forumki.pl

Misiaq Faktycznie czereśnie były przeważnie droższe ,a w tym roku to truskawki mają wyższą cenę.

Necia Temat paliwa to niekończąca się historia w Polsce , my teraz o tyle lepiej mamy że tankujemy na firmę i wrzucamy w koszty więc zawsze parę złotych "taniej" jest.
A co do przeprowadzki to myślimy na rok Arusia być na swoim,ale zobaczymy co życie pokaże
Niestety to nie są żarty,ale spokojnie już mam na działce zasadzonego orzecha i to tą odmianę gigantów to się najem kiedyś za wszystkie czasy
Aneczka Szkoda,że nie mieszkasz bliżej odkupiła bym parę kilo

Alexia cały wór bym Ci dała. Mama zbiera, a potem zawsze trzeba wywalić, bo nie idzie tego zjeść. A wiadomo, że takie młode sa najlepsze.

Necia, w moim mieście też jest jawna zmowa paliwowa... Drogo w pieruny.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

Tak piszecie o tych tanszych czeresniach.
Dziś chciałam kupić - 15zl za kg
Truskawki 9zl a opakowanie malin 8.

Także ten.

Mała, u nas w dibo czeresnie po 8 zł. Przepyszne.

U nas czereśnie po 10/kg

Aż musze w jakimś innym miejscu sprawdzić. Może tylko tu u mnie na zadupiu takie ceny.

A tak w ogóle to rośnie mi drugi owocożerca. Owoce u nas idą na tony. Wczoraj była resztka czereśni wieczorem (a kupiłam ponad 2 kg), to prawie się udlawili, kto szybciej zje

U mnie czereśnie 10zl/kg.
Truskawki 9zl/kg.
Borówka amerykańska 24zl/kg
Jagody 18zl/kg

Sofii pisze: ↑

20 cze 2018, 17:59

A tak w ogóle to rośnie mi drugi owocożerca. Owoce u nas idą na tony. Wczoraj była resztka czereśni wieczorem (a kupiłam ponad 2 kg), to prawie się udlawili, kto szybciej zje

zazdro!ja się nawet nie wypowiadam na temat O. w tej kwestii bo nie jednego by szlag trafił mając takie wybrzydzające dziecko,wole tego nawet nie analizować żeby się nie dołować,ale wiem jedno A. jak dorośnie i będzie mógł to będę mu podawać wszystko jak leci i nie będę się z nim pieścić jak z O.

Czereśnie dziś na rynku były za 7zł nawet, truskawki jeszcze po 6, maliny kupiłam za 5zł/opakowanie a były nawet po 10

Wow jakie różnice.
Musze podjechać na targ w takim razie i porównac.

Alexia, Adaś mimo tego, że był niejadkiem to owoce praktycznie od zawsze uwielbia. Dlatego chyba praktycznie nie jada słodyczy. Woli brzoskwinie czy truskawki. Zresztą in je absolutnie każde i w każdej ilości

Malwinka, na rynku przy Nova? U nas truskawki po 9 nadal. Chyna jeszcze się wstrzymam z przetworami...

Hmm ostatnio kupowałam truskawki po 6,50
Czereśnie bym zjadła...

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

Sofii, tak ale truskawki już na końcówce