forumki.pl

Ja odkąd wzięłam antybiotyk w środę, to totalnie straciłam apetyt, praktycznie nie odczuwam głodu w ciągu dnia i mogłabym prawie nic nie jeść co się nawet wiąże z lekkim spadkiem po weekendzie (zwykle nawet się nie ważę). Ciekawe, ile się to utrzyma, ale na razie polecam 10/10

Myślę, że ciut może wrócić, jak dorzucisz coś do niemalże pustego żołądka, ale ogólnie, co zrobiłaś deficyt to Twoje, w tygodniowym/miesięcznym rozrachunku nie zginie

Efryna to ja wpadnę żebyś na mnie nakaszlała to może do roczku Neli zrzucę ze 2 kg chociaż


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Escherichia zdaję sobie z tego sprawę niemniej jednak weekendowo byłam zawsze bardziej podatna na grzeszki, a tym razem udało się ich uniknąć, więc na plus (a tak naprawdę na minus )

Necia, właśnie najlepsze jest to, że dostałam antybiotyk ma jakąś dziwną bakterię, która mi wyszła w wymazie, a która nie dawała żadnych objawów chorobowych, więc podwójny wygryw, oprócz braku apetytu nic mi nie jest

Tym lepiej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Efryna, co to za antybiotyk? Porosze o przepisanie


Escherichia, brawo!

Miałyście racje, ale się te pudełka nudzą. Nie będę przedłużać póki co. Myśle, ze wrócę do pudełek kiedy wrócę do pracy, wtedy to będzie jak zbawienie!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Necia pisze: ↑

05 kwie 2022, 14:36

Miałyście racje, ale się te pudełka nudzą. Nie będę przedłużać póki co. Myśle, ze wrócę do pudełek kiedy wrócę do pracy, wtedy to będzie jak zbawienie!

Schudłaś?
Bo ja ta nudę to bym jeszcze przeżyła, ale ja nie chudłam

Misiaq, nie sądzę, zwaze się jak sie skończą za 2 tygodnie, ale nie widzę żadnych spektakularnych efektów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zważyłam się, 1,5 miesiąca pudełek 2 kg mniej. Słabizna. Nie przedłużam. Do jesieni spróbuje swoim sposobem. Najważniejsze, ze odpoczęłam od garów. Nela nie chce słoików jeść za bardzo, wiec będzie jadła to samo co my. Tak najbardziej lubi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Po 5 tyg u mnie -5kg. U męża -10kg. B dziwny walczyć dalej. U mnie nadal redukcja u męża pewnie będzie już rzeźba.

chorera_m pisze: ↑

09 kwie 2022, 9:11

Po 5 tyg u mnie -5kg. U męża -10kg. B dziwny walczyć dalej. U mnie nadal redukcja u męża pewnie będzie już rzeźba.

Pięknie!
Napisz więcej szczegółów.

Misiaq jakich szczegółów chcesz?

Chorera, brawo! Piękne wyniki!

Escherichia pisze: ↑

09 kwie 2022, 9:39

Chorera, brawo! Piękne wyniki!

Dzięki! Mój wrodzony krytycyzm j smak mega zazdrości mężowi.