Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Nuuutella, wiesz co, nie wnikałam, po prostu ostatnio sprawdzając coś zwróciłam uwagę, że przy świeczkach jest napisane, że niedostępne przez internet.
Re: Ile kosztuje życie...
Ja w Pl kupuje tylko online, ale korzystam z firmy zewnetrznej, biora mi 10%wartosci zamowienia za transport, bardziej mi sie tak oplaca, niz samej jechac, marnowac dzien i kupowac na raty, a tak to zamawiam nieograniczona pijemnoscia auta, bo przywoza tirem, jeszcze do domu wpakuja 

Re: Ile kosztuje życie...
z drugiej strony, stacjonarnie też nie wszystko jest dostępne (ostatnio nie było połowy rzeczy, po które przyjechaliśmy...), pobieżnie popatrzyłam i to co chciałabym dokupić do kuchni chyba jest, ale muszę się zastanowić co jeszcze przy okazji chciałabym zamówić

Re: Ile kosztuje życie...
O, fajna opcja z tym kurierem, bo jak ostatnio sprawdzałam to naliczyli mi 180 zł za transport. Akurat mam kilka rzeczy do kupienia 
Mam jeszcze jeden argument przeciw studni - jak nie ma prądu, to i wody. Tak jak teraz na przykład

Mam jeszcze jeden argument przeciw studni - jak nie ma prądu, to i wody. Tak jak teraz na przykład


Re: Ile kosztuje życie...
Miska my mamy generator 



Lepianka to twierdza, bunkru jej tylko brak
Wies pradu nie ma a u nas hula 







Re: Ile kosztuje życie...
ale ciepłej, czy w ogóle?
U nas też jest jakaś studnia, czy coś takiego (słowo hydrofor brzmi znajomo)- mamy pod to podpiętą wodę w ogrodzie i będziemy rozliczać się z sąsiadami. Jak zaczynaliśmy remont, to jeden z sąsiadów nas namawiał, żebyśmy podpięli tę wodę do domu, ale stwierdziliśmy, że oszczędności, oszczędnościami, ale wolimy mieć "niezależne" źródło wody (PEWIK) i chyba dobrze, że się o to nie pokusiliśmy, bo jednak co innego mieć swoją studnię, a co innego jak jest jedna zasilająca cały szereg.
Re: Ile kosztuje życie...
Itzal a to tak piateczka. U mnie brak pradu oznaczalby tez brak herbaty czy zupy bo indukacja czy czajnik nie zadziala. Choc odkad kupilismy kilka lat temu generator to tylko odpalamy profilaktycznie co kilka miesiecy i jeszcze nigdy nie był potrzebny.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Re: Ile kosztuje życie...
Sowaa, w ogóle. Ciśnienie w rurach powoduje, że woda leci tylko bodajże do 4 piętra, wyżej potrzeba pompy, a ta jest elektryczna.
Re: Ile kosztuje życie...
O wow, ale promo.Misiowa pisze:W Tesco z kartą clubcard Fairy 48szt za 14,99
Re: Ile kosztuje życie...
Nooo mega. Platinum też ale za mniej szt i już nie było na półce. Jeszcze Somat jest w dobrej cenie.Sofii pisze:O wow, ale promo.Misiowa pisze:W Tesco z kartą clubcard Fairy 48szt za 14,99
Re: Ile kosztuje życie...
Dzis znów zabily mnie ceny. Chyba sprobuje ktoregos dnia spisac taka full liste do marketu, żeby uzupełnić porządnie wszelkie zapasy. Ciekawe czy wyrobię się w 500zl? Bo dzis za 200 to kupilam 2 siatki w biedrze
i nie bylo tam nic ekstra

Re: Ile kosztuje życie...
Mimezja, ja już nie liczę, wolę nie wiedzieć, bo szlag mnie trafia 

Re: Ile kosztuje życie...
A ja mialam plan że cos mi z tego zostanie, bo w sumie to chcialam tylko kilka rzeczy, zapas wody, mleka idrobiazgi spozywcze. Poszlam jeszcze po wedline i ser do drugiego sklepu i placilam kartą... kiedys maz się smiał, że chociaż do 10tego jestesmy na moim utrzymaniu, a teraz juz od pierwszego kraczę o kase a i on zaczyna placic coraz wiecej rachunkowSofii pisze:Mimezja, ja już nie liczę, wolę nie wiedzieć, bo szlag mnie trafia
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości