Też się zastanawiammała_czarna pisze:Gdzie ten Maciek?
Moja walka o lepszą sylwetkę
- malwinka89
- Posty: 6095
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:16
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Escherichia, chyba jednak masz problem z postrzeganiem siebie. Znaczy rozumiem, że dążysz do idealnej sylwetki, bo sama mam sobie też sporo do zarzucenia, ale jednocześnie uważam, że wyglądam dobrze i jeśli nic się nie zmieni, będzie ok.
Nie widzę tu żadnego Maćka
Nie widzę tu żadnego Maćka
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Czyli lekki problem z głową. Nie wykluczałam.
Ja wiem, że jest ok i jak pisałam wcześniej akceptuję i lubię siebie. Ale nie rozumiem tego "oj, ale nie chudnij już", bo mogłabym i nawet chciała mieć mniejszy brzuch
Ja wiem, że jest ok i jak pisałam wcześniej akceptuję i lubię siebie. Ale nie rozumiem tego "oj, ale nie chudnij już", bo mogłabym i nawet chciała mieć mniejszy brzuch
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Bakteria gdzie ten Maciek ? Laseczko
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Escherichia, masz bardzo ładny brzuch i wcięcie w talii. Jeśli chcesz pracować nad sylwetką, by była bardziej sportowa, to spoko ale nie chudnij już. Odwaliłaś kawał pięknej roboty!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Bakteria jak chcesz to ja ci Maćka pokaże
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Tez nie wiem gdzie ten maciek, no ale wiem jak mozna siebie postrzegac... jak patrze na zdjecia moje jak 47kg wazylam, to mysle o matko jaka ja chuda bylam, kosci az wystawaly... a wtedy uwazalam, ze mam boczki... i w sumie jak sie przyjzec to mialam, no ale jak mialam boczki przy 47kg to chyba byly juz nie do zlikwidowania
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja dzis rano ambitnie w ramach walki z brzuchem, pojechalam po chleb na sniadanie na rowerze, wracalam okrezna droga po czym zjadlam chyba 1/3 bochenka
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mój brzuch wygląda już naprawdę fajnie, gdy stoję przodem. Natomiast z boku nadal m problem z tą dolną fałdą. Podczas okresu (czyli teraz) lub owulacji jest najgorzej.
Ale walczę, może kiedyś zniknie.
Ale walczę, może kiedyś zniknie.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofii, to jest ta fałda nad blizną po cc? Też z tym walczę ale mam wrażenie, że z roku na rok jest gorzej.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Właśnie miałam o to samo zapytać?
Bo tej fałdy przy bliźnie chyba nie da się pozbyć (pomijam hirurgie).
A ogólnie wyglądasz bardzo fajnie i ta fałda nic nie wnosi
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Tak, to ta po cc. U mnie ona była większa i mimo wszystko wydaje mi się, że minimalnie maleje dzięki ćwiczeniom. Powoli zbliża się do stanu akceptowalnego dla mnie. Są takie dni, kiedy wygląda naprawdę ok. Natomiast gdy tylko powiększa się macica to już lipa.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości