Strona 362 z 733

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 22 maja 2020, 15:16
autor: Misiaq
shattered pisze:
22 maja 2020, 9:22
Teraz jeszcze rozmawiałam z koleżanką i zwróciła mi uwagę, że w tym tygodniu miałam dużo stresu, może to to. Poobserwuje.
Mi się tak zdarza czasem - "wywala" mi brzuch, mam napuchnięte dłonie i twarz.
Przyczyny nie udało mi się określić.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 22 maja 2020, 15:43
autor: farazi
U mnie po tygodniu spadek na granicy błędu pomiaru ;) Gdzie te czasy, gdy wystarczyło odstawić słodycze i waga spadała... No ale nie poddaję się, przecież w końcu musi ruszyć.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 22 maja 2020, 15:45
autor: KarLa
mi czasami wywala brzuch tak ze wygladam jak w 7msc ciazy...
raczej to od endometriozy, ale nie wiem dlaczego raz mam plaski brzuch, a za 15 min jest ogromny

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 22 maja 2020, 16:56
autor: adu
A jak ćwiczycie to ile czasu?

Ja staram się 4-5 dni w tygodniu ćwiczyć. Robię około 40-50 minut trening. zaczynałam od 15 minut.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 22 maja 2020, 17:07
autor: efryna
Ja robię na zmianę trening dłuższy (zwykle cardio), który trwa tak ok. 45-50 minut i następnego dnia krótszy (30-40 minut)

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 22 maja 2020, 18:00
autor: Misiaq
Ćwiczę 30-50 minut.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 23 maja 2020, 10:18
autor: Escherichia
Wy pilnujcie kalorii, aby nie przekroczyć ich liczby.. Ja muszę pilnować, aby dobić do chociaz 1200 :P
Gdybym wyglądała adekwatnie do ilości jedzenia, które wrzucam w siebie byłabym piękna :P

Zaczynam akcję "pokrzywa".. Ja tak masakrycznie zatrzymuję wodę..

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 23 maja 2020, 10:41
autor: adu
Escherichia, ja takim sposobem,że nie mogłem dobić do 1200 się dorobilam tego jak wyglądam;)

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 23 maja 2020, 10:45
autor: Escherichia
adu pisze:
23 maja 2020, 10:41
Escherichia, ja takim sposobem,że nie mogłem dobić do 1200 się dorobilam tego jak wyglądam;)
Wiadomo.
Jak w 2016/2017 byłam na diecie i jadłam częściej i więcej plus dołączyłam leki to pięknie schudłam ☺️
Ja na nowo muszę się zmuszać do jedzenia, aby wpaść w rytm..

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 23 maja 2020, 10:46
autor: KarLa
eschericha, adu, a Wy w ogole nie odczuwacie glodu? Ja non stop mam ochote na jedzenie

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 23 maja 2020, 10:48
autor: Escherichia
Deficyt kaloryczny to ściema 😂😂😂😂

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 23 maja 2020, 10:51
autor: Misiaq
KarLa pisze:
23 maja 2020, 10:46
eschericha, adu, a Wy w ogole nie odczuwacie glodu? Ja non stop mam ochote na jedzenie
Dla mnie to też jest niepojęte 😉
Jest tyle pysznych rzeczy 😉
I cole można pić litrami podgryzając chipsy. I tyle owoców i pizza i sucha krakowska....

I w sumie nie rozumiem, na czym polega ten mechanizm, że się mało je i tyje?

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 23 maja 2020, 10:54
autor: Escherichia
KarLa pisze:
23 maja 2020, 10:46
eschericha, adu, a Wy w ogole nie odczuwacie glodu? Ja non stop mam ochote na jedzenie
Odczuwam głód około 10-10:30.. jem śniadanie, później znowu jestem głodna pod koniec pracy, ale już przeciągam, bo przecież obiad w domu.. W domu jem obiad po kokardkę, a kolację jem może 2-3 razy w miesiącu..

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 23 maja 2020, 10:57
autor: farazi
Wow. Wygląda trochę jak dieta mojego męża ostatnio. Opieprzyłam go to mi powiedział, że pięć posiłków dziennie to ściema. 😐
Dla mnie to niewyobrażalne, no ale może siedząc cały dzień przed komputerem nie odczuwa się głodu?

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 23 maja 2020, 11:01
autor: Misiaq
farazi pisze:
23 maja 2020, 10:57
Wow. Wygląda trochę jak dieta mojego męża ostatnio. Opieprzyłam go to mi powiedział, że pięć posiłków dziennie to ściema. 😐
Dla mnie to niewyobrażalne, no ale może siedząc cały dzień przed komputerem nie odczuwa się głodu?
Mój je dużo, ale rzadko i o dziwnych porach.
Teraz trochę ma to bardziej unormowane jak jest w domu, bo je z nami. Ale dużo takiego śmieciowego jedzenia ma ciągle w diecie np. paczka wafelek orzechowych z Biedronki, główny składnik tłuszcz palmowy.