forumki.pl

Mimezja, to że w tym momencie jest ok, nie znaczy, że kosmetyk nie zawiera szkodliwych substancji. Ale nie zarzucam kosmetykom z Chin niczego, bo sama nigdy nie zamawiałam. Natomiast dostałam kiedyś krem koloryzujący pewnej bardzo drogiej firmy, takiej ą ę. Po sprawdzeniu składu wyrzuciłam, nawet nie miałam sumienia podawać go dalej.

Co do tuszu jeszcze to raz kupiłam z Oriflame, skład miał zupełnie dobry. Cóż z tego, skoro był taki sobie.

farazi pisze: ↑

25 lut 2019, 13:32

Sprawdziłam ten tusz Lovely,

Pokażesz jaki, bo się nie mogę odnaleźć.

asieka pisze: ↑

07 sty 2019, 15:16

uwielbiam ten Lovely Pump Up Curling maskara podkręcająca

O ten. Podeszłam do niego sceptycznie, ale jest naprawdę fajny. Kupiłam w Rossmanie.

Po lovely mi wypadały rzęsy, nigdy więcej



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

farazi pisze: ↑

25 lut 2019, 13:51

O ten. Podeszłam do niego sceptycznie, ale jest naprawdę fajny. Kupiłam w Rossmanie.

Nie lubię takich szczoteczek.
Chyba się wybiorę do Rossmana coś poszukam.

sorki dziewczyny - wcześniej chciałam odbić do Misiaq, a wrzuciłam farazi

farazi właśnie to jest to, że w nazwach chemicznych jestem kiepska i kupując coś w drogerii też nie mam gwarancji, że pod względem składu jest ok. O ile składy spożywcze ogarnęłam błyskiem, tak pod kątem chemii wiem piąte przez dziesiąte, lubię coraz zrobić jakiś przegląd w sieci co warto kupić z dobrym składem i wtedy iść z konkretnym zamysłem do sklepu a potem oceniać czy mi pasuje.
Kiedyś w aptece poprosiłam o preparat ujędrniający do ud, taki który można stosować przy karmieniu piersią, całe szczęście że dostałam na początek kilka próbek, bo jak zerknęłam na tablicę mendeleywa która tam była to potrafiłam sama wywnioskować, że nawet bez kp nie przyjęłabym tego na swoją skórę.
Z kolei w tych rankingach często zaskakuje mnie firma Wibo, czy Loveley (czy jakoś tak). Zawsze patrzę na nią sceptycznie na ich półki, a często pojawiają się w rankingach jako warte uwagi.

Necia pisze: ↑

25 lut 2019, 13:51

Po lovely mi wypadały rzęsy, nigdy więcej

Szybko to zauważyłaś?
Bo czytałam już o tym i zastanawiałam się, czy to prawda. Nawet ostatnio pomyślałam, że może dzieje się tak od zbyt mocnego zmywania, bo trzyma się dość mocno.

Mimezja, ja może nie jestem mistrzem czytania składów, ale coś tam kumam i staram się w miarę rozsądnie wybierać kosmetyki.

szybko, po mniej więcej 2 tyg. I na pewno nie od zmywania, bo ja nie trę mocno, rzesy i bez tego mam liche

jak tylko skoncze karmić wracam do long4lashes

W kwestii tego pudry za 225 zł. Co to dokładnie znaczy "starcza na długo"? Ile to "długo" oznacza?

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

Ka niezmiennie polecam zielony wibo... kiedys uzywalam loreal, maybelline, max factor... a odkad ten raz kupilam tak juz nie chce innego

Ja już że 2 lata tego tuszu Lovely używam. No i lubię te szczoteczkę, bo fajnie mi rzęsy rozdziela i nie sklejka.

Meg kilka miesięcy, zależy ile kto używa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mimezja mi nie chodzi o to, ze nie zamawiałam kosmetyków z ali, tylko nic tam nie zamawiałam

meg, ja używam już ponad rok (właściwie codziennie) i nadal się nie skończył (ale już dużo nie zostało). Jedyne co, to faktycznie dbam, żeby dokładnie pędzel nad opakowaniem otrzepywać, tak więc myślę, że jest naprawdę wydajny.

Tez słyszałam, że jest bardzo wydajny. Ale ja tak mało używam pudru sypkiego że zwykle wyrzucam 3/4 opakowania bo termin sie kończy