Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Necia, ja mam Reebok sublite, tylko mam je juz 6 lat wiec mojego modelu nie ale to najwygodniejsze buty pod sloncem. Ja co prawda nie biegam, ale moj chod jest jak bieganie, jak ide gdzies dalej to je zakladam, To jedyne buty w ktorych nie odczuwam bolu kregoslupa. Na moje sprzatania tez je zakladam do pracy w zlobku w nich chodzilam, sa jak kapcie.
To cos w tym stylu https://50style.pl/reebok-sublite-xt-cu ... rny-ar2945
To cos w tym stylu https://50style.pl/reebok-sublite-xt-cu ... rny-ar2945
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dziękuję! Zamówiłam takie, bo nie mogłam sie zdecydować a takie już kiedyś miałam i były wygodne bardzo. Do tego tanie, bo z działu junior
https://mastersport.pl/buty-reebok-royal-glide,v8427
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
https://mastersport.pl/buty-reebok-royal-glide,v8427
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, nie tylko Warszawska wersja
Do dziś mnie ciekawi jak Wy rozróżniacie pole/dwór od pola/pola. Na takiej wsi, gdy mówią "idę na pole" to jak to rozumieć?
Wy weźcie nie chudnijcie za szybko, bo ja tu nie chce być sama za 9 miesięcy...
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Do dziś mnie ciekawi jak Wy rozróżniacie pole/dwór od pola/pola. Na takiej wsi, gdy mówią "idę na pole" to jak to rozumieć?
Wy weźcie nie chudnijcie za szybko, bo ja tu nie chce być sama za 9 miesięcy...
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Meg, po prostu idziemy na pole,nie zastanawiamy się nad głębszym sensem
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
No ale jak dziecko powie rodzicom, że idzie na pole, to gdzie go oni potem szukająAneczka98 pisze:Meg, po prostu idziemy na pole,nie zastanawiamy się nad głębszym sensem
No rozkminy życia
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
No prawda, przez całe życie mieliśmy nieporozumienia w rodzinie z tego powodu a ile dzieci bezpowrotnie zginęło...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Osoby, które nie mówią pole zawsze o to pytają, a osoby które mówią pole to pytanie drażni i odpowiadają z ironią
Ja mówię na dwór.
Ale serio jak pierwszy raz usłyszałam od mojej współlokatorki, że zaczeka na polu to musiałam się zastanowić o co chodzi, bo byłyśmy w środku miasta
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Hahaha dlatego na potrzeby forum staram się pisać, że idziemy na podwórko
No bo dwór? Co to jest ten dwór?
No bo dwór? Co to jest ten dwór?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Bo my wszystkie księżniczki i mamy dworyAneczka98 pisze:Hahaha dlatego na potrzeby forum staram się pisać, że idziemy na podwórko
No bo dwór? Co to jest ten dwór?
Serio to pytanie irytuje? A to sorry. Pytam z ciekawości. Nie mam nikogo w rodzinie z rejonów "pola", wszyscy mówimy "dwór". W książkach też raczej się nie spotkałam. Już nie będę pytać, żeby się nikt nie poczuł urażony
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mnie to pytanie nie drażni, ale nawet nie wiem, jak na nie odpowiedzieć. Przecież liczy się też kontekst wypowiedzi. Nigdy nie mieliśmy problemów z rozróżnieniem pola i pola.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Pytanie nie jest drażniące, tylko niewiarygodnie głupie (bez urazy). Jest dużo słów w języku polskim, które rozumie się w zależności od kontekstu i nie jest to zdolność wymagająca chociażby ponadprzeciętnej inteligencji (zwłaszcza, że jak się mieszka w mieście, to raczej nie idzie się na spacer na wieś, a nawet na wsi dzieci raczej nie bawią się w deptanie rzepaku). A jak ktoś idzie pracować, to idzie "w pole" chill.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości