Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30747
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 05 lip 2017, 11:18

Ja zawsze najpierw na oszczędnościowe, a nie na koniec - różnica jest nawet do 500 zł w wysokości moich oszczędności z miesiąca w zależności od tego kiedy przerzucę kasę.

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16474
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 05 lip 2017, 12:18

Czyli też tak spróbuję. Tylko mąż mi zawsze rozwala budżet bo kupuje coś do auta czy w catoramie bez wczesniejszego planowania. Teraz np nic mi nie powiedział że trzeba odgrzybić i nabić klimę w obu autach.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15823
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 05 lip 2017, 12:19

Nessa my obecnie mamy ok. 3600 zł na nas troje. Do dodatkowych kosztów doszły pieluchy i ubranka dla Jul, a mimo to nadal nie przekraczamy tej kwoty mimo że przed urodzeniem Jul mieliśmy większe pieniądze na nas dwoje i bywało różnie z oszczędnościami na koniec.
Bądź dobrej myśli. Wyznacz sobie kwotę (realną) na tygodniowe zakupy i staraj się jej trzymać.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Yenna
Posty: 4935
Rejestracja: 12 cze 2017, 6:46
Lokalizacja: Miasto doznań

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Yenna » 05 lip 2017, 12:43

Katherina pisze:
05 lip 2017, 11:18
Ja zawsze najpierw na oszczędnościowe, a nie na koniec - różnica jest nawet do 500 zł w wysokości moich oszczędności z miesiąca w zależności od tego kiedy przerzucę kasę.
Też tak robimy.

Dodatkowo mBank, pomimo swoich wad, ma fajną rzecz. mSaver- od każdej transakcji odkłada Ci automatycznie jakiś procent na drugie konto, z którego raz w miesiącu za free możesz wybrać kasę i przelać gdzieś indziej.
Zaczynaliśmy od 3%, teraz zwiększyłam teraz na 5%. Bo nawet tego nie widać, przy codziennym korzystaniu, a fajne kwoty się z tego odkładają.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15823
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 05 lip 2017, 13:23

Yenna pisze:
05 lip 2017, 12:43
Dodatkowo mBank, pomimo swoich wad, ma fajną rzecz. mSaver- od każdej transakcji odkłada Ci automatycznie jakiś procent na drugie konto, z którego raz w miesiącu za free możesz wybrać kasę i przelać gdzieś indziej.
Zaczynaliśmy od 3%, teraz zwiększyłam teraz na 5%. Bo nawet tego nie widać, przy codziennym korzystaniu, a fajne kwoty się z tego odkładają.
też sobie chwalę ;)
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11040
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 05 lip 2017, 13:36

Alexia pisze:
05 lip 2017, 6:24
Nessa Dobra logistyka i wszystko się da :) Niektórzy jeszcze dzieci mają w takim systemie i jest całkiem ok ;)
Mam nadzieję, że da się tak żyć z dwójką dzieci ;)
szladus pisze:
05 lip 2017, 7:29
Nessa, dacie radę, więcej optymizmu kochana! Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić tak naprawdę i wcale się "nie bieduje"
Człowiek chyba ma instynkt, który każe mu przetrwać ;)
Katherina pisze:
05 lip 2017, 7:53
ę takie uciekające na głupoty pieniądze pilnuje i zazwyczaj nagle okazuje się, że wcale nie jest tak fatalnie.
Tu masz rację... W życiu bym nie przypuszczała, że uda mi się odłożyć taką sumę na wesele jaką odłożyłam! Co prawda w ciągu ostatniego roku kupiłam tylko sukienke na wesele, sukienke na panieński oraz kurtkę. Tuszu do rzęs uży
wam tego samego od 4 miesięcy (zawsze co miesiąc/półtora kupowałam), zrezygnowałam z podkałdu i pudru na co dzień. Jedynie kosmetyki do pielęgnacji kupuje. Nie kupuje słodkości, noszę ze sobą wodę by nie wydawać na napoje. Z koleżankami częściej umawiam się w domu niż w kawiarni/pizzeri/barze.
Sofii pisze:
05 lip 2017, 11:12
Prawda jest taka, że im więcej się ma to tym więcej wydaje się na całkiem zbędne rzeczy
moja mama też tak mówi ;)
lisbeth87 pisze:
05 lip 2017, 12:19
my obecnie mamy ok. 3600 zł na nas troje.
Ale po opłaceniu wszystkiego? Czy za to jeszcze musicie zapłacić rachunki/kredyt itp.?

Dostaliśmy dzisiaj pozytywną decyzję ostateczną w sprawie kredytu!!!! :happy-jumpeveryone:
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15823
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 05 lip 2017, 13:42

Nessa pisze:
05 lip 2017, 13:36
Ale po opłaceniu wszystkiego? Czy za to jeszcze musicie zapłacić rachunki/kredyt itp.?
musimy za to opłacić wszystko i przeżyć ;)
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10149
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 05 lip 2017, 13:49

Fajna opcja w tym mbanku. Ja teraz właśnie będę starała się coś odkładać, bo to nie może tak być, że wydajemy wszystko.
Jeśli chodzi o kosmetyki, to podziwiam Ci, że aż tak to wszystko ograniczylas gratuluję dostaniecie kredytu! Zdaradzisz jakieś szczegóły, jakie mieszkanko? W ogóle nie ogarniam, czy jest tu temat jwmd?
Obrazek

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11040
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 05 lip 2017, 13:58

lisbeth87 to zarabiacie tyle co my (z tym, że Ty masz pewnie 80% wypłaty bo jesteś na macierzyńskim), a ja już myślałam że jestem jedynym człowiekiem w otoczeniu, który nie zarabia min. 2 tysięcy na rękę :D
szladus pisze:
05 lip 2017, 13:49

Jeśli chodzi o kosmetyki, to podziwiam Ci, że aż tak to wszystko ograniczylas gratuluję dostaniecie kredytu! Zdaradzisz jakieś szczegóły, jakie mieszkanko? W ogóle nie ogarniam, czy jest tu temat jwmd?
Dzięki :) mieszkanie 62m2, 2 pokoje (jakby co można w przyszłości zrobić 3), wyremontowane ,klimatyzacja, bardzo się nam podoba :D 4 piętro bez windy ;) Bez mebli więc pewnie z 10 lat będziemy się urządzać :lol:
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15823
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 05 lip 2017, 14:19

Nessa pisze:
05 lip 2017, 13:58
lisbeth87 to zarabiacie tyle co my (z tym, że Ty masz pewnie 80% wypłaty bo jesteś na macierzyńskim), a ja już myślałam że jestem jedynym człowiekiem w otoczeniu, który nie zarabia min. 2 tysięcy na rękę :D
Tak, obecnie mam 80% pensji, ale nie zarabiam 2 tys. zł.
M. jest na etapie zmiany pracy i mam nadzieję, że uda mu się dostać tam gdzie chce. Ja o zmianie stanowiska lub pracy pomyślę dopiero po drugim macierzyńskim.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 30747
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 05 lip 2017, 14:31

Ja ostatnio zrobiłam porządki, wywaliłam wszystkie kosmetyki i nagle okazało się, że wystarczą mi szampon (wspólny z mężem i M), płyn do mycia (wspólny z M), żel do higieny intymnej i olejek. Plus dezodorant, perfumy,tusz do rzęs i kredki do oczu. Nagle tyle miejsca mi się w łazience zrobiło.

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18830
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: mała_czarna » 05 lip 2017, 14:32

Nessa gratulacje a wydatkami się nie martw- dacie radę


Awatar użytkownika
adu
Posty: 10149
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 05 lip 2017, 14:36

Nessa, świetne mieszkanie, duże! Co prawda przeraża mnie 4 piętro bez windy ale skoro jest wyremontowane to nic tylko się wprowadzać :) kiedy planujecie? A co do mebli - może po weselu coś tam zostanie :) no i powoli coś można kupować. Ja też nie mam jeszcze wszystkiego w mieszkaniu, ale bardziej z dodatków, a jeden pokój w ogóle stoi odwlokiem, bo czeka na lokatora za kilka lat ;)
Katherina, ja uwielbiam makijaż, więc na to akurat mogę wydawać niebotyczne kwoty i może mi zajmować miejsca sama kolorówka- co poradzę, że to lubię ale jak ktoś potrafi i nie potrzebuje to też jestem za tym, żeby tego nie trzymać :)
Obrazek

Awatar użytkownika
malwinka89
Posty: 6008
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:16
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: malwinka89 » 05 lip 2017, 14:50

Nessa, ja nie zarabiam 2tys
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11040
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 05 lip 2017, 14:53

lisbeth87 pisze:
05 lip 2017, 14:19
M. jest na etapie zmiany pracy i mam nadzieję, że uda mu się dostać tam gdzie chce.
Trzymam kciuki! :)
Katherina pisze:
05 lip 2017, 14:31
Ja ostatnio zrobiłam porządki, wywaliłam wszystkie kosmetyki i nagle okazało się, że wystarczą mi szampon (wspólny z mężem i M), płyn do mycia (wspólny z M), żel do higieny intymnej i olejek. Plus dezodorant, perfumy,tusz do rzęs i kredki do oczu. Nagle tyle miejsca mi się w łazience zrobiło.
Ja też mam mnóstwo kosmeetyków, których wcale nie używam... np. cienie do powiek ;)
mała_czarna pisze:
05 lip 2017, 14:32
gratulacje a wydatkami się nie martw- dacie radę
dziękuję :*
szladus pisze:
05 lip 2017, 14:36
Nessa, świetne mieszkanie, duże! Co prawda przeraża mnie 4 piętro bez windy ale skoro jest wyremontowane to nic tylko się wprowadzać kiedy planujecie? A co do mebli - może po weselu coś tam zostanie no i powoli coś można kupować. Ja też nie mam jeszcze wszystkiego w mieszkaniu, ale bardziej z dodatków, a jeden pokój w ogóle stoi odwlokiem, bo czeka na lokatora za kilka lat
Mieliśmy 4 mieszkania do wyboru i wszystkie na 4 piętrze bez windy (bo u nas są 4piętrowe bloki, a windy są w nowych blokach tylko). To było najtańsze bo prosto od właścicielki, a nie przez biuro nieruchomości. No i było najładniejsze naszym zdanie ;) Obawiam się, ze po weselu niewiele nam zostanie ;) Jeszcze umowę podpisać w piątek, notariusz i te inne sprawy. Mam nadzieję, że uda się do końca miesiąca wprowadzić bo tutaj umowę wynajmu mamy do 31 lipca ;)
N 2018
M 2023

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 42 gości