Strona 451 z 738

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 10 lis 2020, 16:49
autor: meg
Misiaq, 164 cm.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 10 lis 2020, 17:28
autor: Necia
Misiaq a widzisz ja mam całe życie takie kompleksy, ze nigdy nie miałam na sobie bikini, mało tego, zwykłego stroju na plaży tez nie... zawsze miałam się za niską i grubą. Teraz nie mogę na swoje aktualne zdjęcia patrzeć :(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 13 lis 2020, 12:54
autor: asieka
Ale chudziny i super kobitki wszystkie tutaj 😊👍

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 13 lis 2020, 12:55
autor: Suerte
to moim celem po tej ciąży jest powrót do wagi przed nią czyli te 61 kilo chociaż. to moja najniższa waga od gimnazjum :P

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 13 lis 2020, 13:02
autor: asieka
Waga ciąży osiągnięta. Czekam na 6 z przodu. Pół roku temu +18 więcej
Z ubraniem nadaje się do pokazania
Obrazek

Obrazek

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 13 lis 2020, 16:28
autor: Misiowa
Asieka, brawo!

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 22 lis 2020, 18:30
autor: Misiaq
Przez kilka dni nie ćwiczyłam, dziś myślałam, ze nie dam rady dojść pod prysznic po ćwiczeniach.
A trening lekki :roll:

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 25 lis 2020, 12:56
autor: lisbeth87
Wyznanie alkoholika...
Od tygodnia nie piję... brzuch mi się "splaszczył"
😂😂😂

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 25 lis 2020, 17:34
autor: Escherichia
😂😂😂😂

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 19 gru 2020, 11:08
autor: lisbeth87
Zamówiłam dla siebie dietę pudełkową od 28.12.
Na razie wzięłam 1500 kcal.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 26 gru 2020, 21:23
autor: Mimezja
Czyżby na koniec roku zabrakło wszystkim motywacji?
Nie lubię postanowień noworocznych, ale muszę powalczyć o ostatnie 6kg. Choć w świątecznym prezencie odkryłam, że mieszcze się w górnej granicy normy BMI, ale marne to pocieszenie

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 26 gru 2020, 22:00
autor: Misiowa
Z przykrością stwierdziłam, że nie mieszczę się w większość obcisłych sukienek, tzn opinają mnie tragicznie. Świąteczne stylizacje były pod hasłem czerni, żeby jak najwięcej zatuszować.
Nie będę czekać na styczeń, tylko lecę z obcięciem kcal od jutra a jak mi wystarczy motywacji, to również z ćwiczeniami.
Na początek-4kg

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 26 gru 2020, 22:51
autor: Misiaq
Mimezja pisze:
26 gru 2020, 21:23
Czyżby na koniec roku zabrakło wszystkim motywacji?
Nie lubię postanowień noworocznych, ale muszę powalczyć o ostatnie 6kg. Choć w świątecznym prezencie odkryłam, że mieszcze się w górnej granicy normy BMI, ale marne to pocieszenie
Mi zabrakło motywacji, ale nie chodzi o koniec roku, ale o brak efektów.
Byłam ponad miesiąc na pudełkach 1200 kalorii, do tego dokładałam owoce i warzywa i kawę z mlekiem, nie wydaje mi się, żebym przekraczała 1500 kalorii, ćwiczyłam prawie codziennie tak żeby spalić 200 kalorii i nic. Kompletnie nic.
Miałam swoje standardowe wahania wagi, co przytyję to schudnę wynikające (chyba) z zatrzymania wody, ale żadnych trwałych efektów. W styczniu wracam do pudełek, ale na cuda nie liczę.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 gru 2020, 9:25
autor: lisbeth87
Mimezja pisze:
26 gru 2020, 21:23
Czyżby na koniec roku zabrakło wszystkim motywacji?
ja zaczynam pudełka od jutra.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

: 27 gru 2020, 11:31
autor: Escherichia
Co SE schudłam, to SE prawie przytyłam 😝 I tak całe życie 😆
Zaczynam od jutra od nowa 😌