Moja walka o lepszą sylwetkę

[nuuutella]

Tak to jest przy dzieciach samo życie
Ale waga stoi, wkurza mnie to :/

[Escherichia]

[chorera_m]

Jutro wracam pourlopowo do pracy i się dziś zwazylam. Tyle samo co na początku wakacji więc nie jest źle. Do ćwiczeń regularnych muszę tylko wrócić. Ale póki co jest ze mną "od jutra".

[Escherichia]

Chorera, brak nadwyżki po wakacjach to super wynik

Ja dzisiaj "pierwszy" raz idę z Bartkiem na saunę. On chodzi regularnie od paru lat, ja byłam dwa razy we włoskim hotelu w 2010 roku.

[asieka]

Udało się chwile poruszać

[Escherichia]

Asieka, super

Ustaliłam, że w poniedziałki, środy, piątki ćwiczę w domu brzuch. Odhaczone Tylko 20minut, ale może z czasem będzie lepiej

[Escherichia]

Dzisiaj nogi i dupa

[asieka]

2 km zrobione

[Escherichia]

Miałam iść na siłkę, ale lenistwo wygrało.
Jednakże zrobiłam brzuch

[Sofii]

U mnie waga stoi, ale to wina diety. Treningi cisnę ostro. Doszłam do takiego etapu, że w dni beztreningowe po prostu brakuje mi tej aktywności.
Dzisiaj zamiast ćwiczeń jazda rowerem. Cudownie mi się jechało, to letnie powietrze jest wspaniałe. Strasznie mi żal, że to się niedługo skończy.

[Escherichia]

Sofii, super, że się tak wkręciłaś

Ja dzisiaj łapy

[asieka]

Za miesiąc 4 kg

[_daga_]

Dzisiaj weszłam na wagę i 57kg gdzie w ostatnim czasie juz bywało 60 i ponad. Na szczęście wystarczy ograniczyć słodycze, a ruch i tak jest w pracy.

[Necia]

Brawo! U mnie 2 kg w dol tylko, ale dobre i to.

[mess]

U mnie po wakacjach 2+ ale od wrzesnia postanowilam chodzic samotnie na basen 2-3 razy w tygodniu chocby niewiem co.
Chce sie pozbyc 4-5 kg no i zrobic cos, jakos z brzuchem, chociaz w cuda nie wierzę