Strona 153 z 491

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 10:23
autor: Mimezja
Misiaq kumpel jest przedstawicielem handlowym. Chciał sie wykazac i wprowadzic ich towar do B. Otrzymał info że tak chetnie, ale w danej cenie, która jest ponizej kosztów produkcji, więc jak chcą z nimi wspolpracowac to niech dostosują towar aby mogli zarobic na wskazanej cenie

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 10:36
autor: lisbeth87
Mimezja tak jest. I dlatego wielu producentów nie chcąc rezygnować z jakości obniża np gramaturę. Większym producentom tj Mlekovita, Hortex, ZM Henryk Kania, ZM Sokołów będzie się opłacało produkować za daną cenę, bo będą mieli zbyt.
Mniejsi producenci będą obniżać jakość lub gramaturę. Ci co obniżają jakość często tracą. Zauważ że produktów z Velvet mamy bardzo mało.

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 10:47
autor: lisbeth87
Biedronka byłaby idealnym sklepem gdyby była przemyślana jak Lidl.
Bo co z tego że mamy markowy towar skoro nie można wózkiem przejechać ;)

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 11:08
autor: Misiowa
My mamy w pobliżu dwie B- jedna w miarę nowa, druga świeżo po remoncie, poza tym całkiem duże, bo wózkiem można spokojnie przejechać. Mogliby trochę popracować nad segregacją i nie byłoby źle.
L otworzyli w styczniu pod nosem. Fajnie, tylko brakuje mi pewnych marek.

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 11:13
autor: efryna
Ja jakoś nigdy nie miałam żadnej Biedronki po drodze (a w czasie studiów przeprowadzałam się wielokrotnie), może tak trafiałam, a może w krk nie jest to aż tak bardzo popularny sklep? Ale obstawiam raczej pierwsze. Za to lidlów w najbliższej okolicy mam trzy i czwarty się właśnie teraz otwiera bardzo blisko mnie (z czego akurat się bardzo cieszę, bo osiedlowe sklepy mam naprawdę beznadziejne). Na takie trochę większe (ale jeszcze nie ogromne) zakupy często jeszcze jeżdżę do kaufa, duży jest wybór, a jest faktycznie trochę taniej niż gdzie indziej -- za to czasem nie mogę w nim dostać produktów, które wydają mi się oczywiste i to mnie bardzo wkurza.

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 13:21
autor: Misiaq
efryna pisze:
22 lut 2019, 11:13
Ja jakoś nigdy nie miałam żadnej Biedronki po drodze (a w czasie studiów przeprowadzałam się wielokrotnie), może tak trafiałam, a może w krk nie jest to aż tak bardzo popularny sklep? Ale obstawiam raczej pierwsze. Za to lidlów w najbliższej okolicy mam trzy i czwarty się właśnie teraz otwiera bardzo blisko mnie (z czego akurat się bardzo cieszę, bo osiedlowe sklepy mam naprawdę beznadziejne).
Ja mam w najbliższej okolicy (tak, ze można dojść spacerem 15 minut) trzy Biedronki plus czwarta pod blokiem ;)
Za to do Lidla muszę jechać samochodem albo tramwajem, a Kaufland to już mam bardzo daleko.
Mnie w tej mojej małej Biedronce już nawet ten brak miejsca tak bardzo nie wkurza, co braki w produktach. Bo jeżeli o 16 nie ma mleka, to raczej coś jest nie tak, bo to przecież podstawowy towar. I to nie był jednostkowy przypadek ;)

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 13:44
autor: lisbeth87
Misiaq to faktycznie dziwne. Jedyne co przychodzi mi na myśl to to, że osoba odpowiedzialna za zamówienie danego dnia nie zna się na jego robieniu, bo dostawy mamy codziennie, więc jeśli nie ma wypasionej promocji na dany towar, to nie powinno go braknąć ;)

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 16:03
autor: meg
Ja mam do Lidla 10 minut pieszo. Do Biedronki 8 minut
W Biedronce najbardziej wkurza mnie to, że towar w promocji jest zawsze gdzie indziej. Przykład - artykuły dla dzieci są w miejscu X, ale Pampersy w promocji były w miejscu Y.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka


Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 16:20
autor: sowaa
Misiaq pisze:
22 lut 2019, 13:21
efryna pisze:
22 lut 2019, 11:13
Ja jakoś nigdy nie miałam żadnej Biedronki po drodze (a w czasie studiów przeprowadzałam się wielokrotnie), może tak trafiałam, a może w krk nie jest to aż tak bardzo popularny sklep? Ale obstawiam raczej pierwsze. Za to lidlów w najbliższej okolicy mam trzy i czwarty się właśnie teraz otwiera bardzo blisko mnie (z czego akurat się bardzo cieszę, bo osiedlowe sklepy mam naprawdę beznadziejne).
Ja mam w najbliższej okolicy (tak, ze można dojść spacerem 15 minut) trzy Biedronki plus czwarta pod blokiem ;)
Za to do Lidla muszę jechać samochodem albo tramwajem, a Kaufland to już mam bardzo daleko.
Mnie w tej mojej małej Biedronce już nawet ten brak miejsca tak bardzo nie wkurza, co braki w produktach. Bo jeżeli o 16 nie ma mleka, to raczej coś jest nie tak, bo to przecież podstawowy towar. I to nie był jednostkowy przypadek ;)
to ja niedawno byłam ok 9 w osiedlowym sklepiku i nie mieli już ani jednej bułki- więcej tam nie idę...

Ja zazwyczaj robię zakupy uzupełniające w tygodniu i w 99% przypadków wybieram albo biedronkę, albo Lidla, bo najbliżej. Mąż jeździ w soboty do Kaufa, ale ostatnio ze 2 razy był w Lidlu i coś mówił, że nie wie czy się na Lidla nie przerzuci ;)

Necia ja kupuję rolmlecze w Lidlu, tylko tam są w 4-pakach, a w biedronce można kupić na sztuki (nieco większe pojemniczki).

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 16:36
autor: Necia
W moim nie widziałam :(


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 17:06
autor: Mimezja
Pokaże Wam szczyt burżujstwa. Czasem kupowalam bez zastanowienia w warzuwniaku pomidory malinowe, które zimą są o smaku pomidorów. Wczoraj dzieci wsuwały az im sie uszy trzesly wiec dzis poszłam tylko po pomidory i lekko mnie zatkało. 2 pomidory za 9zł. Jednak z zakupem kolejnych poczekamy do wiosny Obrazek

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 17:11
autor: Sofii
Mimezja, ja kupuję Cherry w Dino po 20 zł za kg, ale nie zrezygnuję z nich. W ogóle najbardziej lubimy wszelkie odmiany koktajlowych. Poza tym malinowe kupuję, ale tylko w sezonie i na bazarku.

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 17:16
autor: Mimezja
Sofii dzis zapytalam o cenę i okazało sie ze 26zl. Przy wiekszych zakupach tego nie zauważałam ale o tak jak mnoe pan policzył to doszłam do wniosku że spokojnie mozemy się bez nich obyć

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 18:04
autor: Miśka
Ja ostatnio robię 90% zakupów w Lidlu i u mnie Rolmlecze są w stałej ofercie po 1,99. Czteropaki tylko jak są w gazetce. Bo rozumiem, że mówimy o tych waniliowych z krową?

Co do chemii w B. to zgodzę się Misiaq. Ja kilka razy się nacięłam, a najbardziej kiedyś na odświeżaczach powietrza. Jedyne rzeczy z chemii, które kupuję, jak już tam dotrę, to worki na śmieci 120l i chusteczki do prania.

Re: Ile kosztuje życie...

: 22 lut 2019, 18:45
autor: Mimezja
Yyyy sorki myslalam ze piszę na whatsappie