Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16633
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 30 gru 2024, 23:48

Aneczka, mega robota, podziwiam!👏😍

Aneczka98
Posty: 18596
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 30 gru 2024, 23:49

nuuutella pisze:
30 gru 2024, 23:28
Aneczka -20 to wspaniały wynik, brawo!!!
Dzięki! Ogólnie to zaczęłam się odchudzać jakoś końcem 21roku i wtedy poszlo jakieś 13 kg, więc w sumie jest 33 na minusie. Do wakacji chciałabym jeszcze zrzucić 17kg, żeby było równe -50kg i wtedy też myślę, że będę zadowolona ze swojej wagi, bo z wyglądu ciała to już nigdy nie będę zadowolona...

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8661
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 31 gru 2024, 18:10

Sofi, Aneczka ❤️❤️❤️ cudownie ślicznotki
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19515
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 01 sty 2025, 13:25

Sofii, gratuluję wytrwałości
U mnie powoli, bo na Święta trochę odpuściłam.
Było 58,5 a jest 57,7. Teraz już lecę na poważnie, bo na wyprzedaży specjalnie wzięłam mniejsze rzeczy, żeby do wiosny się wcisnąć

Aneczka, wielkie gratulacje. Pięknie wynik i trzymam kciuki za kolejne wyniki
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8661
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 01 sty 2025, 15:28

Mnie też troszkę ubyło rok temu
Ostatnio zmieniony 06 sty 2025, 19:51 przez asieka, łącznie zmieniany 1 raz.
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16633
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 02 sty 2025, 10:43

Asieka, mega różnica, pięknie wyglądasz ❤️

Bardzo podziwiam wszystkich, którzy potrafią przejść taką metamorfozę, to wymaga ogromnego zaparcia.

Aneczka98
Posty: 18596
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 02 sty 2025, 12:06

Zostawiam na chwilę moja facjatę. Pierwsze zdjęcie z 2021 a drugie z teraz. 33 kg różnicy
Ostatnio zmieniony 02 sty 2025, 21:46 przez Aneczka98, łącznie zmieniany 1 raz.

farazi
Posty: 9866
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 02 sty 2025, 12:14

Dziewczyny, gratuluję Wam rezultatów!
Asieka, oprócz zmiany w figurze zauważyłam też, że zrobiłaś sobie delikatniejszą grzywkę. Super!

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10180
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 02 sty 2025, 12:21

Tak! asieka super wyglądasz i bardzo Ci do twarzy z nową fryzurą

Aneczka, wow, jestem pod ogromnym wrażeniem! Kawał dobrej roboty

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21596
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 02 sty 2025, 13:37

Asieka, Aneczka, extra robota!

Ja się ostatnio mega obijam... wyglądam już w miarę akceptowalne, to sobie odpuściłam na maxa... no może nie na maxa, ale redukcja upadła... Ale jestem dumna, bo od maja nie waze, nie zapisuje, a waga cały czas się utrzymuje i zero jojo...
No ale czas się wziąć za siebie i wrócić na redukcję, bo lato coraz bliżej :P
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8661
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 02 sty 2025, 15:41

Dziękuję 🥹
Aneczka ❤️❤️
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10180
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 02 mar 2025, 11:47

Hej hej, czy ktoś tu jeszcze został (oprócz mnie, ale ja mam wykupiony dożywotnie członkostwo VIP)? U mnie tym razem postanowienie nie wzięło się z początku roku (bo akurat miałam grypę, więc była dobra wymówka, żeby sobie nie ustawiać ambitnych celów) ale z końcówki stycznia, kiedy po baaaaardzo długim czasie stanęłam na wadze i zobaczyłam, że od 70 kg dzielą mnie może dwa kawałki pizzy (wiedziałam, że jest źle, ale nie wiedziałam, że aż tak!) - wprawdzie odczyt był wieczorny i w pełnym ubraniu, ale chyba potrzebowałam to zobaczyć, żeby w końcu się ogarnąć. Od początku lutego wróciłam do "diety" a la cukrzycowej, bo najlepiej się na niej czuję (i prawdę mówiąc powinnam ją trzymać na stałe), lekki deficyt, pilnowanie białka, więcej ruchu (mam założenie 10k kroków dziennie + trening z youtbe na ok 20-30 min). Nie są to może bardzo ambitne założenia, ale też takie, które bardzo mi w życiu nie przeszkadzają, więc póki co mi idzie całkiem ładnie (powiedziałabym, że tak na 90% przez ostatni miesiąc). Po lutym mam -2kg, niby niewiele, ale czuję się dużo lepiej (chyba głównie zasługa ćwiczeń, bo naprawdę się czuję super fizycznie) i ciuchy zaczynają też trochę mniej obcickać ;) więc teraz czas na marzec. Ktoś jeszcze coś?

Miśka
Posty: 6658
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 02 mar 2025, 12:26

Efryna, ja dołączę, jak tylko wykuruję siebie i rodzinę (o ile do tego czasu nie wyląduję w wariatkowie). Po powrocie z Meksyku widok na wadze mnie prawie zabił. Teraz jest mniej, zapewne dzięki chorobie, ale generalnie tak źle nie było jeszcze nigdy.

Wysłane z mojego Pixel 6 przy użyciu Tapatalka

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 19073
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 02 mar 2025, 13:41

Efryna, ja jestem! Od miesiąca jestem na RESPO i kilogramowo może bez szału bo z 2.5 ledwo, ale cm lecą od 1 do 4 w zależności gdzie więc jest ok.

Wysłane z mojego 2201117TY przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23661
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 02 mar 2025, 13:49

Oczywiście, że ja jestem.
Będę tu zawsze😉

Więc u mnie to wygląda tak, że jestem ",na diecie" , bo jestem w stresie. Jak się stresuje to po prostu bardzo mało jem. Na brzuchu widać różnicę, na nogach (udach) nic a nic.
Nie wiem jak to się przekłada na wagę, bo po prostu się nie ważę 😉

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości