Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19237
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 09 sty 2021, 10:23

Karla, brawo!

U nas też dziś pizza ale obiecałam sobie, że zjem tylko 1 kawałek. Ciekawe czy wytrwam 🤔😜
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15804
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 09 sty 2021, 10:27

Karla brawo!
U mnie waga stoi w miejscu.

Dziś domowe hotdogi, jutro domowy kebab. Byle nie przytyć ;)
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23020
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 09 sty 2021, 10:30

Misiowa, dzieki :) nie no ja 1 sie nie najem ;)

Lisbeth, dzieki :) u mnie to pierwszy spadek od czasu kiedy mialam grype czyli od marca... dlatego chociaz wiem ze moze pojsc w gore to i tak mnie to cieszy.
Chociaz ciezkie to dla mnie bylo, bo nie lubie czuc sie glodna a tak sie czulam przez ostatni tydzien. Nie glodzilam sie, jadlam takie porcje ktore powinnam raczej jesc (a moze i jeszcze za duze)
Obrazek

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 09 sty 2021, 12:54

KarLa pisze:
08 sty 2021, 23:21
Mimezja, u mnei chyba nie ma duzo cukru w diecie (tzn. nie pisze tu o owocach). Z cukru to tylko kostka czekolady dziennie ;). Po ostatnich dniach stwierdzam ze chyba najgorszej reaguje na maslo i smietane. W swieta mialam rybe ze smietana i ciasto na smietanie i niestety czulam sie fatalnie. Teraz bylo w miare ok, a dzisiaj dodalam mslo do pure. No i brzuch jak w 6msc ciazy, reflux i ogolne kiepskie samopoczucie.
Juz po urlopach wiedzialam ze smietana to cos czego nie powinnam (czeste jedzenie ciast ;) ) a maslo jakos w miare bylo ok. Dzisiaj upewnilam sie ze nie jest dobrze. O dziwo zazwyczaj alergicy wlasnie dobrze toleruja maslo i smietane (z tego co kojarze).
Probowalas na refluks wody z octem jabłkowym? Gratuluje spadku

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 09 sty 2021, 13:45

Misiowa pisze:
09 sty 2021, 10:23
U nas też dziś pizza ale obiecałam sobie, że zjem tylko 1 kawałek. Ciekawe czy wytrwam 🤔😜
ja 1 kawałkiem to bym sobie tylko smaka narobiła :P no chyba, że nie kroisz wcale i cała pizze liczysz jako 1 kawałek :P

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23020
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 09 sty 2021, 14:04

Mimezja, ja ogolnie na codzien pije rano wode z octem jablkowym
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19237
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 09 sty 2021, 15:35

Suerte pisze:
09 sty 2021, 13:45
Misiowa pisze:
09 sty 2021, 10:23
U nas też dziś pizza ale obiecałam sobie, że zjem tylko 1 kawałek. Ciekawe czy wytrwam 🤔😜
ja 1 kawałkiem to bym sobie tylko smaka narobiła :P no chyba, że nie kroisz wcale i cała pizze liczysz jako 1 kawałek :P
Mam na myśli 1 kawałek pizzy 35cm. Po dwóch jestem pełna, że nie ruszę nic do końca dnia i mnie suszy ale oczywiście bym zjadła 😜
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19237
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 09 sty 2021, 15:38

Wyrzuty będą mniejsze, bo machnęłam dziś solidny trening 💪
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23020
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 09 sty 2021, 15:47

Misiowa, a to inna sprawa :D ja mam domowa, blaszke chyba mam 30cm. no i staram sie nie zjadac wiecej niz 3 kawalki ;) chociaz to ja jestem ta osoba do ktorej mowia "zjesz, dasz rade" jak zostaje ostatni kawalek pizzy :P
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23020
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 10 sty 2021, 11:45

moj M. schudl 3.5 kg :o w tydzien,
tylko on cwiczy
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5389
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 10 sty 2021, 11:51

Wow, super wynik :)

Ja staję na wadze jutro :) Picie w tym tygodniu nie szło mi najlepiej, więc przynajmniej spadek nie będzie redukcją wody w organizmie 😆

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23020
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 10 sty 2021, 11:57

z nas chyba schodzi to co nagromadzilismy przez swieta :P
bo M. je normalnie, tylko mniejsze pocje, wiecej warzyw i nie objadal sie slodyczami (ale tez nie zrezygnowal), whiskey tez wczoraj wypil.
Obrazek

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 10 sty 2021, 12:52

Ja dziś zobaczyłam 70 na wadze Dokładnie 70,8. Rodzę na początku marca. Z Frankiem miałam 74 w dniu porodu. Chyba niestety idę na rekord.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 22842
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 10 sty 2021, 13:05

meg pisze:
10 sty 2021, 12:52
Ja dziś zobaczyłam 70 na wadze Dokładnie 70,8. Rodzę na początku marca. Z Frankiem miałam 74 w dniu porodu. Chyba niestety idę na rekord.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Z jakiej wagi startowałaś?

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5389
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 10 sty 2021, 19:04

Zimno, a ja muszę na trening.. 🙈

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości