Ale tu nawet nie chodzi o to, że on mniej zarabia, ale o to, że to są WASZE WSPÓLNE pieniądze. A nie Twoja wypłata i jego wypłata.asieka pisze: ↑22 sie 2022, 8:36Nie odpisuje bo nie wiem co odpisać.
Nie usprawiedliwiam go, ale to nie jest tak, że na nic nie daje. Ale fakt ja więcej. Ale on ogarnia auta, naprawy, ubezpieczenia, większe wydatki. Jakoś zawsze ta było, remont, zakup auta to on. Ja życie.
Cholernie wredny i ciężki ma charakter. On za długo był sam, tu też jest pies pogrzebany wg mnie.
A ja w tym wszystkim. No jestem tylko.
Tak jak Wy to się mogą dzielić współlokatorzy, a nie ludzie w związku z dziećmi.