Moja walka o lepszą sylwetkę

[meg]

A mnie by było własnie szkoda, że nie ma żadnej pamiątki. Nie trzeba pokazywać nóg, tyłka, ba, można dzieci mieć przed sobą i pokazać tylko twarz. Kiedyś czytałam artykuł o chorej kobiecie, której dzieci nie miały na żadnym zdjęciu bo ona nie lubiła. Może drastyczny przykład, ale mnie to zmobilizowało do większej ilości zdjęć. Bo uświadomiłam sobie, że zwykle to ja je robię i mnie na nich nie ma, a przecież czasu nie cofnę. Sama bardzo lubię oglądać zdjęcia z rodzicami z dzieciństwa.

Otóż to

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

[Suerte]

ale mi nie chodzi tylko o grubość nie podobam się sobie, jestem mało fotogeniczna, nie lubię swojej twarzy na zdjęciach... jeśli mnie one dolują to nie widzę sensu na siłę ich robić...

[lisbeth87]

U mnie 2 kg na minusie pozytyw z powrotu do pracy

[Necia]

Chyba musze i ja wreszcie dołączyć, bo w życiu nie zgubię tego zada i brzucha :/ Mój cel `-10 kg co najmniej!

Gratuluję sukcesów!

[Sofii]

Necia, że niby gdzie

Lisbeth, graty!

[Necia]

Sofii a weź lachonie jeden, tyłek mam jak szafa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Sofii]

Sofii a weź lachonie jeden, tyłek mam jak szafa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Miśka]

Po tygodniu kilogram mniej. Uff.

[Itzal]

A mnie by było własnie szkoda, że nie ma żadnej pamiątki. Nie trzeba pokazywać nóg, tyłka, ba, można dzieci mieć przed sobą i pokazać tylko twarz. Kiedyś czytałam artykuł o chorej kobiecie, której dzieci nie miały na żadnym zdjęciu bo ona nie lubiła. Może drastyczny przykład, ale mnie to zmobilizowało do większej ilości zdjęć. Bo uświadomiłam sobie, że zwykle to ja je robię i mnie na nich nie ma, a przecież czasu nie cofnę. Sama bardzo lubię oglądać zdjęcia z rodzicami z dzieciństwa.

+1

[farazi]

Po tygodniu kilogram mniej. Uff.

Super!

U mnie po tych dwóch tygodniach na pewno jest więcej. Nie umiem się powstrzymać od żarcia.

[Miśka]

Farazi, odkąd zaczęłam ćwiczyć na orbitreku i widzę ile trzeba żeby spalić 1 kcal, to mi się odechciało jeść

[Sofii]

Miśka, super!

Ja bym chciała się trochę ogarnąć do urlopu, ale marnie mi idzie.

[farazi]

Miśka, znam to. Nawet mam orbitreka w domu, ostatnio używałam dwa lata temu.

Myślę, czy nie zamówić.sobie znowu diety. Rok temu bardzo mnie to zmobilizowało.

[Miśka]

Czy macie jakieś doświadczenia z bielizną wyszczuplającą? Muszę zamaskować brzuch. Za tydzień jedziemy na wesele i chyba nie mam ochoty odpowiadać na pytania kiedy rodzę...

[Ruby]

Ka kupilam kiedys na wesele szwagierki no ale albo ja w tym nie umie chodzic albo mialam jakas dramatyczma bo zamaskowac i owszem maskowala ale komfortu noszenia kompletne zero wiec przetrwala az kosciol i obiad i dluzej nie dalam rady... jeszcze do tego slub mieli w upalny dzien co dodatkowo zmniejszalo kolejny raz komfort noszenia bo mega goraco pod nia bylo ze az sie topilam