Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 13 sty 2020, 16:01

Nie potrafię sobie tego sprawdzić..
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19542
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 13 sty 2020, 19:59

Ściągnęłam sobie znowu apkę Fitatu i zapisałam co dziś zjadłam- wyszło mi 1500kcal mniej więcej... Do tego wysiłek fizyczny co drugi dzień. Czemu nie chudnę ja się pytam?!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10209
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 13 sty 2020, 20:10

przybijam piątkę, ja naprawdę tak przeorganizowałam swoje żywienie, że się najadam 1/3 porcji obiadowej w stosunku do koleżanek (chudych!!!) i zwykle są to prawie same warzywa. Chleba nie jadłam chyba od początku października, mięsa też prawie w ogóle, nie mówiąc już o jakichkolwiek przegryzkach, słodyczach, cziperkach itp. Moje największe grzechy to dwa pierogi w Wigilię, kawałek tortu w urodziny brata miesiąc temu i ze trzy razy w ciągu tych kilku miesięcy jedliśmy domową pizzę (ja raczej symbolicznie). No i wino, do tego się przyznaję, ale jestem na granicy depresji, bez wina nie umiem funkcjonować. I ćwiczę min. 3 razy w tygodniu. POWINNAM JUŻ BYĆ CHUDA!!!

btw. ja też sobie tego rozstępu nie umiem wymacać. w ogóle mięśni za bardzo nie umiem sobie wymacać, a co dopiero jakiejś szpary :lol:

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19542
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 13 sty 2020, 20:20

Misiaq pisze:
efryna pisze:
13 sty 2020, 20:10

btw. ja też sobie tego rozstępu nie umiem wymacać. w ogóle mięśni za bardzo nie umiem sobie wymacać, a co dopiero jakiejś szpary
Ja tę szparę czuję bez problemu, to chyba znaczy, że na prawdę tam jest :roll:
Ale faktycznie idzie wzdłuż kresy białej?

Ja się chyba wybiorę na usg ale jak coś tam jest, to tylko przy pępku.

Ja nie zamierzam się głodzić ale od jutra zaczynam ćwiczyć 5 dni w tygodniu. Zobaczymy co to da...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Miśka
Posty: 6676
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 13 sty 2020, 20:44

Dziewczyny, to tylko się cieszcie, jak nie wyczuwacie przerwy.

Misiowa, ja na spięciu mam małą szparę, ale na luzie w pępku wchodzą mi 3 palce.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 13 sty 2020, 20:55

Może zle ćwiczycie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19542
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 13 sty 2020, 21:16

daffodil pisze:Może zle ćwiczycie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Bardzo możliwe
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Miśka
Posty: 6676
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 14 sty 2020, 13:45

Właśnie wracam od chirurga, przepuklina jest prawdopodobna, ale na 100% będzie wiadomo po USG. Z pozytywnych wiadomości, to rozstęp wcale nie jest duży i powiedziała, że mam bardzo mocny mięsień poprzeczny i skośne Pozostaje "tylko" pozbyć się tkanki tłuszczowej i będzie ekstra
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19542
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 14 sty 2020, 15:22

Miśka, super wieści!
Ja po wczorajszym programie naprawczym i tabacie umieram na ból mięśni
Chyba dorzucę do skalpela tabatę, bo widzę, że tu pracują inne mięśnie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Miśka
Posty: 6676
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 14 sty 2020, 15:28

Robiłaś tabatę z DDS?
Jeśli ćwiczysz z DDS, to nie skacz po treningach. Zacznij od tych początkowych, gdzie Sandra dużo mówi o technice. Wierz mi, że jeśli poznasz dobrze technikę, to po jednym treningu nie będziesz miała siły nawet pomyśleć o kolejnym i niech powolne tempo ćwiczeń Cię nie zmyli.
Ja bym się też trzymała albo Chodakowskiej, albo DDS, nie mieszała treningów.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 14 sty 2020, 15:38

Po tym jak przez prawie 2 tyg zmuszałam się do polykania czegokolwiek i potem przez tydzien jedzac 3 razy dziennie, sadziłam, że waga przyjemnie polechcze moje ego. Jednak dzus miałam ochotę stuknąć nią zdrowo o ziemię i więcej na nia nie stawać. Tojest wręcz kompletnie nielogiczne mam 70.5kg!

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19542
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 14 sty 2020, 15:38


Miśka pisze: Ja bym się też trzymała albo Chodakowskiej, albo DDS, nie mieszała treningów.
Dlaczego nie mieszać?

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Miśka
Posty: 6676
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 14 sty 2020, 17:45

Bo to tak, jakbyś leczyła tą samą chorobę równolegle u dwóch różnych lekarzy ;)

Zakładam, że każdy "trener" (czy jak go tam nazwać), układając treningi ma jakiś pomysł i próbuje go zrealizować układając taki, a nie inny plan. Ćwicząc jednocześnie dwa plany bałabym się o przeciążenia.
Załóżmy, że zrobiłaś trening Chodakowskiej i dokładasz do tego trening Sandry. Po pierwszym bolą Cię nogi, ale zaczynasz drugi, który ma pomóc na brzuch. Robisz np. plank czy klęk podparty, ale nogi nie wytrzymują, więc stopniowo "uciekasz" z prawidłową pozycją. Przeciążasz stawy, brzuch, odcinek lędźwiowy i szyjny. Po miesiącu stwierdzasz, że sport to wcale nie jest samo zdrowie, bo boli Cię kręgosłup, zwichnęłaś nadgarstek i ciągle boli Cię głowa. Oczywiście wyolbrzymiłam, ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi.
Poza tym, jeśli masz jakieś podejrzenia, co do rozstępu, to ćwiczeniami Chodakowskiej przeciążysz mięsień prosty i pogłębisz rozstęp.

A tak jeszcze przy okazji - duży brzuch, to nie tylko rozstęp - to mogą słabe mięśnie głębokie i mięsień poprzeczny, ale też winna jest nieprawidłowa postawa, pogłębiona lordoza lędźwiowa.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 17 sty 2020, 11:13

Znalazłam super fajny profil na instagramie, wiec się dziele
@dietetyka.opartanafaktach
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

lexie
Posty: 2794
Rejestracja: 16 cze 2017, 20:59

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lexie » 17 sty 2020, 11:48

Ja pierdziu... Po tygodniu żarcia na all inclusive mój mąż schudł, ja oczywiście przytyłam ;) 4 kg...
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości