Katherina pisze: ↑01 maja 2022, 14:20
nuuutella pisze: ↑01 maja 2022, 10:05
Mnie się sukienki od niej średnio podobają, ale ja też lubię mieć w szafie dużo

mi się szybko ciuchy nudzą, lubię zakupy
to ja zauważyłam, że im mniej mam ciuchów, tym rzadziej mam problem pt "Nie mam w co się ubrać". Zaczęłam stawiać na gładkie, bez wzorów, cały czas redukuję ilość ciuchów i mi z tym coraz lepiej, czuję coraz większą wolność.
Ja mam szafę kapsulowa obecnie. Czarne do czarnego pasuje idealnie zawsze




Mnie cena regularna Garczynskiej nie powala. Nie dlatego, zem bogata, ale dlatego, ze ogolnie w sklepach sukienki gorzej ukladajace sie, z beznadziejnych materialow sa sprzedawane za 250-300 zl i po paru praniach mozna wyrzucic.
Nie szkoda mi kasy na dobry jakosciowo produkt, szkoda mi kupowac tanio i potem dokupywac drugi raz drożej, ale tez ja nie lubie zakupow. U mnie ciuch jest na lata, nie zmieniam szafy co sezon, w sumie to nawrt zakupow co sezon nie robie, mam i uzywam ciuchy sprzed 18 lat jeszcze

Mam sukienke ze studniowki, kilka sukienek, gorsetow i bluzekszytych na imprezy jak sie mialo te dwadziescia lat

Ciocia krawcowa mnie uczulała od małego na jakość materiału, do dzisiaj jak mi dotykowo nie podejdzie nie kupie i nosic nie bede chocby fason byl najlepszy.
Ciocia