Strona 729 z 739

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 18 sty 2024, 18:36
autor: Sofii
Musisz, schudłam łącznie jakieś 5-7 kg, ale to trwało kilka miesięcy.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 18 sty 2024, 19:34
autor: Misiowa
Dostałam ten ser co polecała ostatnio Necia. Bardzo smaczny. Kupiłam jeszcze inny i białka na 100g mają po tyle samo ale Sierpc ma więcej kcal.
Obrazek

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 18 sty 2024, 21:46
autor: Necia
Mnie tez smakuje :) te dwa plasterki raz na 2-3 dni myśle, ze spokojnie można :)

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 18 sty 2024, 22:21
autor: Ruby
Jeszcze tyle bialka co dzis nie mialam nigdy😅 a w sumie wyszlo przypadkiem

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 sty 2024, 16:56
autor: farazi
Ruby, zamierzasz zostać na diecie niskowęglowodanowej, czy z czasem planujesz zmniejszyć ilość białka na rzecz węgli?

W lidlu można kupić saszetki białka wegańskiego od Lewandowskiej, wzięłam do testów. Czuć grochem. Ale przynajmniej nie jest tak wściekle słodkie. Jednak konsystencja jest taka…grochowa.

Odkryłam fit cukiernię, to chyba jakaś sieciówka. Weszłam, moje serce skradł serniczek. Ale 491 kcal to tak średnio fit. Okazało się, że ledwo zjadłam pół kawałka, czuję się zamulona, chyba taki miał być efekt, żeby człowiek marzył już tylko o warzywach 😉

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 sty 2024, 17:04
autor: Misiaq
A ja taki serek znalazłam.
Chociaż ja o tym, że trzeba dużo białka to wiem id Was, jeszcze jest mi to obcy temat.

https://www.google.com/imgres?imgurl=ht ... GM&vssid=l

Nasz sąsiad mieszka trochę w Polsce trochę w Anglii i jak przylatuje do Polski to nam zawsze coś angielskiego przynosi.
I tym razem przyniósł angielskie maślane ciasteczka, no nie mogę się oprzeć 😭

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 sty 2024, 17:06
autor: Misiowa
Farazi, my zabraliśmy dziś dzieci do Kociaka (taka poznańska kawiarnia „z duszą”) i proszę jaki mnie piękny tekst przywitał Chyba nie muszę pisać, że dziś Fitatu nieuzupełnione
Obrazek

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 sty 2024, 17:42
autor: farazi
Jadę do Kociaka 😀

Ten ser z Piątnicy i ten Ryki jest mi już znany, żółty bardzo lubię, smakuje mi bardziej niż zwykły (lubię takie ostrzejsze w smaku sery). W diecie na drugie śniadanie mam bułkę z dwoma plasterkami sera, bardzo mnie to ratuje w dni, kiedy nie mam czasu na bardziej wymagające drugie śniadanie.

W ogóle uważam za bardzo niesprawiedliwe, że dzisiejsze 50min cardio pozwoliło spalić 320kcal, czyli równowartość połowy porcji sernika z białą kawą. Ale z drugiej strony takie cardio ma wartość dodaną w postaci godziny poza domem ;)

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 sty 2024, 20:23
autor: Ruby
Farazi, u mnie z tymi weglami roznie, bo czasem mam tyle samo albo minimalnie wiecej/mniej jak bialka... narazie zostaje jak jest, czasem z bardziej zwracana uwaga, a czasemniej ale i takie dni potrzebne dla rownowagi... chcialabym jeszcze chociaz tak z 7kg a pozniej sie zobaczy, czy wystarczy... ale juz sie w sumie na tyle przyzwyczailam co jem, czego jem malo, ze nie odczuwam wielkiej roznicy w porownaniu do poczatkow... pewnie ze czasem wcisnelabym jedna bule wiecej, ale wiem, ze to nie z glodu a psychika...

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 sty 2024, 20:26
autor: Ruby
A jak mnie jakis slaby dzien napada, ze moglabym pakowac jak w smietnik, to robie sobie takie porownania dla opamietania i przypominam sobie, ze warto wytrwac😅

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 sty 2024, 21:02
autor: nuuutella
Ruby ogromną różnica, kiedy było robione pierwsze foto?

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 sty 2024, 21:31
autor: Ruby
Nutella, latem🙈 i serio jak teraz patrze, to dopiero widze jak bardzo zle bylo... wtedy wiedzialam, ze mam juz spora nadwage wedlug niwktorych apek nawet poczatek otylosci, ale jak sie ze soba zylo na codzien, to nie uderzalo az tak jak teraz jak sie widzi roznice...

Ostatnio wpadl najlepszy kolega meza, ktorego juz kilka tygodni nie widzialam i na dzien dobry powiedzial, ze zostala mnie polowa😂 nie powiem, takie dostrzeganie z najblizszego otoczenia mega motywuje...

W ogole dzis listonosz szedl do sasiadki z paczka z firmy, z ktorej kupuje bialko, syropy do wody, dodatki do twarogu itp... sasiad pozniej powiedzial, ze tez zaczela pic bialko bo w tym roku maja 2 wesela😅

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 sty 2024, 22:04
autor: Misiowa
Ruby, mega różnica brawo!

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 sty 2024, 22:37
autor: Ruby
Tu znalazlam tylko niewyrazne jak wycielam siebie, zdjecie z sierpnia 2023 i nie bylam wtedy w ciazy, N mial juz 2 lata i 2 miesiace 🙉

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 sty 2024, 22:43
autor: Ruby
O a tu robione wiosna... powoli bylam malym sloniem