Ile kosztuje życie...

[Mia89]

Katherina, tak właśnie myślałam o przysmażeniu jakiejś cebuli czy czosnku muszę spróbować, tylko nie powiem mężowi, może nie zauważy, że czegoś brakuje

Misiaq, też jestem od zawsze i na zawsze wierna olejowi rzepakowemu Czytałam gdzieś, że kokosowy tylko na zimno? Nie wiem, i tak nie używam.

[Mia89]

Ale trzeba trzymać w lodówce, to nie wszyscy wiedzą.

Nie wiedziałam! Muszę o tym poczytać.

[Aurinko]

Mia ja dodaje olej, masło lub oliwę do kremu pomidorowego, zalezy od zupy

[Katherina]

Mnie też, ja 10kg ziemniaków to pewnie w pół roku przerobię 4 kostki masła pewnie w kwartał.

Ja wszystkie tłuszcze trzymam w lodówce.

[lisbeth87]

Mia89 ja robię bulion warzywny z bloga kwestia smaku.
Potem w zależności od zupy. Pomidorowa, ogórkowa są bez mięsa u mnie. Krupnik różnie.

Ale trzeba trzymać w lodówce, to nie wszyscy wiedzą.

muszę poczytać

[lisbeth87]

A zupy rzadko robię, bo moi panowie nie lubią

M lubi treściwe zupy t.j. gulaszowa, grochówka, żurek.
Nie lubi za to pomidorowej nad czym ubolewam.
Zaś do rosołu musi być drugie danie.

[Misiowa]

Ja też podsmażam cebulę na oleju lub maśle a potem reszta. Część zup zabielam też na koniec śmietaną.

O oleju w lodówce nie słyszałam.

[Ruby]

Tez nie wiedzialam o oleju w lodowce...

Za to oliwa przejdzie u mnie jedynie do focaccii, w unnym wypadku nie jadam, jakos nie lubie ani smaku ani zapachu w potrawach, bo mam wrazenie, ze czuc tylko oliwe...

Moj maz tez najchetniej zupy typu gulaszowa, bogracz, grochowka, serowo porowa z mielonym itp...
Za kremami to w ogole nie przepada...
A no i kocha rosol, niedziela bez rosolu, to tragedia...

[Itzal]

Tez nie wiedzialam o oleju w lodowce...

Za to oliwa przejdzie u mnie jedynie do focaccii, w unnym wypadku nie jadam, jakos nie lubie ani smaku ani zapachu w potrawach, bo mam wrazenie, ze czuc tylko oliwe...

Moj maz tez najchetniej zupy typu gulaszowa, bogracz, grochowka, serowo porowa z mielonym itp...
Za kremami to w ogole nie przepada...
A no i kocha rosol, niedziela bez rosolu, to tragedia...

Moj byl wlasnie taki a potem to ja nie wiem co mu sie stalo Schudl 20kg z haczykiem i porzucil mieso

[Mimezja]

Dla mojego męża zupa raz w tygodniu to już katusze, ostatnio nawet żurek był be. Dobrze, że Igor najada się zupami w przedszkolu, a Jaga ktora była zupna, teraz ma przesyt i nie kaze sobie czesto gotować.

[KarLa]

Mnie ziemniaki u Sofii nie dziwia, bo nam starcza 10kg na 2 tygodnie a we dwoje tylko jemy chyba ze robie placki to A. tez zje i ostatnio zjadl troche frytek. Tylko najlepsze jest to ze w sumie to jemy malo obiadow z ziemniakami


Mia, ja podsmazam najpierw wszystkie warzywa na oleju lub na masle, wtedy dodaje wode. Jak mam to daje piramidke smaku z lidla

Tez uzywamy oleju rzepakowego od wielu lat, ale nie wiedzialam ze trzeba trzymac w lodowce. Jedynie wiem ze normalny rzepakowy do smazenia, a tloczony na zimno do salatek
Oliwe uzywam do focacc, pesto i i pizzy
Maslo w sumie nie wiem do czego, ale tutjesza kostka (454g) starcza nam na 3 tygodnie. Najczesciej to chyba uzywam jak pieke chlebek bananowy

Co do zup to moj maz jest bardziej chetny na nie niz ja. Ja sie zupa nie najadam.

[Itzal]

My 10 kg ziemniakow to pol roku bysmy chyba jedli

[Sofii]

KarLa, uff, bo już myślałam, że to jakieś przestępstwo

[Necia]

Sofii u mnie w rodzinnym domu szła na zimę ziemniorów cała piwnica na metry się kupowało ze wsi
Teraz bardzo mało jedliśmy, No a teraz ze wzgl na moja chorobę pewnie będzie jeszcze rzadziej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Sofii]

Necia, moi dziadkowie kiedyś mieli pole i pamiętam wykopki i tonę ziemniaków w piwnicy, później te kopce...

Ja tam uwielbiam ziemniaki pod każdą postacią, smażone, pieczone, duszone, kluski, kopytka, pyzy. Dosłownie wszystko. A najbardziej placki ziemniaczane

Pewnie zdarzają się tygodnie gdzie schodzi ich mniej, ale ogólnie jemy dużo. Później ryż i kasza, najmniej makaronów.