Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja dzisiaj już byłam tak wkurzona tym, że 4 dzień zostaję sama z małą i organizuję jej jakieś rozrywki, żeby miała fajny ostatni tydzień wakacji przy prawie zerowym realnym wsparciu męża (praca, praca, praca), że jak wieczorem się na to bieganie wyrywam, to faktycznie przynajmniej psychicznie udaje mi się odpocząć.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Aneczka98 gratulacje pięknego wyniku! A siłownia, 3x w tygodniu ambitnie, fajnie by było jakbyś znalazła kogoś kto na początku przygotuje Ci plan treningowy żebyś wykorzystała to jakoś fajniej niż bieżnia i orbitrek no i żeby się nie znudziło
Ja oczywiście z urlopu wróciłam z nadbagażem i nawet nie to, że żarłam, wystarczyło, że sobie odpuściłam. No ale już ogarniam, wróciłam na crossfit (#sekta) i został mi kilogram do wagi z przed urlopu. W tym tygodniu -0,8kg więc jestem bardzo zadowolona ale moja kondycja.. wczoraj to byłam załamana po zajęciach bo nic nie wychodziło.
nie wytrzymałabym z niczym na czole ja mam ręcznik pod ręką a w pewnym momencie jest mi wszystko jedno
moim największym marzeniem życiowym jest żreć i nie tyć.
o kobieto, łał, Ty serio musisz mieć spoko kondycję, jeszcze przy takich temperaturach, ja bym się zaciupała.
Ja oczywiście z urlopu wróciłam z nadbagażem i nawet nie to, że żarłam, wystarczyło, że sobie odpuściłam. No ale już ogarniam, wróciłam na crossfit (#sekta) i został mi kilogram do wagi z przed urlopu. W tym tygodniu -0,8kg więc jestem bardzo zadowolona ale moja kondycja.. wczoraj to byłam załamana po zajęciach bo nic nie wychodziło.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
korzystasz z aplikacji?
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Lisbeth, tak. Mam MyFitnessPal, wybierałam losowo z dostępnych.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Shattered, dziękuję no teraz to ja sobie moge pomarzyć o siłowni 3 razy w tygodniu. Jak raz mi sie uda to będzie dobrze. Prace znalazłam, na studia ide, no i jeszcze I dzieciach muszę pamiętać. Ech. Te plany to jeszcze przed praca mialam
Kurcze widzę, ze to dobtze ze nie moglismy sobie w tym roku pozwolic na zaden wyjazd. Przynajmniej nie przytyłam
Kurcze widzę, ze to dobtze ze nie moglismy sobie w tym roku pozwolic na zaden wyjazd. Przynajmniej nie przytyłam
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Farazi na ile kalorii sobie pozwalasz?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Farazi, piona.
Wczoraj wyjęłam wszystkie posiadane sukienki, wszystkie w okolicach bioder i brzucha są za ciasne. Nie wiem w czym wystąpię na rozpoczęciu.
Wczoraj wyjęłam wszystkie posiadane sukienki, wszystkie w okolicach bioder i brzucha są za ciasne. Nie wiem w czym wystąpię na rozpoczęciu.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Widzę że jest bardzo podobny do FatSecret.
Zadowolona jesteś?
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja wczoraj bylam kupic nowe spodnie, bo wszystkie na mnie wisza. Mam nadzieję, ze w zimie nie będę musiała ich wyciągać.
Ja tych kalorii w ogole liczyć nie potrafię. Nigdy nie wiem co ile ma.
Ja tych kalorii w ogole liczyć nie potrafię. Nigdy nie wiem co ile ma.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Wpisałam swoją wagę, wagę oczekiwaną, tempo spadku (pół kg na tydzień) i program wyliczył mi 1540kcal. Jeśli się pilnuję z jedzeniem to mieszczę się w limicie. Nie zawsze mi się to udaje, wiadomo.
Lisbeth, jest ok. Nie mam porównania z innymi programami. Niektórych produktów nie ma w bazie (miksy kasz z biedry), wtedy wybieram inny produkt o podobnej kaloryczności.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
To jest niegłupi pomysł
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
farazi a jak rozwiązujesz sprawę obiadów?
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nas chyba czeka impreza 4 stycznia i musze sie zmiescic w sukienke z zeszlego roku...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Spróbuję to zrobić tak:
- w dni, kiedy mam więcej lekcji biorę sobie małe drugie śniadanie (np koktajl na jogurcie lub kanapka) i obiad na zimno (kawałek mięsa, sałatka, kasza)
- w krótsze dni biorę solidne drugie śniadanie, a ciepły obiad jem w domu.
Mnie nie boli ograniczenie alko, czipsów czy fast foodów, bo akurat tego do życia nie potrzebuję. Brakuje mi serów i ciast, które uwielbiam. Żeby nie zwariować, raz na jakiś czas sobie pozwalam.
Udało mi się pozbyć tego, co zmagazynowałam w wakacje. Mam znowu 6 z przodu i poczucie zmarnowanych (pod kątem diety) dwóch miesięcy. Ale co sobie zjadłam, to moje
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja już sobie kupiłam ciuchy na rozpoczęcie. Porozdawalam sukienki w rozmiarze 34, a 36 zostawiłam bo schudne
Mam mocne postanowienie by od poniedziałku jeść inaczej. Zero słodyczy, piwa, chipsów i słodkich napojów przede wszystkim.
Mam mocne postanowienie by od poniedziałku jeść inaczej. Zero słodyczy, piwa, chipsów i słodkich napojów przede wszystkim.
N 2018
M 2023
M 2023
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 19 gości