Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Tzn. na mnie też zawsze najlepiej działało bardzo drastyczne ograniczenie węgli, ale teraz np. całkiem z chleba nie zrezygnowalam, bo nie jestem w stanie robić moich treningów wtedy.
Mi chyba apka za mało tych kcal wyliczyła, muszę pogrzebać w ustawieniach, bo też mi się wydaje, że powinnam jednak z 1500 jeść
Mi chyba apka za mało tych kcal wyliczyła, muszę pogrzebać w ustawieniach, bo też mi się wydaje, że powinnam jednak z 1500 jeść
- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq 1133 + trening (czyli zwykle ok. 250-300 kcal)
- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nie znam się, to się wypowiem, ale faktycznie mało! I to jeszcze przy treningach..
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dzięki! Może powinnam pić, choć nie łudzę się, że moja galareta, to kwestia nadmiaru wody.
Efryna, mi wyliczyło 1500kcal plus treningi i nic nie spadało ale też nie rosło. Potrzebuję większych ograniczeń. Dziś zjadłam o połowę mniejsze śniadanie. Głodna nie jestem ale nie wiem ile na tym pociągnę.
Efryna, mi wyliczyło 1500kcal plus treningi i nic nie spadało ale też nie rosło. Potrzebuję większych ograniczeń. Dziś zjadłam o połowę mniejsze śniadanie. Głodna nie jestem ale nie wiem ile na tym pociągnę.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, no tyle mi aplikacja podaje, nie wiem, na ile to się pokrywa z rzeczywistością
- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Zaraz się okaże, że pokrzywa magicznym środkiem odchudzającym 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
jak robię 40 minut orbitreka, to mam 10-11 km i według niego spalam 170 kcal, jak robię 40 minut na rowerku, to robię 13-14 km i spalam 190-200 kcal... jak próbuje szybciej, to mi się nogi plączą
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Według mojej aplikacji taki trening cardio o wysokiej intensywności to właśnie między 250-300 kcal. Jak biegam, to endomondo mi pokazuje 755 kcal po 8 km (jakieś 50 minut biegania w moim emeryckim tempie), więc jak dla mnie różnica w kcal jest ogromna, a w stopniu zmęczenia już nie tak bardzo (te domowe też mi dają mocno w ()() ). Nie wiem, od czego to zależy.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
YYY, to ja nie będę pisała w jakim tempie kiedyś biegałam i uważałam, że jest ok

Przy jakiś tabatach czy innych takich spaliłabyś pewnie tyle, w 40 minut, niektóre dziewczyny i więcej palą, zależy jaką kto ma kondycję i jak się przyłoży


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja też uważam, że to ok, tylko podkreślam, że to nie jest jakiś sprint tylko takie racjonalne bieganko
mój mąż duuuużo szybciej biega, mimo, że ma brzuszek sporo większy niż ja, więc ja nawet nie wiem, jakie "standardy", bo tylko do niego się mogę porównać
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości