Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 18 lis 2019, 12:36

efryna pisze:Chyba wszyscy to zauważają ;) (Itzal, nie musisz dodawać komentarza "ja nie zauważyłam" ;) )

No to akurat smutna prawda Moja najstarsza siostra już się martwi jak to będzie przy menopauzie

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19220
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 18 lis 2019, 12:40

Misiaq pisze:
Misiowa pisze:
18 lis 2019, 10:40
Daff, wolę nie, bo zaraz mnie opieprzycie, że wymyślam. Napiszę tylko, że w miesiąc przybyło mi prawie 4 kg. Jakbym tyle zrzuciła do Świąt, to byłabym szczęśliwa.
Misiowa mam nadzieję, ze nie pójdziesz w moje ślady, ale ja bardzo wyraźnie widzę, ze im dalej jestem "z wiekiem" tym łatwiej nabieram i tym trudniej zrzucam ;)
Jestem pewna, że wiek mi nie pomaga, jedna najgorszą moją zmorą jest nałogowe podjadanie, słodkie do kawy i słone przekąski na wieczór, czyli standard. Lubię zdrowe obiady i śniadania ale to chyba nie wystarczy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22793
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 18 lis 2019, 12:42

Misiowa pisze:
18 lis 2019, 12:40
Misiaq pisze:
Misiowa pisze:
18 lis 2019, 10:40
Daff, wolę nie, bo zaraz mnie opieprzycie, że wymyślam. Napiszę tylko, że w miesiąc przybyło mi prawie 4 kg. Jakbym tyle zrzuciła do Świąt, to byłabym szczęśliwa.
Misiowa mam nadzieję, ze nie pójdziesz w moje ślady, ale ja bardzo wyraźnie widzę, ze im dalej jestem "z wiekiem" tym łatwiej nabieram i tym trudniej zrzucam ;)
Jestem pewna, że wiek mi nie pomaga, jedna najgorszą moją zmorą jest nałogowe podjadanie, słodkie do kawy i słone przekąski na wieczór, czyli standard. Lubię zdrowe obiady i śniadania ale to chyba nie wystarczy.
To w takim razie "zwykłe" odchudzanie nie wystarczy.
Trzeba inaczej podejść do jedzenia i zmienić nawyki :roll:
A to najtrudniejsze.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10053
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 18 lis 2019, 12:46

A ja sobie radzę, naprawdę dobrze się czuje na diecie, którą sobie zrobiłam 😂 mam nadzieję, że po pierwsze działa, a po drugie, że po powrocie do Polski będę ją w stanie utrzymać
No nic, przekonam się w sobotę/niedzielę ;)

Myślałam, że mi będzie alko brakować, ale nie, jest zupełnie ok. Tzn nie zamierzam zrezygnować całkowicie, ofkorz ;)

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22793
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 18 lis 2019, 12:48

Dla mnie alkohol i jego kaloryczność zawsze były zagadką.
Bo, ze piwo ma kalorie to jestem w stanie zrozumieć.
Ale, ze czyta wódka albo wina, to dla mnie nie do ogarnięcia :D

Efryna brawo!

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 18 lis 2019, 12:55

efryna pisze:Chyba wszyscy to zauważają ;) (Itzal, nie musisz dodawać komentarza "ja nie zauważyłam" ;) )
Ja musze byc modyfikowana genetycznie
ObrazekObrazek
Obrazek

Necia
Posty: 20166
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 18 lis 2019, 13:03

Misiaq pisze:
18 lis 2019, 12:48
Dla mnie alkohol i jego kaloryczność zawsze były zagadką.
Bo, ze piwo ma kalorie to jestem w stanie zrozumieć.
Ale, ze czyta wódka albo wina, to dla mnie nie do ogarnięcia :D

Efryna brawo!
Przynajmniej wino wytrawne ma 0 indeks glikemiczny :lol: :lol: :lol:
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10053
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 18 lis 2019, 13:20

Misiaq pisze:
18 lis 2019, 12:48
Dla mnie alkohol i jego kaloryczność zawsze były zagadką.
Bo, ze piwo ma kalorie to jestem w stanie zrozumieć.
Ale, ze czyta wódka albo wina, to dla mnie nie do ogarnięcia :D

Efryna brawo!
A to akurat bardzo proste, etanol jest takim samym składnikiem odżywczym jak np. cukry, czy tłuszcze, ma swoją kaloryczność, więc może być łatwo przekształcany na energię, wchodzi w szlaki metaboliczne i również jest łatwo przerabiany na tłuszcz (no może to jest lekkie uproszczenie, ale z grubsza tak) - stąd np. stłuszczona wątroba u alkoholików
I to w sumie 1 g etanolu ma ok. 7 kcal (tłuszcz ma 9, a cukier 4, tak dla porównania).

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22793
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 18 lis 2019, 13:24

Mi to się czysta wódka kojarzyła z czystą wodą :lol:

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 18 lis 2019, 13:31

Itzal pisze:
efryna pisze:Chyba wszyscy to zauważają ;) (Itzal, nie musisz dodawać komentarza "ja nie zauważyłam" ;) )
Ja musze byc modyfikowana genetycznie
Jak Twoje dzieci

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 18 lis 2019, 13:51

Misiaq pisze:
18 lis 2019, 13:24
Mi to się czysta wódka kojarzyła z czystą wodą :lol:
Logiczne w sumie 😀

Dla mnie poniedziałek jest ciężko po moich weekendowych porcjach. Ssie mnie jak nie wiem. Ale w najbliższy weekend już mam pudełka.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22793
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 19 lis 2019, 19:12

Żadnych meldunków dziś? ;)

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19220
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 19 lis 2019, 19:29

Misiaq pisze:Żadnych meldunków dziś? ;)
Ja dziś zanim się zważyłam, to poszłam na kibelek - 0,5kg mniej- liczy się?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10053
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 19 lis 2019, 20:54

Misiowa, oczywiście :D

Ja nie mam wagi... ale trzymam się diety

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23016
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 20 lis 2019, 0:00

Misiowa, ja czekam na taki dzien, ze pojde na kibelek zanim zjem sniadanie :P wtedy sie zwaze :P
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości