Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21524
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 29 mar 2022, 22:52

To moja M te, owsianke moze zawsze i wszedzie... pytana o sniadanie/kolacje na 90% odpowie platki owsiane lub jajka🤣


O! Przypomnialo mi sie... widzialam dzis platki orkiszowe obok owsianych, probowal juz ktos?
I o makaron, bo jyz pytam od wiekow, ostatnio widzialam makaron z ciecierzycy, tez jestem ciekawa, czy ktos takowego probowal
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Miśka
Posty: 6595
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 29 mar 2022, 22:58

Ruby, ja bardzo lubię płatki orkiszowe, jem zamiennie z owsianymi albo mieszam. Pisałam nawet wyżej :)

Makaron z ciecierzycy na pewno kiedyś kupowałam, ale nie wbił mi się w pamięć, czyli chyba nie wyróżniał się w żadną stronę.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21524
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 29 mar 2022, 23:13

Miska, dzieki! Jakos przegapilam, ze o nich pisalas. To musze koniecznie kupic na probe!


No wlasnie z tym makaronem to jestem ciekawa glownie tego, czy nie jest na wielki minus w stosunku do tradycyjnego😅

Ostatnio w lidlu odkrylam makaron proteinowy... co prawda tylko spaghetti ale zawsze cos :P
Nawet moj maz go wciaga nieswiadom tego co je :P jedynie o co pytal, to co on taki gruby🤣
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 29 mar 2022, 23:17

Ruby orkiszowe sa spoko. Makaron z ciecierzycy taki w sumie no ujdzie. Na pewno lepszy niz taki z groszku, tego nie dalo sie zjesc 🤣
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
mess
Posty: 1320
Rejestracja: 06 mar 2018, 10:43

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mess » 30 mar 2022, 7:25

Ruby u mnie nikt makaronu z ciecierzycy nie chcial zjesc, kupilam jak J miala z 8 miesiecy i jadła wszytko co dostała na talerzyk ale to nie przeszło. P stwierdził, że smakuje jak tektura ;)

U nas dzis bedzie owsianka, bo mi smaka narobiłyście 🙃 muszę pielęgnować moje -2 kg po ostatniej chorobie i unikam pieczywa.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 30 mar 2022, 9:41

Owsianka wyszła pyszna 😍 Teraz tylko pytanie, do której będzie trzymać 🙂

Awatar użytkownika
mess
Posty: 1320
Rejestracja: 06 mar 2018, 10:43

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mess » 30 mar 2022, 10:13

U nas tez dzis wyszla taka dobra, ze nie mam z czego placków na popoludnie usmazyc szarańczy, bo wszystko zjadlam, a taki był plan na resztki😅

Ja niestety wlasciwie od razu po zjedzeniu zrobiłam sie głodna
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 02 kwie 2022, 8:40

Od 23 marca utrzymuje się -1, 5kg.
W najbliższym tygodniu muszę się bardziej pilnować 🙄
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 02 kwie 2022, 9:08

Lisbeth, nie przejmuj się brakiem kolejnego spadku, dalej rób swoje 🙂 Mi waga długo stoi albo waha się o 200g, potem spada, następnie rośnie... 😉 Przestało mnie to już stresować 😉 Jak trzymasz deficyt i tzw. czystą michę to wiesz, że na pewno waga spadnie 🙂

U mnie aktualnie 64,1kg i 3dc, więc liczę jeszcze na jakieś -0,5kg w przyszłym tygodniu 😅

Aneczka98
Posty: 18480
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 02 kwie 2022, 9:41

U mnie w marcu spadek 3,5 kg, więc w sumie 8kg na minusie. Chciałabym do świąt dobić do -10 ale pewnie nie dam rady. Pogoda do chodzenia nie zachęca, a ja ciągle jestem przeziębiona 😕

chorera_m
Posty: 974
Rejestracja: 27 maja 2017, 21:37

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: chorera_m » 02 kwie 2022, 9:56

Potrzebuje zrozumieć czemu. Ostatni tydz oboje z mężem byliśmy przeziębieni i bez mocy oraz apetytu. Jedliśmy mniej niż założony deficyt, nie było ćwiczeń i dziś po tyg waga ani na plus ani na minus. Co może być powodem bo nie rozumiem tego mechanizmu.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23428
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 02 kwie 2022, 9:58

chorera_m pisze:
02 kwie 2022, 9:56
Potrzebuje zrozumieć czemu. Ostatni tydz oboje z mężem byliśmy przeziębieni i bez mocy oraz apetytu. Jedliśmy mniej niż założony deficyt, nie było ćwiczeń i dziś po tyg waga ani na plus ani na minus. Co może być powodem bo nie rozumiem tego mechanizmu.
Ja mam dokładnie te same rozterki.
Przez dwa tygodnie ze stresu bardzo mało jadłam, na pewno dużo poniżej deficytu, bez ćwiczeń.
Waga nic, lekki luz w pasie, ale waga ani drgnęła.

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 02 kwie 2022, 10:06

Hmm nie chcecie iść do ogarniętego dietetyka?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

chorera_m
Posty: 974
Rejestracja: 27 maja 2017, 21:37

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: chorera_m » 02 kwie 2022, 10:07

Deficyt plus ćwiczenia dawały spadek. U męża za szybko więc pewnie moje kg gubił a u mnie wolniej ale był. Pewnie dlatego że bliżej już mi 40 🤣

chorera_m
Posty: 974
Rejestracja: 27 maja 2017, 21:37

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: chorera_m » 02 kwie 2022, 10:07

Meg dieta pod kontrolą dietetyka.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości