Ile kosztuje życie...

Necia
Posty: 20547
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 06 maja 2022, 21:01

Ja nie znam recepty na rozwiązanie obecnej sytuacji, gdybym znała to bym zarabiała jak prezes Glapinski.
Swoje zdanie mam, ale zachowam je dla siebie, bo zaraz znowu będzie gownoburza.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15995
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 07 maja 2022, 8:43

nuuutella pisze:
06 maja 2022, 16:09
Nikt nie chce wchodzić w dyskusje
My nie mamy kredytu, więc nas dotykają tylko ceny w sklepach.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15995
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 07 maja 2022, 8:46

Necia pisze:
06 maja 2022, 19:42
żeby zatrzymać inflacje trzeba mieć stopy przynajmniej na poziomie inflacji.
Zastanawiam się co by było gdyby nagle wyrównali stopy do inflacji. Jaki byłby efekt? 🤔
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15995
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 07 maja 2022, 9:03

Misiaq pisze:
07 maja 2022, 8:56
Problem jest taki, że żeby zatrzymać inflację trzeba zubożyć społeczeństwo.
To chyba trudne bez radykalnych kroków, patrząc na spiralę płacową...

Pytanie czy taką obecną polityką (zachowawczą) mamy szanse zwalczyć inflacje...
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Necia
Posty: 20547
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 maja 2022, 9:08

Moim zdaniem nie zatrzymają już, a zapłaci za to przeciętny obywatel, ten który jest za bogaty na socjal i za biedny, żeby spłacić kredyt przed czasem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Itzal » 07 maja 2022, 19:06

Moj Maz mowi ze cokolwiek by nie robili juz inflacji nie zatrzymaja. Jak podniosa stopy do poziomu inflacji, to zwiekszy sie tez dlug krajowy, wiec podniosa podatki czy tam wymysla cos innego, bo jednak skądś kasa dla państwa musi isc, tak?
On na dzien dobry to by obciął wszystkie socjale a nie dokładał jeszcze nowe. No ale on w rządzie nie siedzi 🤷‍♀️
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10923
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 07 maja 2022, 21:18

Itzal pisze:
07 maja 2022, 19:06
Moj Maz mowi ze cokolwiek by nie robili juz inflacji nie zatrzymaja. Jak podniosa stopy do poziomu inflacji, to zwiekszy sie tez dlug krajowy, wiec podniosa podatki czy tam wymysla cos innego, bo jednak skądś kasa dla państwa musi isc, tak?
On na dzien dobry to by obciął wszystkie socjale a nie dokładał jeszcze nowe. No ale on w rządzie nie siedzi 🤷‍♀️
To by były dopiero strajki ;)

Mysle że to nie jest wszystko takie proste, podniesienie stop rok temu spowodowałoby tylko to, że rok więcej placilibysmy większe raty, a nie ze inflacja by się zatrzymała

Necia
Posty: 20547
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 maja 2022, 21:27

Nutella ale gdyby dogonili stopami inflację w momencie kiedy wynosiła realnie 6-7% to byłaby jakaś szansa na jej zahamowanie, a teraz inflacja już leci na 13%, wyobrażasz sobie stopę referencyjną na takim poziomie? Czy wyższym? Będzie fala upadłości konsumenckich. A wiele osób pójdzie po prostu na bruk.
To wszystko możemy sobie gdybać. Jedno jest pewne, kto ma kredyt ma przesrane.

Itzal dużo racji ma Twój mąż, ale tego nie zrobi nikt.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10923
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 07 maja 2022, 21:37

Misiaq pisze:
07 maja 2022, 21:34
Necia pisze:
07 maja 2022, 21:27
Nutella ale gdyby dogonili stopami inflację w momencie kiedy wynosiła realnie 6-7% to byłaby jakaś szansa na jej zahamowanie,
Na prawdę wierzysz, że wcześniejsze podnoszenie stóp zachamowałoby inflację ma poziomie 7-8 %?
Oczywiście to gdybanie, ale ja nie wierzę 😉

Inflacja najbardziej uderza w najbiedniejszych (np. emerytów), oczywiście odebranie socjalu pomoże w walce z inflacją, ale czy będzie etyczne? Pytanie do rozważenia indywidualnie przez każdego 😉
A z bardziej przyziemnych spraw, żaden rząd się na to nie zdecyduje 😉
Takie RKO jest niepotrzebne, ale bo dopłata do żłobka czy 13dla emerytów to są nasze wypracowane pieniądze, ja popieram socjal tego typu.
Jestem przeciwna sytuacjom, gdy ktoś żyje z socjalu lub ma się dzięki niemu lepiej niż osoba pracująca, ale jednak jakiekolwiek wsparcie dla ludzi pracujących jest potrzebne

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15995
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 07 maja 2022, 21:47

Nie znam się na ekonomii... więc zapytam wprost.
Co nam grozi jak będziemy gonić inflację w ten sposób w jaki to robimy?
Przez ile czasu możemy "gonić" żeby zmieniło się na lepsze?
Nie ma co liczyć że socjal zabiorą.
Wysokość obecnych stóp chyba jest zbliżona do sąsiadów np Czech.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Necia
Posty: 20547
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 maja 2022, 21:58

Misiaq wierze, ze spowolniłoby wzrost, może jestem naiwna.
I jestem przeciwna 500+ zależnemu od dochodu, uważam, że powinien być warunek przynajmniej jednej osoby pracującej, albo zamiana na odpis od podatku, bez wypłacania gotówki co miesiąc.
A żadne RKO nie byłoby potrzebne, gdyby były miejsca w żłobkach państwowych dla każdego dziecka pracujących rodziców.
A wyobrażacie sobie wibor na poziomie 15%? Przecież to będzie dramat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10923
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 07 maja 2022, 22:05

Misiaq pisze:
07 maja 2022, 21:40
To jest na pewno czas żeby np. 500+ było zależne od dochodu. Ale tego nikt nie zrobi.

Pewnie dostaniemy extra kasę z UE na uchodźców, co oczywiście jest potrzebne, ale to jednocześnie dodatkowa kasa wypompowana w rynek 🙄

"Zostaliśmy sami, pomocy szukać znikąd"🤪
Gdyby było zależne od dochodu to nadal jest wspomaganie osób niepracujących.
To by mnie realnie wkurwiło ;)
Tak samo jak becikowe, niemożność odpisania 1 dziecka od podatku itd
Watunek podjęcia pracy jednego rodzica szybko by ukróciło nadużycia.
Ale pewnie inflacji nadal by nie zatrzymało.

Necia
Posty: 20547
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 maja 2022, 22:07

Padło porównanie do Czech, Czesi już w styczniu podnosili zdecydowanie stopy, mając niższą niż my inflację. Glapinski porównywał się do Czechów, ze zaczęli wcześniej podnosić stopy a maja obecnie podobny poziom inflacji, tyle ze ekonomiści mu wytknęli już, że gdyby nie „tarcza” i obniżka vatu to inflacja byłaby na poziomie co najmniej 15%.

https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... xdtedr.amp

https://www.money.pl/pieniadze/czesi-id ... html?amp=1


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ostatnio zmieniony 07 maja 2022, 22:07 przez Necia, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Necia
Posty: 20547
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 maja 2022, 22:09

Nutella i tutaj piona, zgadzam się.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Necia
Posty: 20547
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 07 maja 2022, 22:20

A jeszcze w temacie cen. Dziś na zakupy tygodniowe wydałam 450 zł (!!!). Albo ja jestem rozrzutna, albo ceny oszalały. I to w biedrze 350!

Krzysiowi jednak nie robimy urodzin w sali zabaw… miało być 550 zł, poszłam zamawiać termin i co? Już 680 + 85 zł za to ze rodzice mogą zostać na sali (kawa dla nich) + tort i przekąski napoje we własnym zakresie + dopłata za przekroczenie 2 godzin + dopłata za każde dziecko powyżej 12. Czyli na dobra sprawę przy opcji podstawowej, bez jakiś dodatkowych animacji by wyszło z 1200 zł. Trochę przesada jak na urodziny 5-latka…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości