tylko u mnie się tak rozchodzą czy co... u nas na jedzeni...

Ej tez bym poczytala tylko nie mam fb... U nas tez rzadza glownie drugie dania, obowiazkowo miesne, ale i tak jestem dumna ze 6 lat po slubie moj nietykajacy zup mąż, powiedzial ze moje sa niezłe i raz na jakis czas daje sie nimi nakarmic. Oczywiscie musi byc w nich wkladka miesna... u nas tez post...

to i ja pokaze moj

3 lata i 4 miesiace

ja mam prawie identyczna podloge w salonie, chyba z deski panelowej, bardzo ladnie wyglada, ale trzeba ja czesto myc, bo na ciemnym widac kazdy slad

A to u nas nas raczej jest wyjadanie do pustej lodowki, sporadycznie cos sie zostanie. Nie lubie marnowania jedzenia ;) ja tez nie lubie, aczkolwiek jak cos zostanie to je albo pies, albo kury u sasiadki :) Ale np. ciezko mi ugotowac obiad na 2 osoby, albo garnek zupy, zeby bylo na max dwa obiady...