Strona 285 z 491

Re: Ile kosztuje życie...

: 29 kwie 2020, 21:53
autor: Aneczka98
Misiaq pisze:
29 kwie 2020, 19:01
Czy w Waszych Biedronkach nie ma teraz giga kolejek?
W mojej albo wielkie kolejki w ciągu dnia albo pustki na półkach wieczorem.
ja zazwyczaj raz w tygodniu jestem na zakupach, ale ani nie było wielkich kolejek ani nie brakowało towaru

Re: Ile kosztuje życie...

: 29 kwie 2020, 22:37
autor: KarLa
ja pierwszy raz zrobilam zakupy online w Tesco, dostawa ma byc w piatek, a polowy w koszyku nie ma juz od 10 dni... cos czuje ze to beda pierwsze i ostatnie takie zakupy. Biore je tylko dlatego ze jest tam kilka rzeczy ktorych nie ma w lidlu czy aldi.

Re: Ile kosztuje życie...

: 30 kwie 2020, 11:06
autor: asieka
U nas są delikatesy centrum. Fajnie zaopatrzone, ze spoko promocjami. Co wekeend jest rzeźnik cen przy zakupach za 49zł. W tym tygodniu np. Karkówka za 11,99.
W tej gazetce też są pomidory malinowe po 6.99 lub z aplikacją 4.99. Czekolada Milka z aplikacją 1,99 max 3 sztuki.
Po za biedą głównie tam zakupy robimy. Bo
Co tydzień ma fajne promocje.

Re: Ile kosztuje życie...

: 02 maja 2020, 20:25
autor: lisbeth87
U mnie w dostawie Tesco mnóstwo wolnych terminów.
Ciekawe co się stało, bo w kwietniu trzeba było polować koło północy na termin.

Re: Ile kosztuje życie...

: 02 maja 2020, 20:27
autor: Misiaq
A ja właśnie odebrałam Frisco i jestem bardzo niezadowolona.

Re: Ile kosztuje życie...

: 02 maja 2020, 20:40
autor: lisbeth87
Misiaq pisze:
02 maja 2020, 20:27
A ja właśnie odebrałam Frisco i jestem bardzo niezadowolona.
dlaczego?

Re: Ile kosztuje życie...

: 02 maja 2020, 20:50
autor: Katherina
Misiaq pisze:
02 maja 2020, 20:27
A ja właśnie odebrałam Frisco i jestem bardzo niezadowolona.
Co przeskrobali? Mi przywieźli rozwaloną paczkę parówek, ale oddali pieniądze, więc im wybaczyłam.

Re: Ile kosztuje życie...

: 02 maja 2020, 21:49
autor: Misiaq
Jakieś pomieszanie z poplątaniem.
Miała być kiełbasa toruńska na wagę, ma papierze jest kiełbasa toruńska a w środku jakaś dziwna mielonka w plastrach.
Jakiś salceson w plastrach, którego nie zmawiałam. Mix pasłęcki zamiast masła (tutaj to mnie wk....li ;) ). Wyschnięta bazylia. Rozwalone rzodkiewki, zmięta sałata... Ogólnie jakieś to wszystko takie ble....

Re: Ile kosztuje życie...

: 02 maja 2020, 21:52
autor: lisbeth87
Misiaq 😱

Re: Ile kosztuje życie...

: 02 maja 2020, 21:58
autor: Miśka
Uuuu... To słabo...
U mnie ostatnio zaginęła cała skrzynka zakupów, ale znalazła się po kilku godzinach i ostatecznie kierowca mi ją dowiózł.

Re: Ile kosztuje życie...

: 02 maja 2020, 22:01
autor: Misiaq
Nawet zrobiłam zdjęcie tej bazylii, ale chyba już mi się nie chce bawić w reklamacje ;)
A salceson to mój tata lubi, to jutro dostanie w gratisie :lol: Potraktuję to jako rekompensatę za to pseudo masło i bazylię :D

Re: Ile kosztuje życie...

: 02 maja 2020, 22:02
autor: Necia
To właśnie moja ostatnia dostawa taka była, wszystko takie zmięte, kiła rzeczy połamanych, do odkryłam dopiero w lodowce :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Ile kosztuje życie...

: 02 maja 2020, 22:10
autor: Miśka
Misiaq, pisz reklamację. Na pewno ją uwzględnią bez zdjęć i udowadniania. Pewnie też dostaniesz jakiś bon rabatowy w ramach przeprosin.

Re: Ile kosztuje życie...

: 02 maja 2020, 22:11
autor: Misiaq
Miśka pisze:
02 maja 2020, 22:10
Misiaq, pisz reklamację. Na pewno ją uwzględnią bez zdjęć i udowadniania. Pewnie też dostaniesz jakiś bon rabatowy w ramach przeprosin.
Tym bonem rabatowym mnie przekonałaś :D
Ale jutro, dziś jestem zbyt zmęczona na myślenie.
A po za tym jestem klientem VIP, a pierwszy wolny termin jest na 15 czerwca, skandal :lol:

Re: Ile kosztuje życie...

: 02 maja 2020, 22:16
autor: Miśka
Jeśli chodzi o obsługę klienta, to inne sklepy powinny się uczyć od frisco. Pisałam zresztą o tym wcześniej. Odpisują błyskawicznie i zawsze uwzględniają wszystkie żale.

Ja mam teraz dostawę na sobotę, ale chyba przydałaby się ze dwa dni wcześniej. Będę polować. A wiesz, że jako vip możesz zarezerwować 3 terminy? ;)