Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 10 lis 2020, 16:49

Misiaq, 164 cm.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 10 lis 2020, 17:28

Misiaq a widzisz ja mam całe życie takie kompleksy, ze nigdy nie miałam na sobie bikini, mało tego, zwykłego stroju na plaży tez nie... zawsze miałam się za niską i grubą. Teraz nie mogę na swoje aktualne zdjęcia patrzeć :(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8556
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 13 lis 2020, 12:54

Ale chudziny i super kobitki wszystkie tutaj 😊👍
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 13 lis 2020, 12:55

to moim celem po tej ciąży jest powrót do wagi przed nią czyli te 61 kilo chociaż. to moja najniższa waga od gimnazjum :P

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8556
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 13 lis 2020, 13:02

Waga ciąży osiągnięta. Czekam na 6 z przodu. Pół roku temu +18 więcej
Z ubraniem nadaje się do pokazania
Obrazek

Obrazek
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19426
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 13 lis 2020, 16:28

Asieka, brawo!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23431
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 22 lis 2020, 18:30

Przez kilka dni nie ćwiczyłam, dziś myślałam, ze nie dam rady dojść pod prysznic po ćwiczeniach.
A trening lekki :roll:

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 25 lis 2020, 12:56

Wyznanie alkoholika...
Od tygodnia nie piję... brzuch mi się "splaszczył"
😂😂😂
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 25 lis 2020, 17:34

😂😂😂😂

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 19 gru 2020, 11:08

Zamówiłam dla siebie dietę pudełkową od 28.12.
Na razie wzięłam 1500 kcal.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 26 gru 2020, 21:23

Czyżby na koniec roku zabrakło wszystkim motywacji?
Nie lubię postanowień noworocznych, ale muszę powalczyć o ostatnie 6kg. Choć w świątecznym prezencie odkryłam, że mieszcze się w górnej granicy normy BMI, ale marne to pocieszenie

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19426
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 26 gru 2020, 22:00

Z przykrością stwierdziłam, że nie mieszczę się w większość obcisłych sukienek, tzn opinają mnie tragicznie. Świąteczne stylizacje były pod hasłem czerni, żeby jak najwięcej zatuszować.
Nie będę czekać na styczeń, tylko lecę z obcięciem kcal od jutra a jak mi wystarczy motywacji, to również z ćwiczeniami.
Na początek-4kg
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23431
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 26 gru 2020, 22:51

Mimezja pisze:
26 gru 2020, 21:23
Czyżby na koniec roku zabrakło wszystkim motywacji?
Nie lubię postanowień noworocznych, ale muszę powalczyć o ostatnie 6kg. Choć w świątecznym prezencie odkryłam, że mieszcze się w górnej granicy normy BMI, ale marne to pocieszenie
Mi zabrakło motywacji, ale nie chodzi o koniec roku, ale o brak efektów.
Byłam ponad miesiąc na pudełkach 1200 kalorii, do tego dokładałam owoce i warzywa i kawę z mlekiem, nie wydaje mi się, żebym przekraczała 1500 kalorii, ćwiczyłam prawie codziennie tak żeby spalić 200 kalorii i nic. Kompletnie nic.
Miałam swoje standardowe wahania wagi, co przytyję to schudnę wynikające (chyba) z zatrzymania wody, ale żadnych trwałych efektów. W styczniu wracam do pudełek, ale na cuda nie liczę.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 27 gru 2020, 9:25

Mimezja pisze:
26 gru 2020, 21:23
Czyżby na koniec roku zabrakło wszystkim motywacji?
ja zaczynam pudełka od jutra.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 27 gru 2020, 11:31

Co SE schudłam, to SE prawie przytyłam 😝 I tak całe życie 😆
Zaczynam od jutra od nowa 😌

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości