Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja licze, ze teraz jak taka zimnica sie zrobila, tonlatwiej bedzie mi wrocic na silownie...
Bo jak sobie zrobilam wolne koncem lipca przy weselu, to w sierpniu nie zawitalam ani razu szkoda mi bylo pogody i spacerów cala rodzinka, wyoadow nad wode itp
Bo jak sobie zrobilam wolne koncem lipca przy weselu, to w sierpniu nie zawitalam ani razu szkoda mi bylo pogody i spacerów cala rodzinka, wyoadow nad wode itp
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofii a ile chcesz schudnąć?
meg, no jestem zawsze to lubiłam nienawidzę za to szerokich barów, bioder i atletycznej budowy..
meg, no jestem zawsze to lubiłam nienawidzę za to szerokich barów, bioder i atletycznej budowy..
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
daff siemka! ja mam 25 (no teraz jakieś 18) kilo po ciążach, więc długo tu posiedzę.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Daff mój mąż ma jakoś tyle wzrostu co Ty
A Twój mąż wyzszy od Ciebie?
Tak Cię wszyscy chwalą za schudnięcie, że aż żałuję, że nie widziałam.
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Daff, no jak on tak twierdzi, to na pewno tak jest
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Meg, niech mu będzie
On tez się odchudza... ale ostatnimi czasy brak mu motywacji..
On tez się odchudza... ale ostatnimi czasy brak mu motywacji..
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Zmotywuj go. Razem raźniej!
Mój się odchudzać nie musi. Niestety (dla mnie) on może żreć i wygląda dobrze...
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Mój się odchudzać nie musi. Niestety (dla mnie) on może żreć i wygląda dobrze...
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Daff, o tak. Wieczorne piwko i chipsy jemu jakoś w boczki nie wchodzą
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Do czasu... Wiosną miałam maraton chorobowy, wiosną przez jakiś czas nie mogłam ćwiczyć, potem nie miałam siły, czasu i z każdym dniem coraz trudniej było się zmotywować. Leniwa buła wygrała Latem tylko jeździłam na rowerze.Sofii pisze: Miśka, a tobie tak dobrze szły ćwiczenia?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości