Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
: 02 sty 2022, 12:31
Efryna, gratuluję i naprawdę podziwiam!
Przez tę przerwę świąteczną jem śniadanie zbyt późno, 11-12. I dzięki temu ogólnie jem mniej w ciągu dnia. Co prawda wieczorem zjeżdża zbyt dużo przekąsek, ale i tak coś schudłam (nie ważyłam się, czuję po spodniach).
Ale mam mocne postanowienie w końcu zrzucić te 5 kg i wziąć się za aktywność fizyczną, bo moje ciało jest takie rozlane... Teraz zimą nic mi się nie chce, jedynie spacery z dziećmi są regularne.
Przez tę przerwę świąteczną jem śniadanie zbyt późno, 11-12. I dzięki temu ogólnie jem mniej w ciągu dnia. Co prawda wieczorem zjeżdża zbyt dużo przekąsek, ale i tak coś schudłam (nie ważyłam się, czuję po spodniach).
Ale mam mocne postanowienie w końcu zrzucić te 5 kg i wziąć się za aktywność fizyczną, bo moje ciało jest takie rozlane... Teraz zimą nic mi się nie chce, jedynie spacery z dziećmi są regularne.