Strona 21 z 745
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 08 paź 2017, 11:24
autor: Magg
To i ja sie pochwale ze u mnie juz prawie 6 kg zeszlo
na diecie jestem od 23 sierpnia
odchudzam sie pod okiem dietetyczki bo sama niestety nie raz probowalam i zwykle konczylo sie fiaskiem
a i u mnie tez przed okresem waga potrafi wzrosnac i akurat teraz tak mi wypadla wizyta i niby wyszlo na niej lipa, po czym 2 dni pozniej dostalam okres i waga od razu 1 kg mniej
Wysłane z mojego Shoot_1 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 08 paź 2017, 12:13
autor: mała_czarna
Magg graty
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 08 paź 2017, 17:41
autor: efryna
lisbeth -- powodzenia!
Magg -- łoł, robi wrażenie:) gratuluję
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 08 paź 2017, 18:48
autor: chorera_m
Gratulacje i powodzenia.
Ja sobie powtarzam ze tym razem to nie dieta tylko zmiana nawykow zywieniowych.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 09 paź 2017, 8:10
autor: shattered
no to i ja przylazłam... Dwa tygodnie -1,5 kg. ale co sie napłacze przy tym to moje. Widzę, ze pozakładałyście fajne wątki, postaram się coś wrzucać też jak mi wyjdzie coś fit smacznego
Dzisiaj pierwsze delikatne bieganie od... 100 lat planuje bo w końcu dostałam zgodę na aktywność fizyczną. Trzymajcie kciuki żebym nie wybrała kanapy zamiast biegania
Magg- łał, super wynik!
Mała, fajnie, że Mały będzie miał dobre nawyki żywieniowe od początku
Lisabeth, kciuki
tyle nas tu jest, ze musimy dać radę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 09 paź 2017, 8:17
autor: efryna
shattered, powodzenia! Lubię Cię w tym wątku, wprawdzie zawsze jesteś 10 kg mniej niż ja, ale mamy podobne wzloty i upadki
Trzymam kciuki za bieganie - dzisiaj ma mnie odwiedzić brat, więc mam niecny plan przekazać mu dziecko i też skoczyć na bieganie - ale też nie wiem, czy to wypali
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 09 paź 2017, 8:56
autor: shattered
efryna pisze: ↑09 paź 2017, 8:17
ale mamy podobne wzloty i upadki
wczoraj stwierdziłam, ze "efekt jo-jo" to moje drugie imię
i pewnie teraz masz do mnie bliżej niż dychę, 57 na liczniku więc zacnie u mnie
ile chudniemy teraz? Żeby miało co wracać
efryna pisze: ↑09 paź 2017, 8:17
ale też nie wiem, czy to wypali
no to teraz musi, przecież musimy toczyć się w tą samą stronę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 09 paź 2017, 9:00
autor: efryna
Shattered, u mnie 59,3 dziś rano, więc jednak jest przepaść (już pominąwszy to, że jesteś wyższa). Nie wiem, ile chudniemy, ja bym chciała z dychę, ale to 50 to dla mnie cel nie do osiągnięcia, odkąd skończyłam studia
chyba najblizej byłam przed ślubem
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 09 paź 2017, 9:08
autor: shattered
efryna pisze: ↑09 paź 2017, 9:00
chyba najblizej byłam przed ślubem
moze jakieś odnowienie na rocznicę?
byłby cel
Ja bym chciała chociaż 5 schudnąć. Idealnie byłoby 7. Hehe chociaż jak to napisałam to chyba nigdy dla mnie nie byłoby idealnie
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 09 paź 2017, 10:52
autor: Hecate
Bylam ostatnio na wazeniu i moje BMI jest na pograniczu nadwagi
Ale zrobilam foty, patrze i mysle, ze wygladam normalnie... Nosz kuzwa. Zdecydowanie waze wiecej niz 3 lata temu, ale mysle ze wizualnie nie ma jakies wielkiej zmiany, wiec nie wiem skad to sie bierze :/
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 09 paź 2017, 11:34
autor: Sofii
Ja od dziś próbuje jeść mniej i bardziwj dietetycznie i... Kur*a ile ja jem! O 8 zjadłam 2 kanapki z szynką i warzywami i musiałam się powstrzymać przed 3. Teraz o 11 zjadłam jogurt naturalny z garścią musli i bananem całym. I nadal jestem głodna
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 09 paź 2017, 11:40
autor: mała_czarna
Sofii a pijesz sporo?
Ja jestem zdziwiona własne tym ze bez problemu wytrzymuje te 3h miedzi posiłkami.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 09 paź 2017, 11:44
autor: lisbeth87
Sofii jak jesteś często głodna, to oznacza że twoje posiłki nie są dobrze skomponowane. Przy głodzie podjadaj warzywa i dużo pij wody.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 09 paź 2017, 11:58
autor: Sofii
Mała, pracuję nad popijaniem wody.
Lisbeth, wydaje mi się, że mam rozciągnięty żołądek i tak nauczyłam się przy kp podjadać. Na początku miałam anemię i zero apetytu więc jadłam na siłę i z czasem przestałam karmić, a nawyki pozostały...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 09 paź 2017, 12:01
autor: lisbeth87
Sofii to doradzam podjadać lub dołożyć do posiłków dużo warzyw, min 200 g to np duża papryka czerwona, jeden ogórek zielony krótki. Mają mało kcal, a zapychają.