Strona 660 z 740

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 9:42
autor: Escherichia
Ja się cholernie opuściłam w treningach 🙄 Ostatnim razem na siłowni byłam 19.03 😱 Na szczęście sporo chodzę 😅

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 10:01
autor: meg
Stanęłam na wadze dziś i niby 55,7.
Ale jakoś wierzyć mi się nie chce
Postaram się ważyć co sobotę.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 10:06
autor: Escherichia
Meg, ale, że duży spadek, czy zastój? Bo przepraszam, nie pamiętam Twojej ostatniej podawanej wagi 🙂
Stawanie na wadze co sobotę też może nie być adekwatnym odzwierciedleniem spadków wagi. Co sobotę jesteś w innym tygodniu cyklu 🙂 Ale spróbuj 🙂 U mnie się to zbytnio nie sprawdza, ale nie jest powiedziane, że u Ciebie nie będzie 🙂

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 10:24
autor: efryna
A u mnie dzisiaj historyczny moment i pierwszy raz 5 z przodu od wieeeelu lat.
Ile mnie to potu, krwi i łez kosztowało, to tylko ja wiem 😂

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 10:35
autor: Escherichia
Efryna, super! 👏
Ale ładny oszust z Ciebie! Mówiłaś, żeś klucha 😆

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 10:43
autor: nuuutella
Escherichia pisze:
09 kwie 2022, 10:06
Meg, ale, że duży spadek, czy zastój? Bo przepraszam, nie pamiętam Twojej ostatniej podawanej wagi 🙂
Stawanie na wadze co sobotę też może nie być adekwatnym odzwierciedleniem spadków wagi. Co sobotę jesteś w innym tygodniu cyklu 🙂 Ale spróbuj 🙂 U mnie się to zbytnio nie sprawdza, ale nie jest powiedziane, że u Ciebie nie będzie 🙂
Z jednej strony rozumiem, a z drugiej jeśli jednego dnia cyklu ważę najmniej, a w pozostałe 2 kg więcej to czy to rzeczywiście jest spadek? ;) dla mnie to naciągane trochę

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 10:44
autor: efryna
No byłam 😆 zresztą dalej trochę jestem, bo jeszcze dużo mnie pracy czeka, żeby jakoś sensownie wyglądać. Tak patrząc na Twoje zdjęcia wręcz powiedziałabym, że masz lepszą figurę niż ja w tym momencie (ale to może kwestia tych nóżek itp 😂 no i ja jestem niższa)
Ale schudłam ponad 8 kg od listopada

Chorera właśnie, wielkie brawa i ile ja bym dała, żeby chudnąć kg na tydzień 😁 piękny wynik!

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 10:52
autor: KarLa
Chorera, efryna brawo!!

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 10:55
autor: Ruby
Cholera, Efryna, ekstra! Brawa dla was!

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 10:55
autor: Necia
Gratulacje!
Ale kurde ban!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 10:59
autor: Escherichia
Nuuutella, według mnie jest spadek 🙂 Szukam powodu, dla którego miałoby się to nie liczyć jako utrata wagi 🙂 Niby co się stało z tłuszczem podczas tego pomiaru? Poszedł na spacer? 😉 Wahania wagi są naturalne, ja zbliżam się do połowy cyklu i mam 0,2kg więcej niż w 5dc.. Nie uważam, aby waga z tamtego pomiaru była w związku z tym hmmm.. pomyłką 😉

Efryna, na następnym zdjęciu, które będę wrzucać będę stać na baczność 😆

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 12:47
autor: chorera_m
Dziś bardzo wam dziękuję za gratulacje ale ogólnie to jeszcze nie dziękuję bo trochę walki przede mną. Będziemy kontynuować dietę z treningami kolejne 6 tyg. Prócz spadku wagi chce jeszcze mieć dużo sily 😁
Ja ważę i mierze się co sobotę, na czczo, po toalecie.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 13:26
autor: Sofii
Chorera, gratulacje piękne wyniki!

Efryna, wow, świetny wynik! Domyślam się, ile cię to kosztowało! Ale zawsze pisałaś, że tak źle, że byłam pewna, że ważysz dużo więcej

U mnie już na stałe 59. Chciałabym dojść do 55-56, bo to dla mnie idealna waga. Tylko już od dawna nawet nie ośmielałam się myśleć, że jest w zasięgu. Ćwiczę regularnie, lubię to. W porównaniu z tym, jakie miałam - kondycję i możliwości, gdy zaczynałam, a teraz - jest duży postęp. To motywuje.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 13:59
autor: meg
Escherichia, czyli wg Ciebie ma sens ważenie się jedynie raz na miesiąc w tym samym dniu cyklu?

Ważyłam 56,5 dość długo. Teraz 55,7. A wierzyć mi się nie chce bo nic nie zmieniłam w jedzeniu, a odstawiłam zupełnie Stasia. Więc gdzieś się powinny odkładać te kalorie, które zjadał mi Staś

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 09 kwie 2022, 16:23
autor: mess
Ja wczoraj zrobiłam badania krwi i mam strasznie niski progesteron, więc chyba znalazlam powód przez, który nie spadam z wagi/rosnie mimo, że prawie nie jem 🙄