-
Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Post
autor: Escherichia » 01 sty 2021, 11:49
Misiaq pisze: ↑01 sty 2021, 11:40
lisbeth87 pisze: ↑01 sty 2021, 11:36
Escherichia pisze: ↑01 sty 2021, 11:14
Ja pewnie zacznę od... Poniedziałku
żegnaliśmy teraz byłego kierownika. Robiliśmy zdjęcie na pamiątkę...
To zdjęcie będzie mnie teraz prześladować... Takiego kopniaka w du.pę mi dało, że zamówiłam dietę na cały miesiąc
Mnie też nic tak nie rusza jak widok siebie na zdjęciach
A dajcie spokój
Ja mam tylko nadzieję, że komunia Młodego od szwagierki nie jest w tym roku


-
lisbeth87
- Posty: 15992
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 01 sty 2021, 12:04
Misiaq wróciłaś do pudełek?
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
Ruby
- Posty: 21613
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45
Post
autor: Ruby » 01 sty 2021, 12:26
Lisbeth, ja sie tez w lustrze widze w lepszej kondycji, niz pozniej widac na zdjeciach

Nawet teraz brzuszkowe, te ktore robie sobie w odbiciu lustra wydaja mi sie bardziej korzystne niz te co ktos mi zrobi...
Moze mam jakies lustro wyszczuplajace

20.07.2015 - 10tc

05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
-
lisbeth87
- Posty: 15992
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 01 sty 2021, 13:05
Ruby pisze: ↑01 sty 2021, 12:26
Moze mam jakies lustro wyszczuplajace
Sama mam takie podejrzenia...
W każdym razie mam to niefajne zdjęcie i będę się nim motywować.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
Suerte
- Posty: 7973
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29
Post
autor: Suerte » 01 sty 2021, 13:30
lisbeth87 ej no wklejałaś przecież swoje fotki w sukienkach i naprawdę ładnie wyglądałaś, szczególnie w Garczyńskiej!
-
lisbeth87
- Posty: 15992
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 01 sty 2021, 13:31
Suerte pisze: ↑01 sty 2021, 13:30
lisbeth87 ej no wklejałaś przecież swoje fotki w sukienkach i naprawdę ładnie wyglądałaś, szczególnie w Garczyńskiej!
Dlatego czuję się oszukana przez własne lustro.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
Suerte
- Posty: 7973
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29
Post
autor: Suerte » 01 sty 2021, 13:32
ale kiedyś Ci M. robił zdjęcie, pamiętam, bo sama prosiłam, żeby lepiej było widać!
-
Misiowa
- Posty: 19528
- Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20
Post
autor: Misiowa » 01 sty 2021, 15:58
Lisbeth, odbieram Cię jako osobę bardzo zadaniową i zmotywowaną. Jestem pewna, że wytrwasz w postanowieniu i za jakiś czas będziemy zbierać szczęki z podłogi

Słyszałyście o czymś takim jak fałdomierz? To może być bardzo motywujący gadżet.
Ja właśnie zamówiłam

-
lisbeth87
- Posty: 15992
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 01 sty 2021, 16:09
Misiowa

"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
meg
- Posty: 14861
- Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02
Post
autor: meg » 01 sty 2021, 20:54
Ja przywitałam nowy rok z +10 kg. Z Frankiem ostatecznie miałam +14.
Także po połogu się tu zadomowię...
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
-
Misiowa
- Posty: 19528
- Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20
Post
autor: Misiowa » 02 sty 2021, 11:43
Mam za sobą pierwszy trening od kilku miesięcy. Lekko nie było...
-
lisbeth87
- Posty: 15992
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 02 sty 2021, 11:51
Misiaq pisze: ↑01 sty 2021, 12:07
lisbeth87 pisze: ↑01 sty 2021, 12:04
Misiaq wróciłaś do pudełek?
Jeszcze nie, ale wrócę. Nie wiem tylko od kiedy zamówić, bo w pierwszym tygodniu stycznia mam być w pracy stacjonarnie na 8.15, a te moje ostatnie pudełka czasem były dopiero o 8.
Dali mi 15% rabatu na Nowy Rok
after fit?
Ja mam teraz maczfit. Jedzenie dobre, ale nocne godziny dostawy to dramat.
Jeszcze tydzień mam z nimi.
Od 11.01 wzięłam inny catering (okolice Katowic). Dostawa ma być po godz. 17. co mi bardziej odpowiada.
Dziś idziemy do teściów na kawę... Ciekawe ile mi jutro wskoczy na wagę

"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
nuuutella
- Posty: 10915
- Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29
Post
autor: nuuutella » 02 sty 2021, 12:49
Lisabeth takie pojedyncze "wyskoki" od razu przekładają się na wagę?
Zastanawiam się czy jest sens tak codziennie się wazyc, bo poza męczeniem głowy chyba nie jest to miarodajne.
Misiaq siagnozowalas to jakos?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 4 gości