Strona 24 z 24

Re: Regionalizmy i inne ciekawostki językowe

: 31 gru 2018, 15:11
autor: Itzal
Misiaq pisze:
Itzal pisze:
29 gru 2018, 15:59
Pośnik to u mnie sie je
Bo to właśnie od nazwy potrawy ;)
Nigdy nie jadałam.
No nie. Pośnik to kolacja wigilijna, czyli od nazw ale potraw, ktore sa postne (a przynajmniej powinny byc). I u nas jeszcze sie jadlo z jednego talerza, tzn kazdy ma swoje szticce, ale ziemniaki sa wylozone na jednym polmiski, barszcz w jednej wazie, ryba na jednym polmisku itp, swoich talerzy nikt nie mial

Re: Regionalizmy i inne ciekawostki językowe

: 31 gru 2018, 15:15
autor: Misiaq
A to mój tata mówił o jakiejś zupie, ze była nazywana "Pośnikiem" i od tego nazwa kolacji.
Ale, że to takie wspomnienie z wczesnego dzieciństwa, pamięta jak przez mglę i nie wiem z czego była ta zupa.