Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 14 kwie 2023, 10:04

asieka pisze:Fajne menu Meg

Ja płace Ok 180 zł za miesiąc. Biorę jedną porcje, wystarcza nam do podziału.
My też dzielimy z mężem na pół. Zupy jak naleje nam do miseczek to jeszcze zostaje.
Także fajnie.
Ja płacę za tyle obiadów ile wezmę. Jednak muszę wziąć minimum 10 żeby łapać się na abonament. No i maksymalnie tyle ile dni roboczych w miesiącu

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 14 kwie 2023, 10:05

Necia pisze:Ale mam taką refleksje, ze wasi mężowie to musza mało jeść skoro najadacie sie jedna porcja we dwoje.
Mój mąż to wciąga za dwóch, ale to kawał chłopa.
Ja już mówiłam tu nie raz, że mało jemy
Mój mąż ma 183 i waży 78 kg.
Asieki chyba bardziej postawny.

Mój szwagier podobny do mojego męża, a je z 4 razy tyle co on.

Przykładowo, zarówno ja jak i mój mąż jemy na śniadanie po jednej bułce.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka


ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Necia
Posty: 20546
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 14 kwie 2023, 10:31

Jakby mój wziął jedną bułkę na śniadanie pomyślałabym, że chory 🤣
Kanapek na kolację zjada 6-7. Wiec na bułki to wyjdzie 3.
190 cm wzrostu i 90 kg.
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 14 kwie 2023, 10:34

My na kolację jemy dwie kanapki. Mąż często w ogóle nie je kolacji
Ot, każdy jest inny.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Suerte » 14 kwie 2023, 10:44

meg mój Mąż ma tyle co Twój, a do pracy 4 bułki bierze plus coś do kawy 😅
jak idziemy na kocyk do parku jak jest ciepłej to na te 4-5 godzin to ja 15 bułek biorę plus z 15 musów, kilo bananów itp i wszystko wymiatają 🙈

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 14 kwie 2023, 10:57

Źle się wyraziłam. Bułkę na śniadanie. Potem na drugie ma jogurt pitny i jakiś owoc.
W sobotę na śniadanie zje bułkę jedną, a potem obiad dopiero.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10400
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 14 kwie 2023, 11:02

Moj mąż na śniadanie tez zje jedna bułkę, ale na obiad jak mu pakuje jedzenie to ma 600-800g jedzenia w pojemniku Ale on ma prace fizyczna, wiec wcale mnie to nie dziwi, ze tyle zjada bo tez kawał chłopa z niego (192cm/100kg)
Na kolacje różnie, ale tez zdecydowanie je większe kolacje niż śniadania.
Obrazek

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 14 kwie 2023, 11:03

Ja jem więcej niż mój mąż. I jak jest np. Wielki Piątek to ja cierpię, a on na luziku ten post.
Też bym tak chciała

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Necia
Posty: 20546
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Necia » 14 kwie 2023, 11:12

Ja scielam mocno kalorie teraz i głodna chodzę 🤣 ale tak będzie póki karmie.
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8707
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 14 kwie 2023, 12:07

Zupy mam litr w pojemniku. To wystarczy czasem dla wszystkich.
Mięsa różnie zależy co, dwa kotlety, stripsów wczoraj miałam 6 kawałków. Dwie gałki ziemniaków. Surówki taka mała miseczka z Ikea mniej więcej.
Wystarcza nam. Chłopacy rzadko jedzą.

Mój wieczorami nadrabia. On zje z 3-4 bułki. On je dużo. Zresztą widać, od ślubu przytył 30 kg 😂🙈 słodkie go gubi i siedząca praca
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21621
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Ruby » 14 kwie 2023, 12:24

Moj maz tez z tych co wiecej jedza (187cm i 110kg)
Do pracy bierze 3 bulki (albo 3 przyklapniete kanapki, wiec 6 kromek wychodzi) i zawsze jakas salatke albo pomidory z cebulka w jogurcie i ze dwa jablka... Tyle, ze on prace zaczyna najczęściej kolo 2 w nocy i wraca kolo 14-15 na obiad dopiero...
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: KarLa » 14 kwie 2023, 12:31

Mój mąż je mniej niż ja, na 8bgidz bierze 1 bułkę i banana plus coś słodkiego 🤣
Na pewno nie bylibyśmy w stanie podzielić się 1 obiadem, bo ja zjadam czasami 1.5 porcji 🤣🤣🤣
Obrazek

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10922
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: nuuutella » 14 kwie 2023, 13:30

meg pisze:
14 kwie 2023, 7:24
Jest jeden minus. Musiałybyście ruszyć tyłki z domów po te obiady

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka
Wygrałaś, wolę gotować 😂
adu pisze:
14 kwie 2023, 11:02
Moj mąż na śniadanie tez zje jedna bułkę, ale na obiad jak mu pakuje jedzenie to ma 600-800g jedzenia w pojemniku Ale on ma prace fizyczna, wiec wcale mnie to nie dziwi, ze tyle zjada bo tez kawał chłopa z niego (192cm/100kg)
Na kolacje różnie, ale tez zdecydowanie je większe kolacje niż śniadania.
Na zdjęciu nie wygląda na 100 kg, powiedziałabym że z 80.

Moj ma 70 kg, ale też praca fizyczna więc do prscy bierze dużo.


Suerte wow, to z walizka jedziecie do parku? :D

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11102
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 14 kwie 2023, 14:38

Meg ale zacne menu!

Asieka super opcja z tymi obiadami. Nawet jakbyś brała razy dwa to i tak prawie jak darmo!


A u nas od kilku lat zakaz wykupienia obiadów przez nauczycieli :p Uważam, że dla nauczycielskich małżeństw powinien być wyjątek 🤣🤣🤣 Jak czasami dzieci jadły coś co lubię to mnie dosłownie skręcało 😅 Kiedyś taki Filip, który jedynie jadł rosół i spaghetti do mnie mówi " Proszę może Pani ma ochotę? Bo ja i tak nie będę jadł" bo się tak gapiłam w talerz 🤣🤣🤣 Oczywiście bardzo chciałam ale. się bałam od niego wziąć 😅
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: meg » 14 kwie 2023, 14:46

Jaki jest powód tego zakazu?

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości