Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 04 mar 2018, 1:04

nie smiejcie sie, ale po wczorajszym dniu, kiedy to pare godzin spedzilismy na zjezdzaniu na workach z gorki ja mam takie zakwasy ze ciezko mi sie ruszac :D mysle ze wiekszosc z nich jest przez podnoszenie klopsa i sadzanie go na sobie ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 04 mar 2018, 11:14

:happy-jumpgreen: -7,5 kg

mozilla
Posty: 1495
Rejestracja: 27 maja 2017, 16:12

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mozilla » 04 mar 2018, 11:25

SUERTE....super...gratuluje😀😀😀
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10248
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 04 mar 2018, 11:38

Suerte, super! Ja jutro dam znać po tygodniu
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 04 mar 2018, 21:57

adu trzymam kciuki!!

dzisiaj tylko raz dałam radę poćwiczyć 30 minut na orbitreku, ale od jutra już mam zamiar codziennie robić 2x30.

piszcie tu częściej, żebym nie pisała sama do siebie :P

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16605
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 04 mar 2018, 22:02

Suerte, graty!
U mnie dół. Czuję się głodna i gruba jednocześnie
W dodatku znowu nie pojadę na siłownię, bo mój mąż musi być pod telefonem. Ćwiczyłam dzisiaj, ale wiem, że daję z siebie za mało.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10248
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 05 mar 2018, 7:12

Sofii, to oby się udało wybrać:)

-1.1 po tygodniu. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 05 mar 2018, 7:48

Sofii ja gdybym nie miała w domu orbitreka/rowerka, to bym pewnie nie ćwiczyła w ogóle, więc i tak podziwiam za tę siłownię. szczególnie, że ja przy moim dyszeniu już 2 minuty od zaczęcia ćwiczeń, chyba bym się tam spaliła ze wstydu, więc u mnie nawet siłownia nie wchodzi w grę... :P

adu gratki! nie jestem od początku w temacie - to początek diety, czy już trwa i to któryś spadek? jeśli tak to ile już łącznie poszlo kg? :)

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10248
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 05 mar 2018, 8:45

Suerte, to kolejny początek i liczę to jako początek, pierwszy spadek:)
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 05 mar 2018, 10:52

to trzymam kciuki za dalsze spadki :)

mnie zawsze nadchodząca wiosna motywuje, więc liczę, że wytrwam...

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 05 mar 2018, 11:01

Suerte podziwiam za rowerek. Mnie tak dupa bolała po takim treningu, że na drugi dzień usiąść nie mogłam Ale to może kwestia dobrego siodełka.
Ciekawe ile kg mi po ciąży zostanie... Dla mnie idealna waga to tak 57/58. Ciąże zaczynałam z 60, a teraz mam 69,5.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 05 mar 2018, 11:03

Suerte, brawo!!

Adu, brawo!!
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 05 mar 2018, 12:29

meg powiem Ci, że wolę orbitreka niż rowerek, ale staram się przeplatać...

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 05 mar 2018, 18:32

dobra - 2x30 minut dzisiaj zaliczyłam na orbitreku.

i znowu piszę ze sobą :P
Dziewczyny piszcie, bo mi wtedy raźniej... :P

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10248
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 05 mar 2018, 18:51

Ja też właśnie zrobiłam trening, ale mam za slabe nogi i nie dałam rady wszystkich powtórzeń, z czasem może będzie lepiej No i z jedzeniem dziś było słabo, bo nie wzięłam widelca na kurs i nie mogłam zjeść obiadu jak wracałam do domu to już mi słabo było, cukier mi chyba spadł, bo aż mi się ciemno robiło przed oczami a nogi się trsesly, nigdy tak nie mialam. Zjadłam jakąś czekoladke jak weszłam i powiem szczerze, że trochu mnie to ogarnelo. Dziwne to bylo. No, więc dzisiaj trening ale po łebkach, jedzenia za mało, wody za mało i ta nieszczęsna czekoladke ale nie ma co plakac. ;)
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości