forumki.pl

efryna pisze: ↑

12 kwie 2024, 21:27

Na razie mam wrażenie, że bardzo dużo jem na diecie, co mnie trochę martwi, bo trudno mi sobie wyobrazić, że będę na tym chudnąć... ale w trochę innych proporcjach, więc może to jest kluczowe, grunt, że nie chodzę głodna

ja mam to samo, porcje obiadowe ogromne, czasem nie zjem całej

nie dziękuje, żeby nie zapeszać

Dzisiejszy obiad, kasza się nie zmieściła

Asieka, wszyscy jedzą to samo, czy gotujesz dla siebie? Pamiętam, że miałaś problem z dojadaniem po dzieciach, chyba już tego nie robisz

Ja sobie Od „„sprzątania“ jest teraz Paweł. Nawet moje miliony rzeczy dojada z lodówki. Bo jak to na diecie, łyżka tego, łyżka tamtego

Ja z czasem zaczęłam zmieniać kolejność posiłków, czy po prostu dublować dni, żeby zużywać do połowy wykorzystane produkty.
Teraz już gotuję po swojemu, spisując wszystko w aplikacji, ale korzystam często z przepisów od dietetyczki.
W sumie już osiągnęłam pierwszy zamierzony cel (był realny, żeby nie stawiać sobie poprzeczki zbyt wysoko), a teraz chcę zobaczyć 6 z przodu.

Farazi ja też zazwyczaj na dwa dni gotuje bo tak samo jak zacznę biały ser to kombinuje co niego bo to jest jedna z niewielu rzeczy których nie posprząta

Ja też chce 6 zobaczyć, także długa walka przede mną.

U mnie po tygodniu 1,4kg mniej. W sumie to 4,3kg. Także nie jest źle i oby tak dalej. Trochę mi dziwnie bez cukru, ale kupiłam erytrytol, zrobiłam sobie lody i jak mam chwile słabości to sobie sięgam po to. Myślę, że z każdym tygodniem będzie coraz lżej.
Ja to chce 8 na razie zobaczyć...

Erytrotytol to dla mnie cud techniki

Ja kupiłam dżem z ksylitolem w biedronce Jest mega pyszny.

Aneczka brawo

Ja w życiu bym nie pomyślała, że może się jedzenie w głowie wyłączyć

Ja już teraz idę po 5 z przodu, albo chociaż 0 koło 6 to już będę happy... muszę zacząć znów ważyć i wpisywać bo na wyczucie to jedynie tyle, że waga stoi i nie rośnie ale w dół też nie specjalnie

.

Misiowa, ban

Misiowa idź z tym stąd...!

Nie kuszę już

Misiowa pisze: ↑

15 kwie 2024, 14:47

Nie kuszę już

I nie rób tego więcej Lodówki z lodami omijam teraz z daleka

Dla mnie w sumie lody mogą nie istnieć. Gorzej z sernikami i cynamonkami