Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10195
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 07 maja 2020, 21:46

Ja mam to samo, akurat na zimę udało mi się schudnąć, ale dwa miesiące kwarantanny i znowu wszystko wróciło... nasze motto tutaj to "co se schudnę, to se przytyje" (by shattered?). Mam do zgubienia z 10 kilo najmarniej, ale pierwszym celem jest chociaż 5 :(

valentina
Posty: 318
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: valentina » 07 maja 2020, 21:49

efryna no dokladnie i super motto wymyslila shattered😂😂😂 pasuje do mnie. ja to ostatnio jak do 68 dojde to nizej mi sie nie udaje, a chce z 60 miec. Na razie do 65 chce najmniej wiec z 13kg.

valentina
Posty: 318
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: valentina » 07 maja 2020, 21:50

efryna a ty ile wazysz? cwiczysz tez cos? ja akurat na kwarantannie chyba nie przytylam, ale ogolnie to juz przed przytylam.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10393
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 07 maja 2020, 21:55

Valentino, hello, ja mam więcej do zagubienia, także witaj :D

Ja drugi dzień cwiczylam walk at home. Fajne to bylo i tętno mi nie szaleje jak przy Kołakowskiej
Obrazek

valentina
Posty: 318
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: valentina » 07 maja 2020, 21:57

adu witaj! a ile masz?

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10393
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 07 maja 2020, 22:07

Valentina, u mnie 30 marzeniem, 25 celem. ;)
Obrazek

valentina
Posty: 318
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: valentina » 07 maja 2020, 22:09

adu trzymam kciuki aby ci sie udalo. Jestes na poczatku diety czy juz jakis czas sie dietujesz? Ja od dzis...

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 07 maja 2020, 22:10

Ja tez raczej nigdy stad nie odejde ;) wszystkie postanowienia dietetyczne szlag trafil (moze nie szlag a siedzenie w domu :P )
Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10393
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 07 maja 2020, 22:11

Valentina, ja od lutego cwicze regularnie, z jedzeniem prawie się pilnuje, ale mam problem, żeby jeść więcej. Teraz jestem chyba najbardziej zaangażowana w życiu, żeby tylko jeszcze były efekty.
Obrazek

valentina
Posty: 318
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: valentina » 07 maja 2020, 22:35

adu trzymam kciuki. ja taka motywacje mialam przed slubem, a od kiedy malego (teraz 6 lat) urodzilam to juz ciezej
KarLa a ja wlasnie sobie mysle, ze ta kwarantanne trzeba jakoś wykorzystać i od dzis sie wzielam...zobaczymy. ty i tak laska jestes

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 07 maja 2020, 22:40

valentina, pewnie ze jakos korzystam z kwarantanny! nie pamietam kiedy ostatni raz mialam tyle czasu na pieczenie bialych buleczek, pizzy, drozdzowek..... wiec korzystam i pieke :P
Wiem inaczej powinnam korzystac, ale przez to moje chorobsko za dlugo dochodzilam do siebie. Teraz jak juz myslalam ze wezme sie za siebie to odezwala sie endometrioza i bol :( ( ktory teoretycznie mial sie skonczyc bo na dzisiaj mialam wizyte u gina ktora zostala odwolana :( )
Obrazek

valentina
Posty: 318
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: valentina » 07 maja 2020, 23:49

KarLa rozumiem... co do pieczenia to mialam to samo, a dzis upieklam pyszny chlebek bardziej fit

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 08 maja 2020, 0:19

valentina, u nas ciezko jest kupic aktualnie make inna niz zwykla pszenna
Obrazek

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 08 maja 2020, 8:42

valentina pisze:
07 maja 2020, 21:49
efryna no dokladnie i super motto wymyslila shattered
teraz się zastanawiam czemu ten temat się tak nie nazywa :lol:
adu pisze:
07 maja 2020, 21:55
Ja drugi dzień cwiczylam walk at home.
a co to?
adu pisze:
07 maja 2020, 22:11
Teraz jestem chyba najbardziej zaangażowana w życiu, żeby tylko jeszcze były efekty.
trzymam za Ciebie mocne kciuki i gratuluje zaangażowania. Od lutego zero efektów?
valentina pisze:
07 maja 2020, 23:49
a dzis upieklam pyszny chlebek bardziej fit
przepis daj, może się skuszę :)
Ja wczoraj oddałam krew, więc minimum do niedzieli nie ćwiczę. Mam nadzieję, że mnie to nie wybije z rytmu bo u mnie dużo nie trzeba żeby przestać ćwiczyć
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
candela
Posty: 6066
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:47

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: candela » 08 maja 2020, 8:45

Shattered

Też sobie zrobię zdjęcie i porównam za jakiś czas jak przestanę żreć....

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka


ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości