Strona 731 z 739

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 03 mar 2024, 14:54
autor: Misiaq
Misiowa pisze:
03 mar 2024, 10:02
Ja zaczęłam sezon na bieganie.
7 km i niecałe 400 kalorii?
Bardzo mało to mi się wydaje.

Moja walka o lepszą sylwetkę

: 03 mar 2024, 15:08
autor: Misiowa
Misiaq pisze:
Misiowa pisze:
03 mar 2024, 10:02
Ja zaczęłam sezon na bieganie.
7 km i niecałe 400 kalorii?
Bardzo mało to mi się wydaje.
Wg mnie właśnie dużo. Żeby spalić więcej muszę się nieźle spocić
Na rowerze przy tętnie ok 130-140 spalam 300 kcal w godzinę.
Edit. Oczywiście mam na myśli rower stacjonarny.

Obrazek

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 03 mar 2024, 18:23
autor: Misiaq
Misiowa pisze:
03 mar 2024, 15:08
Misiaq pisze:
Misiowa pisze:
03 mar 2024, 10:02
Ja zaczęłam sezon na bieganie.
7 km i niecałe 400 kalorii?
Bardzo mało to mi się wydaje.
Wg mnie właśnie dużo. Żeby spalić więcej muszę się nieźle spocić
Na rowerze przy tętnie ok 130-140 spalam 300 kcal w godzinę.
Ale 7 km to jednak już niezły kawałek, więc dla mnie mniej niż 400 kalorii to jednak mało. Żeby chociaż 500😉
Nawet przy uwzględnieniu, że to są bardzo orientacyjne pomiary.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 03 mar 2024, 18:29
autor: Misiowa
Misiaq, rozumiem. No niestety nie ma tak lekko ale przynajmniej wyrównało mi się z kawałkiem karpatki do kawy

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 03 mar 2024, 18:41
autor: Misiaq
Misiowa pisze:
03 mar 2024, 18:29
Misiaq, rozumiem. No niestety nie ma tak lekko ale przynajmniej wyrównało mi się z kawałkiem karpatki do kawy
Ja pozostaje przy mojej wersji, że to zły pomiar 🤣
Muszę w coś wierzyć 🤣

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 03 mar 2024, 19:27
autor: nuuutella
Podziwiam 7 km, ja już po 2 jestem zdyszana :P

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 03 mar 2024, 19:36
autor: Misiowa
Nuutella, a kto mówi, że ja nie jestem zobacz sobie na tętno w pewnym momencie już po prostu lecisz. Ale nie powiem, miałam dwie przerwy 2-3 minutowe.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 03 mar 2024, 20:24
autor: Ruby
Misiowaty, wow! Ale też jestem kcal zdziwiona, bo mi pokazuje przy 6km spaceru szybkim tempem, średnim tętnie 117, że spaliłam 380kcal

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 03 mar 2024, 20:40
autor: Misiaq
Ruby pisze:
03 mar 2024, 20:24
Misiowaty, wow! Ale też jestem kcal zdziwiona, bo mi pokazuje przy 6km spaceru szybkim tempem, średnim tętnie 117, że spaliłam 380kcal
Właśnie!

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 03 mar 2024, 22:51
autor: efryna
Ja pamiętam jak jeszcze biegałam (hehe w zamierzchłych czasach) to byłam w stanie dobić do ok 700 kcal na 10 km, ale przy większym tempie, raczej nie spadłam średnio poniżej 6:30 na km (wiadomo, końcówka najgorzej, ale pierwsze kilometry zawsze poniżej 6). Chociaż nadal 400 mi się wydaje niesprawiedliwie mało

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 04 mar 2024, 10:16
autor: Misiowa
Podczas biegu mierzę spalanie na zegarku.
Jak jeżdżę na rowerze stacjonarnym, to pomiar z niego mi się pokrywa z zegarkiem, także chyba jest ok.
Może jeszcze spróbuję na zegarku męża porównać

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 04 mar 2024, 10:22
autor: Misiowa
Sprawdziłam w kalkulatorze kcal i niestety nie chce wyjść inaczej ale wiadomo, że to mocno orientacyjnie.
Dla porównania- mój mąż o wadze 90kg i wzroście 184 spalił wczoraj ponad 800kcal w 1h20min.
Obrazek

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 04 mar 2024, 12:05
autor: efryna
Cóż to kara za to, że jesteś taka chuda 😆

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 04 mar 2024, 12:40
autor: _daga_
efryna pisze:
04 mar 2024, 12:05
Cóż to kara za to, że jesteś taka chuda 😆
😂😂😂

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 04 mar 2024, 15:53
autor: Misiowa
efryna pisze:Cóż to kara za to, że jesteś taka chuda
Chyba czas iść w masę