Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
60 tys, 30 lat, 293 zl 
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Ile kosztuje życie...
Dzięki Misiaq za to pytanie 
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Re: Ile kosztuje życie...
Jak braliśmy kredyt, to (jak na tamten moment) dostaliśmy niezłe warunki. Na początku rata była sporo wyższa, ale w międzyczasie spadał WIBOR, więc i rata się zrobiła przyjemniejsza.


Re: Ile kosztuje życie...
właśnie kluczowym w pytaniu chyba powinna być data wzięcia kredytu, bo inne warunki były 10 lat temu, inne 5 lat temu a jeszcze inne teraz. My też pierwszy kredyt braliśmy przed spadkiem stóp i raty bardzo szybko poszły w dół, a miały spadać bardzo powoli (raty malejące). Teraz też braliśmy malejące, z kolei wszędzie trąbią, że stopy procentowe mają pójść w górę, więc liczymy się z tym, że raty też mogą wzrosnąć, pytanie tylko o ile...
Re: Ile kosztuje życie...
Oj tak, jak akurat spadają stopy to jest super
Teraz nie ma co na to liczyć, stopy wzrosną, ale na pewnie nie będzie to na raz ogromny bum jak to czasem lubią straszyć. My wzięliśmy specjalnie na dłużej, żeby w razie najgorszego wzrostu rata była np do 2 tysięcy. No i w sumie wtedy mieliśmy inne zarobki.
Jeśli nie zdecydujemy się na większe mieszkanie/dom czy cokolwiek, to będziemy skracać okres poprzez zwiększenie raty.

Jeśli nie zdecydujemy się na większe mieszkanie/dom czy cokolwiek, to będziemy skracać okres poprzez zwiększenie raty.

Re: Ile kosztuje życie...
Ile wam zostało? I może zdradzisz ile wy macie raty?Misiaq pisze:adu powiadasz, że na dłużej:)
My mamy na 50 lat, więc.....![]()
Candela dlaczego? Zimny prysznic?
My chcieliśmy jak najmniejszy kredyt. Co prawda dużo nas to kosztowało, przy wprowadzaniu spłukaliśmy się do 0, bo wszystko co mieliśmy szło w dom. I nadal jeszcze jest coś do zrobienia.
Zostało nam niecałe 21 lat
Re: Ile kosztuje życie...
to może Ty się pochwal kwotowo?


Re: Ile kosztuje życie...
My niestety nie wstrzeliliśmy się w żaden z programów. Rodzina na swoim się skończyła, a MdM było wtedy na nowe mieszkania lub budowę. Co u nas odpadało. Bodajże rok później zmienili przepisy więc byliśmy dość rozżaleni.
Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq właśnie nie. Myślałam że jest gorzej 
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq, ja z perspektywy czasu uważam to za dobrą decyzję. Po przeprowadzce skupiliśmy się na oszczędzaniu więc stosunkowo szybko mogliśmy spać spokojnie. Za rok będziemy mogli już nadpłacać raty i mamy plan, aby i odłozyc konkretną kwotę przeliczyć od nowa (czy jak to się tam zwie).
Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq, to faktycznie trafiliście na taką "wolną amerykankę" w tym roku mieliśmy problem, żeby wziąć na 30 lat, bo wtedy mąż (największe dochody) będzie już w wieku emerytalnym i ostatecznie wzięliśmy na bodajże 28 lat, żeby termin spłaty był przed ukończeniem przez niego 65 lat... my się cały czas łudzimy, że spłacimy szybciej (jak ten pierwszy), ale różnie może być 

Re: Ile kosztuje życie...
my na rodzinę na swoim chyba się nie załapaliśmy przez wysokość ceny za metr...
Re: Ile kosztuje życie...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości