Strona 87 z 491
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 10:39
autor: Aurinko
Ja czekam na swoje borówki. Na przyszły rok musimy dosadzić krzaczków i malinki jeszcze i porzeczkę jeszcze jedna.
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 12:39
autor: Alexia
Ja jeszcze ubolewam ,że nie mam dostępu do orzechów włoskich bo uwielbiam. Tutaj w ogordzie ma T. jedno nieduże drzewo to tak pilnuje jak dojrzeją że szybko zrywa i je pokryjomu
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon/lol.gif)
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 12:41
autor: Aneczka98
Alexia, zapraszam do siebie. Mam 3 orzechy i tylko moja mama je je
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 12:50
autor: Sofii
Alexia pisze:Ja jeszcze ubolewam ,że nie mam dostępu do orzechów włoskich bo uwielbiam. Tutaj w ogordzie ma T. jedno nieduże drzewo to tak pilnuje jak dojrzeją że szybko zrywa i je pokryjomu
Umarłam
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 13:43
autor: Aurinko
Alexia pisze: ↑18 cze 2018, 12:39
Ja jeszcze ubolewam ,że nie mam dostępu do orzechów włoskich bo uwielbiam. Tutaj w ogordzie ma T. jedno nieduże drzewo to tak pilnuje jak dojrzeją że szybko zrywa i je pokryjomu
Ze tez nie boi się ze jej w gardle stanie
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 13:46
autor: Necia
Alexia ja pierdziele, kino normalnie. Kiedy się wyprowadzacie?
Wczoraj przyjechały zakupy, wydałam 250 zł a w lodowce prawie tak pusto jak przed zakupami
![](https://emoji.tapatalk-cdn.com/emoji23.png)
dosłownie śmiech przez łzy
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 13:51
autor: Necia
A! Zapomniałam napisać. Kolejny przykład jak nas doją
Wracaliśmy w sobotę z Jastarni. Na wlocie na autostradę niedaleko Gdyni paliwo po 4,95. Tylko wjeżdżasz na a1 na każdej stacji po 5,37! Przecież to jest jawna zmowa cenowa i szczyt bezczelności. Napisałam aż na profilu a1 na fb, odpisali mi na priv, ze jak mam zastrzeżenia to mogę sie zgłosić do każdej z tych stacji. Mój post oczywiście sie nie pojawił na stronie, nie przeszedł moderacji.
Powaznie sie zastanawiam czy tego nie zgłosić do uokik.
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 14:24
autor: efryna
Necia zawsze w miastach jest dużo tańsze paliwo, bo jest dużo konkurujących stacji niż na autostradach, gdzie właściwie nie ma się wyboru. Dlatego nie należy dopuszczać do takich sytuacji, żeby wjeżdżać na oparach;)
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 14:27
autor: Necia
Jasne, ja wszystko rozumiem ale miedzy tymi dwiema stacjami było Moze 5 km? Nawet mniej, wg mnie ostre przegięcie. Akurat nie musieliśmy tankować, ale zatrzymywaliśmy sie nakarmić Krzysia i tak mnie to jakoś uderzyło, ze potem obserwowałam ceny po drodze.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 14:31
autor: efryna
Nie znam się na prawie, ani jakoś super na ekonomii, więc możesz mieć rację, że to nielegalne, aczkolwiek to dla mnie trochę jak narzekać, że w Żabkach jest drogo. No jest, wszyscy to wiedzą, można zrobić zakupy gdzie indziej, a jak się jest nieogarem, a wypadnie akurat niedziela niehandlowa...
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 14:34
autor: Necia
Efryna a ja sie znam
![](https://emoji.tapatalk-cdn.com/emoji14.png)
i takie coś to jest zmowa cenowa zakazana prawem. Ale co ciekawe, odbywa sie to na państwowych stacjach
![](https://emoji.tapatalk-cdn.com/emoji23.png)
zreszta cena paliwa to trochę co innego niż cena jogurtu w żabce. Ja rozumiem w takiej sytuacji różnice 5-10 gr na litrze, ale nie ponad 40 gr. To jest ostre przegięcie. Mało tego, na tym samym lotosie przed autostrada tankujesz poniżej 5 zł, wystarczy ze na autostradę wjedziesz tankujesz 5,37. To jest przegięcie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 14:43
autor: Ruby
Necia my takie rzeczy obserwujemy zawsze jadac z pl i do pl
![Wink ;)](./images/smilies/icon/wink.gif)
wszedzie sa inne ceny a malo tego inna cena bedzie blizej granicy inna w okolicach Wrocka a jeszcze inna kolo Opola
![Wink ;)](./images/smilies/icon/wink.gif)
zupelnie inna w muescie a zupelnie inna na autostradzie... tankowac i tak zawsze tankujemy do pelna jeszcze na ostatniej stacji w de bo korzystniej nam wychodzi zatankowac w de nie w pl i jesli chodzi o przejechane km na paliwie jak i cenowo... a w druga strone tez w sumie tyle zeby starczylo nam do de i wtedy w de juz do pelna... ale na cenh paliwa zawsze zwracamy uwage...
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 14:59
autor: Aurinko
To takie różnice w cenach obserwuje od lat. Nie wiem czy zgłoszenie tego cokolwiek da
![😉](//twemoji.maxcdn.com/2/svg/1f609.svg)
polska norma, która norma być nie powinna, ale jak mówię, nie od dziś tak jest
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 16:08
autor: Misiaq
Ja nie mogę wyjść z podziwu, ze czereśnie są tańsze od truskawek.
Truskawki po 8,50 dziś kupiłam, a czereśnie po 8!
Re: Ile kosztuje życie...
: 18 cze 2018, 17:04
autor: Aurinko
Bo czereśni w tym roku wysyp. Truskawki już się koncza