S. w nim spał do 1,5 roku, później sam zrezygnował i przeniósł się na wersalkę w pokoju. Teraz K. w tym łóżeczku śpi. Oby jak najdłużej. Obija się gdy się wierci ale jakoś śpi, głównie w dzień
![Razz :P](./images/smilies/icon/razz.gif)
Ja jakoś do 7rz spałam w takim łóżeczku. Już nogi miedzy szczeblami wystawaly. Nie wiem jakim cudem było mi wygodnie
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 79 gości