Strona 1 z 737

Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 0:22
autor: efryna
Kuleczki łączmy się w bólu i cierpieniu chudnięcia! :animals-pig:

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 7:54
autor: Cinnilla
Ja 13 dzień jestem na poście dr Dąbrowskiej. Zobaczymy jak długo :D

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 8:14
autor: Alexia
Temat zawsze na czasie ;D
U mnie bez rewelacji 69kg ..ale przynajmniej nie mam efektu jojo i te 6 kg poszło w tym roku na stałe ;)

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 9:23
autor: mała_czarna
Nowe forum, nowa szansa na walkę bo ja to już faktycznie jak kulka wyglądam

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 9:36
autor: efryna
Ja biegam regularnie już od jakiegoś czasu (regularnie tzn. 3 razy w tygodniu, oczywiście nie codziennie) i staram się trzymać diety oprócz tych momentów, kiedy K. przyjeżdża), ale waga nie drgnęła nawet o pół grama od ponad miesiąca :(
ale wydaje mi się, że wyglądam lepiej i ciuchy też są trochę luźniejsze (albo sobie wmawiam:P)

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 9:38
autor: KarLa
teraz to i ja musze dolaczyc :P jak zwykle- nie musze chudnac niewiadomo ile, ale musze miec lepsza sylwetke :P Dwa wesela przed nami a ja sie nie moge zebrac . Chcialabym zrzucic 3kg, bo tyle mi brakuje do mojej idealnej wagi, wycwiczyc uda, brzuch i posladki, co niestety przy moich problemach bolowym jest malo mozliwe, bo kazde cwiczenia ktore robie na te partie ciala, koncza sie bolem kregosluoa i w prawym boku :( Ma ktos jakies pomysly co moglabym robic?

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 10:28
autor: Rooda666
Na dzień dobry tak się dobijać :D
Ja kulką jestem i będę przez cholera-wie-jak-długo, bo biorę leki, przez które mam już na koncie +20kg
Ale dopóki się nie toczę po ulicy to nie ma tragedii xD

Za kulki z lepszymi perspektywami trzymam kciuki! :D

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 11:45
autor: shattered
Ja dalej nie zre ale przez dwa tygodnie schudlam z pol kilo. Zawsze lepiej w dol niz w gore. We wtorek ide do lekarza i jak wszystko ok to bede beigac 1235543 raxy w tygodniu i do konca czerwca bede mega duperka

Wysłane z mojego LG-D331 przy użyciu Tapatalka


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 14:08
autor: meg
shattered pisze:
27 maja 2017, 11:45
jak wszystko ok to bede beigac 1235543 raxy w tygodniu i do konca czerwca bede mega duperka
:lol: dobry tekst :clap:

Ja też bym się mogła trochę wysmuklić.
Moją zmorą są nogi...
Ale już kiedyś schudłam z 58 na 53 i w sumie zjechałam jedynie od pasa w górę :/
W barkach to się zrobiłam chuderlak, żebra mi wystawały, cycki zmalały, a nogi wciąż miałam nieproporcjonalnie grubsze :(
Także chyba się już pogodziłam z ich wyglądem.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 15:05
autor: Aneczka98
U mnie od listopada poszło 20 kg. Wazylam już 106 kg i to była masakra jakaś. Teraz jest 86 i dużo lepiej się z sobą czuje. Wiem, ze się nie dam i już nie wrócę do tamtej wagi. Nawet teraz w ciąży uważam co jem, odzywiam się zdrowo i będę walczyć, żeby nie przytyć aż 20 kg!

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 15:58
autor: mała_czarna
Aneczka98 brawa duże dla Ciebie!

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 16:01
autor: Aneczka98
Mala dzięki, ale po ciąży jeszcze długa droga przede mną. Chciałabym ważyć 70 kg. Ohhh marzenie :-)

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 16:39
autor: mała_czarna
Skoro teraz tyle się udało to i resztę się uda Ty jesteś pod opieką jakiegoś dietetyka?

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 16:55
autor: Aneczka98
Byłam przez 2 miesiące, ale potem nauczyłam się jak mam jeść i to wystarczyło :-)

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 maja 2017, 17:09
autor: valentina
Hej. W zwiazku z moim powrotem na forum melduje sie tu . Niebawem wakacje, dupa zimowa. Mam malo czasu, waga wolno leci. Zaczynam z 67,8 ..... Wlasnie przygotowalam sobie na kolacje salatke z tunczykiem i warzywami i odrobina ryzu.