Myslicie, ze potrzebne egzorcyzmy?


. Mama moja niebardzo chciała ją wziąć bo wiadomo jaka to rasa. Bała się że nie damy rady bo ona jest bardzo wymagająca ale jak opowiedziałam jej historię to bez dwóch zdań się zgodziła. No te pierwsze dni były bardzo ciężkie. Ona się wychowywała z dzieckiem więc tęskniła. W zasadzie to nam dwa razy uciekła. Z kojca na ulicę. Więc zainwestowaliśmy i kojec ma wysokość 3 metry
. Jak mój ojciec był zły jak to zakładał 

. Na dworze strasznie piszczała w ogóle jak widziała nas to był jeden wielki płacz. Ja chciałam ją wziąć do domu ale mamy Pekinkę więc ona ciężko by miała się z nią "dogadać". No ale zdecydowaliśmy się że w styczniu Tekile wysterylizujemy i tydzieň po zabiegu musiała być w domu i tak oto już w tym domu została 
. Nie żałuję jedyne co mogę żałować to to że przez tyle miesięcy była na dworzu i tak cierpiała bo chciała bardzo do nas. Ile razy tak było że ona biegała po podwórku my byliśmy w kuchni i skakała na parapet żeby tylko wyjść do niej. Co do biegania... Na początku z nią biegałam ale później nie miałam czasu. I od kiedy mamy te dwa nowe małe pieski to jest super. Tekila jest w swoim żywiole totalna torpeda
. Super się z nimi bawi w ogóle ma się z kim bawić więc już nie muszę z nią biegać bo się wybiega z maluchami
. Za żadne skarby świata już jej nie oddam. Jest piękna, cudowna, uparta, ale co najważniejsze kochana. Ile razy zadaje sobie pytanie jak ten idiota poprzedni właściciel mógł myśleć żeby zrobić jej krzywdę. Jak w ogóle można coś takiego myśleć.HuskySuerte pisze:to Husky czy Alaskan Malamut?
. Dobrze, że od początku dostała zakaz wchodzenia na łóżko, bo byśmy sobie z nią nie poradzili
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości