Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5380
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 lis 2021, 20:54

Suerte pisze:
09 lis 2021, 20:08
wrzuć fotki z jakimś aktualnym porównaniem dla motywacji 🥺
Załączniki
PSX_20211109_205346.jpg
PSX_20211109_205346.jpg (242.46 KiB) Przejrzano 2168 razy
PSX_20211109_205359.jpg
PSX_20211109_205359.jpg (269.83 KiB) Przejrzano 2168 razy

farazi
Posty: 9717
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 09 lis 2021, 20:55

Co Ty zrobiłaś z tą piękną sukienką 😂

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5380
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 lis 2021, 20:57

farazi pisze:
09 lis 2021, 20:55
Co Ty zrobiłaś z tą piękną sukienką 😂
No właśnie jakoś się nie układa 😆😆

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19226
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 09 lis 2021, 20:59

Escherichia, o nie leżę i płaczę 🤣🤣🤣🤣
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15795
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 09 lis 2021, 20:59

Eschericha 😍😅
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 09 lis 2021, 21:22

Bakteria leżę 😂

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5380
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 lis 2021, 21:28

Czuję się nieswojo, kiedy się tak ze mnie śmiejecie 😆😆

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 09 lis 2021, 21:30

pokaż się w czymś bardziej przylegającym a nie w worku 🙈

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5380
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 lis 2021, 21:33

Suerte pisze:
09 lis 2021, 21:30
pokaż się w czymś bardziej przylegającym a nie w worku 🙈
Rozumiem, że nie zmotywowało? 😛 Czy chcesz zobaczyć zalegający tłuszcz? 😉

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 09 lis 2021, 21:34

Ty jesteś teraz tak chuda, że to mi się w palę nie mieści, jak można tyle schudnąć 🙃 wychodzi na to, że jestem leniwa, a pocieszałam się, że po prostu to nierealne 🙈

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5380
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 lis 2021, 21:49

Nie jesteś leniwa, tylko niecierpliwa 😉

Ubiorę coś przylegającego, ale po @. Bo właśnie puchnę 😆

Aneczka98
Posty: 18222
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 09 lis 2021, 21:56

Ło ludzie, ale Ci się sukienka rozszerzyła

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: sowaa » 09 lis 2021, 21:58

Misiaq pisze:
09 lis 2021, 20:50
Jestem obecna.
Po prawie dwóch miesiącach pudełek i uwaga (!!!!) siłowni, nie schudłam nic na wadze. Widzę różnicę w spodniach w pasie. Nogi (uda) bez zmian🙄
ja ostatnio gdzieś czytałam wypociny jakiejś laski (po 40tce),która tak jak Ty i Efryna mimo ujemnego bilansu kalorycznego nie chudła i długo nie mogła dojść do tego dlaczego tak się dzieje, aż w końcu trafiła na lekarza, który zalecił kompleksowe badania i na ich podstawie kazał jej wyeliminować węglowodany proste i jakieś tam jeszcze drobne myki i dzięki tym zaleceniom chudnie teraz jedząc 2000kcal. Konsultowałaś się kiedyś u jakiegoś specjalisty?

Bakteria brawo TY :D

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22818
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 09 lis 2021, 22:05

sowaa pisze:
09 lis 2021, 21:58
Misiaq pisze:
09 lis 2021, 20:50
Jestem obecna.
Po prawie dwóch miesiącach pudełek i uwaga (!!!!) siłowni, nie schudłam nic na wadze. Widzę różnicę w spodniach w pasie. Nogi (uda) bez zmian🙄
ja ostatnio gdzieś czytałam wypociny jakiejś laski (po 40tce),która tak jak Ty i Efryna mimo ujemnego bilansu kalorycznego nie chudła i długo nie mogła dojść do tego dlaczego tak się dzieje, aż w końcu trafiła na lekarza, który zalecił kompleksowe badania i na ich podstawie kazał jej wyeliminować węglowodany proste i jakieś tam jeszcze drobne myki i dzięki tym zaleceniom chudnie teraz jedząc 2000kcal. Konsultowałaś się kiedyś u jakiegoś specjalisty?
Miałam sprawdzana tarczycę, hormony i tu jest OK. Nie mam insulinooprnisci.
Nie wiem co jeszcze miałabym zbadać?

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5380
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 lis 2021, 22:07

Ja absolutnie nie neguję problemu, ale czy dziewczyny na pewno jesteście w deficycie? Może macie źle obliczoną CMP, bo zbyt optymistycznie oceniłyście swoją aktywność fizyczną?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości