Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 27 mar 2018, 20:58

ja jej najnowszych nie znam, ale mi "Skalpel 2" pasował. "Jedynka" jakaś ciężka "psychicznie" dla mnie była, a "Killer" mnie zabijał po 1 minucie...
zresztą mi się zawsze wydawało, że ja oszukuję przy takich ćwiczeniach i nie daję z siebie wszystkiego. orbitrek mi się dlatego właśnie podoba, że ciągle pilnuje szybkości i nie pozwalam sobie zwolnić...

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 27 mar 2018, 21:04

Suerte, problem w tym, że na sprzęt trzeba mieć kasę i miejsce w domu
Zazdraszczam orbitreka...

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21527
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 27 mar 2018, 21:11

A ja wlasnie z powodu braku moejsca musze mojego orbitreka sprzedac😭 a dopiero rok temu sobie kupilam wypasiony elektoniczny z wyborem jaki trening... no ale pokoj dziecku trzeba przygotowac wiec miejsca na niego nie bedzie juz...
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 27 mar 2018, 21:14

ja mam najtańszego jaki był na ebayu. zażyczyłam sobie na urodziny 2 lata temu i w końcu z niego korzystam :D

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 27 mar 2018, 21:18

meg, ja mam 169cm.

Sofii, dla mnie 57kg to tez max
Obrazek

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 27 mar 2018, 21:19

Ja mam 165. Chciałabym ważyć 53/55, ewentualnie 55/57. A w większości wychodziło 58/60...

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka


ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10246
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 27 mar 2018, 21:22

Ah dziewczyny.. liczby które mówicie są dla mnie kosnosem bo ja mam 162 cm i marzę o 60 kg ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10246
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 27 mar 2018, 21:23

Ja mam rowerek, jakoś we wrześniu obie kupiłam :) A tak to chodzę jeszcze na siłownię i tam też rowerek albo bieżnia, czadem orbitrek
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 27 mar 2018, 21:27

ja mam w sumie orbitreka i rowerek w jednym, wystarczy przestawić jedną rzecz :) marzy mi się jeszcze bieżnia :oops:

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 27 mar 2018, 21:30

Suerte, ja jakoś nie umiem biegać na bieżni. Mam wrażenie, że walę o bieżnie jak słoń

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 27 mar 2018, 21:32

adu piona! 5 z przodu to ja miałam ostatnio w podstawówce...

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10246
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 27 mar 2018, 21:34

Meg, ja nie biegam, tylko szybko chód. Tak sami na rowerku, nie jakąś chora prędkość tylko taka że da się rozmawiać jeszcze.

Suerte, ja też:)
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 27 mar 2018, 21:34

Bieżnia to jest dla mnie abstrakcja... zawsze się zastanawiałam po co ludzie chodzą na bieżnię na siłownie, jak tak przyjemnie sobie pobiegać na świeżym powietrzu (i za darmo). Tak, tak, wiem, na pewno ma to swoje zalety i sprawia, że się jest niezależnym od pogody;) ale bieganie na bieżni jest taaaakie nudne. Ja w ogóle najbardziej chyba nie lubię w aktywności fizycznej tego, że mnie to nudzi. Może faktycznie jakbym miała jakiś sprzęt i oglądała do tego serial, to bym to inaczej widziała... No ale cóż, pewnie dlatego jestem słoniem :D

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 27 mar 2018, 21:40

Efryna, podobno na bieżni lżej się biega. Ale nie wiem. Ja też wolę na dworze. Swego czasu nawet 7 km przebiegłam, co było dla mnie jak Iron Man 🤣

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 27 mar 2018, 21:47

Ja w swoim lepszym momencie życia przebiegałam 6 do 8 (miałam dwie trasy), teraz bym pewnie po dwóch umarła... bez komentarza.
Na razie moje odchudzenie wygląda tak, że na wagę się boję stanąć, a dziś na kolację mała sobie zażyczyła naleśniki. Tak bardzo nie mogę się zebrać, żeby zacząć i wytrzymać dłużej niż tydzień :(

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości