Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 06 sty 2021, 17:42

lisbeth87 pisze:efryna próbuję się oduczyć słodzić ale łatwo nie jest. Już mam to tak w nawyku że nawet nie wiem kiedy posłodziłam :roll:
Dwie łyżeczki to bardzo dużo. A jak 4-5 herbat to już w ogóle. Najlepiej oduczać się powoli. Ja męża oduczyłam Przez tydzień słodził 1,5. Po tygodniu 1. Potem już tylko pół... W miesiąc zszedł z 2 na 0

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 06 sty 2021, 19:57

Wróciłam z kijaszków..
1:07h ... 6,5km... 453kcal 💪
Ogólnie to mało kcal dzisiaj zjadłam, ale jestem pełna.. spaliłam niemalże połowę z tego co zjadłam.. Czyli mogłabym zjeść na bidę całą czekoladę, ale nie mam 😆

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: sowaa » 06 sty 2021, 20:04

Escherichia pisze:
06 sty 2021, 19:57
Wróciłam z kijaszków..
1:07h ... 6,5km... 453kcal 💪
Ogólnie to mało kcal dzisiaj zjadłam, ale jestem pełna.. spaliłam niemalże połowę z tego co zjadłam.. Czyli mogłabym zjeść na bidę całą czekoladę, ale nie mam 😆
super, ale pamiętaj o uzupełnianiu węglowodanów po treningu- dopiero w zeszłym roku dowiedziałam się, że koniecznie trzeba i było to dla mnie odkryciem roku- dosłownie ;)

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19527
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 06 sty 2021, 20:05

sowaa pisze:
06 sty 2021, 20:04
Escherichia pisze:
06 sty 2021, 19:57
Wróciłam z kijaszków..
1:07h ... 6,5km... 453kcal 💪
Ogólnie to mało kcal dzisiaj zjadłam, ale jestem pełna.. spaliłam niemalże połowę z tego co zjadłam.. Czyli mogłabym zjeść na bidę całą czekoladę, ale nie mam 😆
super, ale pamiętaj o uzupełnianiu węglowodanów po treningu- dopiero w zeszłym roku dowiedziałam się, że koniecznie trzeba i było to dla mnie odkryciem roku- dosłownie ;)
Przydałoby się jeszcze trochę białka, choćby jogurt wysokobiałkowy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: sowaa » 06 sty 2021, 20:06

Lisbeth ja herbaty nie słodziłam nigdy, ale do kawy potrzebuję trochę dla przełamania smaku- dziewczyny mi tu poleciły erytrytol i faktycznie nie czuć różnicy w porównaniu z cukrem

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 06 sty 2021, 20:20

Wiem 😊 Właśnie jem jogurt grecki (chociaż wolę zwykły że względu na większą ilość białka i zdecydowanie mniej tłuszczu, ale nie mam w domu) z gruszką, mandarynkami i granolą 😊

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: sowaa » 06 sty 2021, 20:51

Escherichia pisze:
06 sty 2021, 20:20
Wiem 😊 Właśnie jem jogurt grecki (chociaż wolę zwykły że względu na większą ilość białka i zdecydowanie mniej tłuszczu, ale nie mam w domu) z gruszką, mandarynkami i granolą 😊
ja jestem wielbicielką skyrów- jeśli chodzi o ilość białka/tłuszczu :)

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 06 sty 2021, 20:59

sowaa pisze:
06 sty 2021, 20:51
Escherichia pisze:
06 sty 2021, 20:20
Wiem 😊 Właśnie jem jogurt grecki (chociaż wolę zwykły że względu na większą ilość białka i zdecydowanie mniej tłuszczu, ale nie mam w domu) z gruszką, mandarynkami i granolą 😊
ja jestem wielbicielką skyrów- jeśli chodzi o ilość białka/tłuszczu :)
Chryste Panie!! 😱
Sprawdziłam, jutro robię zapas do pracy i domu!

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 06 sty 2021, 21:04

Skyry najlepsze ♥️

Escherichia, kolejna na głodówce :P

Ja dzisiaj jestem zadowolona z mojego jedzenia, chociaż nie liczyłam kcal. Regularnie, zdrowo i dużo warzyw. I trening cardio też zaliczony 💪

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 06 sty 2021, 21:07

Escherichia pisze:
06 sty 2021, 19:57
Ogólnie to mało kcal dzisiaj zjadłam, ale jestem pełna.. spaliłam niemalże połowę z tego co zjadłam..
a wypomniałaś mi kalorie :lol:
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 06 sty 2021, 21:07

Ej ej ej... Mam żryć 1937kcal a mam 1632kcal (dobiłam 597kcal po treningu). Więc żadna głodówka! Mam w planie jeszcze wafle ryżowe z powidłami!
Rozkładam kalorie na cały dzień, nie do 17 :P

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19527
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 07 sty 2021, 0:16

Escherichia pisze:
06 sty 2021, 21:07
Ej ej ej... Mam żryć 1937kcal a mam 1632kcal (dobiłam 597kcal po treningu). Więc żadna głodówka! Mam w planie jeszcze wafle ryżowe z powidłami!
Rozkładam kalorie na cały dzień, nie do 17 :P
Tylko nie szalej tak na noc 😜

O tak! Skyry są najlepsze!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21613
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 07 sty 2021, 0:22

Ja kupowalam skyry po punkcji, wlasnie ze wzgledu na bialko, ale mi one ledwo przez gardlo przechodzą🙈 wmuszalam w siebie bo musialam
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8686
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 07 sty 2021, 6:53

Ja słodziłam 1,5 i jak jesienią stwierdziłam, że dieta to z dnia na dzień odrzuciłam cukier całkowicie i mleko do kawy. Gdyby mi ktoś rok temu powiedziałam, że wypije gorzką herbatę to bym śmiechem zabiła go.

Misiowa też uwielbiam te herbaty. I z liptona zielona i pokrzywę smakową rownież.

Od dziś come back. Bo chwila zwątpienia była. A cielsko straszne. Chciałabym do lata 5 kg. Dużo nie dużo 🙈 mam w plamie z lekarką pomówić po na pewno mam problem z cukrami. Żeby mnie gdzieś pokierowała. Tarczyce leczę ponad 12 lat.
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 07 sty 2021, 8:02

Misiowa pisze:
07 sty 2021, 0:16
Escherichia pisze:
06 sty 2021, 21:07
Ej ej ej... Mam żryć 1937kcal a mam 1632kcal (dobiłam 597kcal po treningu). Więc żadna głodówka! Mam w planie jeszcze wafle ryżowe z powidłami!
Rozkładam kalorie na cały dzień, nie do 17 :P
Tylko nie szalej tak na noc 😜
Spokojnie, nie jem 2h przed snem 😉
Edukowałam się odpowiednio w temacie :P

Wczorajszy dzień zakończyłam na 1844kcal. Dzisiaj mam ustalone jadło na 1932kcal i mam nadzieję, że podołam :P Zauważyłam, że jak mam w apce ułożony jadłospis na dzień do przodu bardziej trzymam się jedzenia, jak w dniu, kiedy kombinuję 😊 Układam to na 4-5 posiłki w zależności, jak ma wyglądać mój dzień 😊

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości