Moja walka o lepszą sylwetkę

[Misiowa]

Mała, Miska, brawo
Piękne efekty

[asieka]

gratulacje postępów

[Misiowa]

Ja się zmotywowałam i mam pierwszy spadek- niecały 1 kg.
Przymierzyłam ostatnio nowe spodenki no i niestety nie mogłam się dopiąć
Jeszcze minimum 4 kg i będzie git.

[Sofii]

Trzymam kciuki dziewczyny!

Ja mam smutną refleksję, że chyba nigdy nie poczuję, że jest akurat. Wagę mam w sumie wymarzoną, 53-54 kg. I co z tego, skoro nadal nie jestem zadowolona. Jestem zła sama na siebie. Ale chyba mniej ważyć nie mogę, bo na klatce piersiowej widać mi wystające kości. Za to uda i dolna część brzucha zmieniły się minimalnie.

[Misiaq]

Sofii nie stawaj na wagę.
To na prawdę dobrze robi na głowę jak się nie wie ile się waży

[Sofii]

Misiaq, ja rzadko się ważę. I ogólnie to nie zależy mi na jakiejś określonej wadze, bo ja nawet nic nie robię w tym kierunku. Ale kiedyś czułabym euforię i uważała, że wyglądam świetnie.