Ile kosztuje życie...

farazi
Posty: 9827
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: farazi » 08 cze 2019, 19:05

Ale wystarczy poczytać wątek "co macie na obiad" i od razu wiadomo, co kto kupuje ;-) i dlaczego jednemu wychodzi więcej, a drugiemu mniej. To nie jest przytyk w żadną stronę. Po prostu różnie się żywimy, więc i różne kwoty wydajemy. Normalne.

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aurinko » 08 cze 2019, 22:50

Misiaq pisze:
08 cze 2019, 16:52
Nessa pisze:
08 cze 2019, 11:46
Dziwicie się, że Asieka wydaje 150-200 zł tygodniowo.
Mnie to dziwi, w zwiazu z tym co napisałam wyżej.
W warzywniaku 2 kg truskawek i 5 pomidorów to jest 30 zł.
Jak kupię coś jeszcze to 40 - 50 zł.
I tyle wydaje prawie codziennie.
A to jest tylko warzywniak! I to nie są towary luksusowe.
Aurinko pisze:
08 cze 2019, 14:02
Gdybym kupowała np pomidory, banany czy gruszki u nas w warzywniaku na osiedlu to tez bym duzo zapłaciła.
To gdzie kupujesz owoce i warzywa?
Pewnie w marketach jest taniej, ale to trochę wyrzucanie pieniędzy w błoto, bo ani smaku, ani zapachu....
Nasze w sezonie kupuje na ryneczku. Banany itp w markecie bo tam są po 5zl a w takim warzywniaku no po 7-8 zł 😉 oczywiście mam na myśli warzywniak gdzie przebitki raczej są spore

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16605
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 09 cze 2019, 9:03

farazi pisze:Ale wystarczy poczytać wątek "co macie na obiad" i od razu wiadomo, co kto kupuje ;-) i dlaczego jednemu wychodzi więcej, a drugiemu mniej. To nie jest przytyk w żadną stronę. Po prostu różnie się żywimy, więc i różne kwoty wydajemy. Normalne.
I różne ilości zjadamy :)
Ja właśnie nastawiam rosół w moim garnku 10 l

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mimezja » 09 cze 2019, 9:10

Farazi chyba najtrafniej wszystko podsumowalaś.

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11040
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 09 cze 2019, 9:41

Sofii 10 litrów rosołu? :O zupy też tyle gotujęsz? Bardzo dużo ;)
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21531
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 09 cze 2019, 9:52

My rosół gotujemy w garnku 5l i mamy jeszcze na poniedzialek😂
W 10l robi tesciowa na 8-10 osob

Wiadomo jak sie warzywa, mieso powyciaga, to zostaje polowa, ale ja ze mnie np srednia wielbicielka rosolu i robimy tylko raz w tygodniu, a drugie danie jakies i tak zawsze wtedy jest...

Co innego jak robimy jakas ogorkowa/grochowke, czy jeszcze inna zupe...
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10248
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 09 cze 2019, 9:52

Farazi, w punkt :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16605
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 09 cze 2019, 9:58

Nessa, jak załaduję garnek warzywami i mięsem to zostanie mi ok 5-6 l rosołu. Zjemy 2 dni, resztę mrożę i mam ma cały tydzień do sosu np. Gdy jestem długo w pracy i nie mam czasu to wyciągam ten rosół i robię dzieciakom pomidorową z ryżem. Do wielu dań się przydaje.

Aneczka98
Posty: 18485
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aneczka98 » 09 cze 2019, 10:09

Moja mama tez rosół w 10l garze gotuje ale nas jest 8ro w sumie. Starczy na dzis, jutro i na porosolowa na wtorek 🤣

Aneczka98
Posty: 18485
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aneczka98 » 09 cze 2019, 10:10

Sofii pisze:
09 cze 2019, 9:58
resztę mrożę i mam ma cały tydzień do sosu np. Gdy jestem długo w pracy i nie mam czasu to wyciągam ten rosół i robię dzieciakom pomidorową z ryżem. Do wielu dań się przydaje.
No wlasnie ostatnio mi sie przyjaciółka zalila, że jej maz tyle rosolu nagotowal, ze przez tydzień mogliby tylko to jesc i zdziwila sie bardzo, ze rosół mozna mrozic. Teraz mrozi i szczesliwa, ze sie nie marnuje.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 09 cze 2019, 10:18

nie wiem ilu litrowy garnek mamy ale tez duzy a ja potrafie zjesc pol garnka na jeden obiad. Mowilam ze sie nie najadam zupami :P Raz w zyciu ugotowalam zupe u tesciowej, wybralam najwiekszy garnek a ona w szoku ze ja dla armii gotuje :P zdziwila sie :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11040
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 09 cze 2019, 10:33

Sofii nie wiedziałam, że mozna zamrozić rosół ;)
N 2018
M 2023

Necia
Posty: 20464
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 09 cze 2019, 10:34

Zawsze mrożę jak mi zostanie :) i to w pojemniku na kostki. Mam własne kostki rosołowe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16605
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 09 cze 2019, 10:35

Nessa, to już wiesz
Mi się naprawdę ten system sprawdza, jestem spokojna jak mam zamrożony rosół, bo wiem, że zawsze na jego bazie zrobię coś szybkiego.
Normalne zupy gotuję w garnku 5.5 l.

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11040
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 09 cze 2019, 10:39

To ja też będę mrozic bo to dużo m iej roboty przy zupie :)
N 2018
M 2023

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości